Hej hej!
Mam do was mega prośbę!
Moja ibfffff ma takie super FF o Chłopakach i mam prośbę zajrzyjcie do niej bo jest zajebista i wgl mega pozytywnie zakręcona..😂❤️🙈Proszę naprawdę obczajcie ją ❤️❤️
Perspektywa Sky
*tydzień pózniej*Jestem w hotelu. Leo i Charlie jadą dalej za 4 dni.
Jestem zestresowana ,bo chce wrócić do port Talbot..albo po prostu jechać z chłopakami. Aktualnie siedzimy w jednej z kawiarnii. Telefon Leo ciągle wydaje z siebie irytujący dźwięk powiadomienia.Nie wytrzymałam.
Chciałam wziąć jego komórkę lecz on zabrał mi ją sprzed nosa.-Oddaj mi ten telefon.-powiedziałam.
Chłopak spojrzał na mnie.
-Nie.-powiedział.
Był zdenerwowany. Za długo go znam.-Leo..oddaj mi swój telefon.-powiedziałam.
Chłopak wstał i wziął swoje rzeczy.
Wstałam i pobiegłam za nim. Co mu się nagle stało.
Złapałam go za rękę. Odwrócił się do mnie. Nie spojrzał mi się nawet w oczy.
Nagle poczułam jak chłopak pociera mój policzek swoją ręką.
Kurwa zdecyduj się Devries.
-Kocham cię,ale byłem strasznym dupkiem Sky.-powiedział.
-Co..?-zapytałam.
-Zostawiłem cię,a nie powinienem..-powiedział.
-Leo..nie myślmy już o tym..-powiedziałam.-Ja wiem..czasami jesteś jaki jesteś ..ale cie kocham idioto.-powiedziałam uśmiechając się.
-Czemu ja mam akurat takie szczęście..mam ciebie..-powiedział chłopak,na co przyciągnął mnie do siebie i pocałował mnie.
-Bo tylko głupi ma szczęście..-powiedziałam śmiejąc się i przytulając chłopaka.
💓💓💓💓
Postanowiliśmy się jeszcze przejść. Niedaleko jest plaża. Idealnie się złożyło.
-Leoo..-powiedziałam.-Postanowiłam wrócić ..-powiedziałam.
-Gdzie?-zapytał chłopak zdejmując buty.
-Do was..do Port Talbot..-powiedziałam.
Chłopak spojrzał na mnie i po chwili musiałam się modlić żeby mnie głupek nie upuścił.-Leo!-pisnęłam.-Odstaw mnie!-powiedziałam śmiejąc się.
-Nawet nie wiesz jak się cieszę.-powiedział.
-Ja bardziej.-powiedziałam.-Ale musimy najpierw załatwić jakiś argument Leo..-powiedziałam,rownież zdejmując buty i wchodząc do wody.
-Coś wymyślimy.-powiedział chłopak przytulając mnie.
-Taak.-powiedziałam wtulając sie w chłopaka.-Coś napewno.-powiedziałam ciszej.
❤️❤️
-Czy to jest żart!-krzyknęłam.
-Nie..możesz tam jechać.-powiedział mój ojciec.
-Bo?-zapytałam. Czułam jak moje gardło wypełnia dziwna kulka. W oczach zbierały mi się łzy.
-Bo nie wyrażam na to zgody!-powiedział.
-Nie będziesz mi rozkazywał! Jestem już prawie dorosła.-powiedziałam biorąc moje rzeczy i wychodząc z pokoju.
Szybkim krokiem poszłam do mojego pokoju. Rzuciłam torebką w kąt i położyłam się na łożku.
-I tak zrobię tak jak będę chciała.-powiedziałam szeptem.-I tak..tak..
-Sky..?-usłyszałam zza drzwi.-Porozmawiaj ze mną!-powiedział mój ojciec.
Nie odzywałam się. Niech się dobija..tylko Leo ma drugie klucze i tu wejdzie.
Pukanie ustało. Po chwili usłyszałam jak ktoś przekręca klucz w zamku. Otarłam szybko łzy i wzięłam swój telefon do ręki.
Do pokoju wszedł Leo.
Spojrzał na mnie uśmiechając się i zakluczył pokój. Chłopak podszedł do mnie i usiadł obok.-Wiem,że płakałaś.-powiedział.
-Nie..co ty nie płakałam.-powiedziałam pewnie.
-Oh..Sky..wiesz,że mnie nie oszukasz..-powiedział obejmując mnie i przenosząc na swoje kolana.
-Mhm..-powiedziałam całując chłopaka.
Chciałam przesunąć się lecz moje ruchy zablokowały ręce chłopaka.
-Słońce dobrze wiesz,że jeśli będziesz tak robić to..ten problem będziemy musieli rozwiązać inaczej.-powiedział chłopak całując moją szyje.
-Wiem.-powiedziałam oddając wszystkie pocałunki.
To będzie ciekawa noc.
❤️❤️❤️
No heeeeeey!
Tu Ola xD
No więc kończymy w tak chamskim momencie..bo nwm czy chcecie.XD
PISZCIE KOMENTARZE BO STRASZNIE LUBIĘ JE CZYTAĆKOCHAM WAS ❤️
CZYTASZ
Fucking Perfect |L. D| ZAWIESZONE
Fanfiction#29 w fanfiction - 12.10.2016r. #177 w fanfiction.❤️-23.08.2016r. #8 w fanfiction - 20.05.2017r #6 w Fanfiction-22.05.2017r Gł. Bohaterzy. - Sky Blue, Leondre Devries, Charlie Lenehan Okładka wykonana przez : @olciakowa