Fucking Perfect |L. D| ZAWIESZONE

5.0

Perspektywa Sky

Siedzę razem z Leo w pokoju. Rozmawiamy i zajadamy się nutellą.
Nagle słyszymy jak ktoś puka.

-Proszę.-powiedziałam.

-Sky mogę cię prosić na chwile?-zapytała Sushan.

-Tak..-powiedziałam wstając.-Zarwz wracam.-dodałam.

Leo kiwnął głową. Wyszłam z pokoju.

Poszłyśmy na dół.

-Sky..jedziemy z tatą na delegację..i mogłabyś jeden dzień zająć się małą? Wieczorem przyjdzie niania..-powiedziała.

-No dobrze..skoro muszę.-powiedziałam.

-Wrócimy za miesiąc po nowym roku.-powiedziała.

-Em..okey.-powiedziałam.

-Klucze masz tam gdzie zawsze. Nie szalej.-powiedziała.

Przytaknęłam i poszłam po małą do jej pokoiku. Wzięłam ją i poszłam po Leo. Powiedziałam mu co i jak. Postanowiliśmy iść na spacer. Ubraliśmy ciepło dziecko i wyszliśmy z domu.

Szliśmy sobie dość spokojnie dopóki nie przechodziły obok nas 2 starsze panie.

-Dzieci mają dzieci..teraz tak się puszczają ...-powiedziała jedna.

-W naszych czasach była inna młodzież..nie robili sobie dzieci na prawo i lewo.-powiedziała druga.

Widziałam jak Leo zaciska ręce w pieści.
W końcu odwrócił się i powiedział:

-Po pierwsze .. To nie jest nasze dziecko tylko siostra .-powiedział na co miny kobiet zrzedły.-Po drugie..nie mówicie tak bo nie wiecie jak jest.-powiedział. Widziałam jego złość. Jego oczy były prawie czarne ,a ciało spięte. Odeszliśmy od starszych Pań. Postawiłam wózek w bezpiecznym miejscu i przytuliłam bruneta.

-Nie musiałeś..-powiedziałam.

-Nikt nie będzie nas obrażał..-powiedział całując mnie w czoło.

-Kocham cie.-powiedziałam.

-Ja ciebie też..-powiedział.

💞💕💞💞💞

Dzisiaj takie krótkie coś .. Postaram się napisać coś dłuższego ;)

😂❤️ Kc was

Ola