*Następny dzień
Perspektywa SkyWstałam. Jak zwykle poszłam pod prysznic i ubrałam się w świeże rzeczy. (skojarzyło mi się kurna z owocami ;_;)
Związałam włosy w warkocz i poszłam zrobić jakieś śniadanie. Leondre poszedł do domu, bo jego mama musiała gdzieś wyjść. To co wczoraj pomiędzy nami zaszło.. To.. Brak mi słów. Ok.
Wyjęłam z szafki składniki na naleśniki. Wyjęłam słoik nutelli z szafki.
Naleśniki idealne!
Zrobiłam sobie 4, a resztę zostawiłam dla mojegk taty i tej Sushan. Nawet ją polubiłam.
Właśnie.. Dzisiaj muszę iść na cmentarz. Kupię jakieś kwiaty i pójdę odwiedzić mamę.
Założyłam na siebie kurtkę i wzięłam portfel i telefon. Zamknęłam drzwi na klucz wcześniej pisząc tacie sms'a.
Poszłam do pobliskiej kwiaciarni. Kupiłam bukiet ulubionych kwiatów mamy. Jasnorózowych róż.
Dotarłam na miejsce. Wstawiłam kwiaty do ładnego wazonu i poprawiłam misia stojącego obok zdjęcia mamy.
Dostałam go od niej na 4 urodziny. Usiadłam na ławce i zaczęłam mówić :-Pewnie to głupie mamo.. Że mówię tak do ciebie. Ale chciałam tylko powiedzieć, że mi cię bardzo brakuje. Byłaś dla mnie najważniejsza i wiesz... Mam teraz chłopaka.. Taki przyjaciel Charliego.. Ma na imię Leo. Jestem szczęśliwa choć czasami nie jest kolorowo... Przyniosłam twoje ulubione kwiaty.. Napewno by ci się spodobały.. Kocham Cię.. - powiedziałam wycierając łzę spływającą mi po policzku.
Wstałam i ostatni raz spojrzałam się na nagrobek mojej mamy i poszłam w stronę galerii.
Postanowiłam, że zadzwonię do mojej przyjaciółki.
-Halo.. Hey May. - powiedziałam.
-Sky! Jejku jak my się dawno nie widziałyśmy! Starbucks? - zapytała.
-Starbucks- powiedziałam żegnając się z dziewczyną.
Poszłam w umówione miejsce. Tak jak myślałam. May nic się orzez ten czas nie zmieniła.
-May! - krzyknęłam przytulając ją.
-Cześć Sky! Opowiadaj co u ciebie! - krzyknęła.-U mnie w porządku.. Mam chłopaka no i.. - powiedziałam lecz dziewczyna mi przerwała.
-Słyszałam właśnie! Jeejku jaki on jest i kim on jest..-powiedziała.
-Jest słodki, opiekuńczy i bardzo.. Romantyczny... Kocham go.. To Leo. - powiedziałam.
-Leo?! - krzyknęła. - Ten z Bars and Melody? - pisnęła.
-Tak.. - powiedziałam. - Tu masz zdjęcie. - powiedziałam pokazując jej zdjęcie z Leo. (media)
-Jejku.. Nie wierzę.. Od zawsze ich uwielbiam. Są świetni... Poznasz mnie z nimi prawda? - zapytała.
-Tak, jasne tylko proszę nie krzycz nie piszcz i w ogóle. - powiedziałam śmiejąc się.
***
Postanowiłyśmy iść z May na małe zakupy. Weszłyśmy do H&M. Dziewczyna od razu podała mi do ręki czarną sukienkę z roskloszowanym dołem bez pleców.

(coś w tym stylu)-Przymierz Sky będziesz w niej cudnie wyglądać! - krzyknęła. - W sam raz na randkę z Devriesem. - powiedziała piszczącym głosem.
CZYTASZ
Fucking Perfect |L. D| ZAWIESZONE
Fanfiction#29 w fanfiction - 12.10.2016r. #177 w fanfiction.❤️-23.08.2016r. #8 w fanfiction - 20.05.2017r #6 w Fanfiction-22.05.2017r Gł. Bohaterzy. - Sky Blue, Leondre Devries, Charlie Lenehan Okładka wykonana przez : @olciakowa