5.2

3.2K 178 53
                                    

Maraton 1/11

Perspektywa Sky

Leo został na noc. Gdy się obudziłam popatrzyłam na rękę i głośno westchnęłam. Wstałam i poszłam do łazienki się przebrać.

Założyłam bluzę od Leo i długie spodnie z dziurami. Rozczesałam włosy i umyłem zęby.
Gdy wyszłam z łazienki zobaczyłam już ogarniętego Leo.

Jak chłopaki tak szybko to robią?!

-Jak się czujesz?-zapytał.

-Jest okey..chociaż ręka jeszcze boli cóż nie dziwię się.-powiedziałam.

Brunet przesadził mnie na swoje kolana i objął. Kocham jego zapach. Jest taki zajebisty...

-Leo..myślisz o mnie gdyż idziesz spać?-zapytałam to dość dziwne pytanie ale ...

-Zawsze..-powiedział.-Myślę o twoich oczach..i ustach..-powiedział.-I o tym jak się uśmiechasz...-powiedział po chwili.

-Jeeejku...czemu musisz być taki słodki?-zapytałam obejmując jego szyje.

-Bo cię kocham.-powiedział złączając nasze usta. Chłopak całował mnie powoli i z ogromną czułością.

Gdy już się od siebie oderwaliśmy wstałam i poszłam po telefon.

-Masz już jakieś plany co do Sylwestra?-zapytał mnie brunet .

-Jak narazie nie mam żadnych planów.-powiedziałam .

-To co powiesz na imprezę..u mnie oczywiście.-powiedział,na co pokręciłam głową.

-Zróbmy imprezę u mnie..zresztą moich rodziców nie będzie w domu.-powiedziałam.

-Okey.-powiedział uśmiechając się.

-Tylko ja zepsuje ci zabawę przez moją rękę.-powiedziałam udając złą.

-Nie zepsujesz mi zabawy bo i tak chce cały czas spędzić z tobą.-powiedział uśmiechając się,na co odwzajemniłam uśmiech.

-Leo ...a możesz mi opowiedzieć trochę o tym co się działo wtedy jak byłeś ze..-powiedziałam lecz chłopak mi przerwał.

-Tak..-powiedział.

❤️💞❤️

Pierwszy jest!! Lecimy dalej!❤️💓❤️

Fucking Perfect |L. D| ZAWIESZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz