4.7

4.4K 235 48
                                    

Perspektywa Sky

Jestem razem z Leo i Charliem udaliśmy się do Starbucks'a.

Przytuliłam Charliego i usiadłam na swoim miejscu. Zamówiliśmy sobie napoje i zaczęliśmy rozmawiać :

-Czyli twój tata ma dziecko z jego nową dziewczyną? - zapytał Charlie popijając swoje Frappuchino (sry jak źle napisałam xD)

-Tak. - powiedziałam.

Nagle zaczął dzwonić mi telefon.

-Przepraszam.. Muszę odebrać. - powiedziałam.

Odebrałam telefon.

-Halo? - powiedziałam.

-Cześć Sky.. Tu babcia Amanda. - powiedział głos z telefonu.

-Co tam chciałaś babciu? - zapytałam.

-Zamieszkasz u mnie.. Tata tak zdecydował. Samolot masz za dwa dni. - powiedziała.

-Co? Ale jak? - zapytałam.

-Tak będzie najlepiej, skarbeńku. Czekam na ciebie na lotniskuza dwa dni. - powiedziała kobieta rozłączając się.

Popatrzyłam raz na Leo, raz na Charliego i zachciało mi się ryczeć jak małe dziecko.

Ja mam ich zostawić? Zostawić tu cały mój świat?

Nie to nie jest realne.

-Sky.. Co jest? - zapytał Leo.

-Przepraszam ale ja już pójdę.. - powiedziałam wstając i wybiegając z tamtąd.

Gdy byłam już dalej poczułam ucisk na nadgarstku.

-Sky.. Co się stało? - zapytał Leo.

-Nic! Nieważne.. Nic już nie jest ważne. - powiedziałam nie patrząc w jego oczy.

-Powiedz mi.. - powiedział delikatnym głosem.

-Jeśli to chcesz usłyszeć to proszę bardzo.. - powiedziałam patrząc przez chwilę na jego oczy. - Za dwa dni wyjeżdżam do Polski na stałe.

Perspektywa Leondre

Jak to wyjeżdża?!

Przytuliłem dziewczynę. Ona nie może wyjechać. Nie może zostawić... Mnie... I Charliego.

-Sky.. Nie możesz.. - powiedziałem.

-Leo.. Wiesz, że muszę.. Ale ja cie tak cholernie potrzebuje.. Kocham cie.. - powiedziała biorąc głęboki oddech.

-Ja ciebie też.. Nawet nie wiesz jak bardzo. - powiedziałem.

Wróciliśmy do domu. Moja mama dała jej bilet na samolot, który zostawił u nas jej ojciec.

Charlie został z nami. Uważa, że to tak samo głupi pomysł jak ja.

Będziemy po prostu bardzo tęsknić... Bardzo, bardzo.

Wziąłem do ręki jakiś film. Włączyłem go. Charlie przyniósł jakiś popcorn, a Sky koce.

Tak właśnie spędziliśmy ostatnie chwile razem.

**

Hejka :)
Tak więc niebawem.. 1,2 rozdziały kończymy 1 Część Fucking Perfect! Yeey?!

Komentujcie i votujcie a przede wszystkim piszcie czy wolicie 2 część w tej książce czy w drugiej osobnej?! Ro bardzo ważne!!!

No to dzisiaj chyba dodam twn ostatni lub przedostatni rozdział :)

Do następnego.

Wasza Ola ^^ <3

355 słów

Fucking Perfect |L. D| ZAWIESZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz