3.0

6.1K 358 40
                                    

Perspektywa Leo

Odeszłem na chwilę od Sky i udałem się w stronę wyjścia żeby zaczerpnąć powietrza. Nagle rzuciła się na mnie jakaś bambino. Mówiła różne dziwne rzeczy pod wpływem alkoholu. Nagle poczułem jak mnie całuje. Odepchnąłem ją jak najdalej umiałem. Zacząłem szukać Sky. Przeszukałem cały klub, a jej tam nie było.

Wyszłem z niego i zamówiłem taksówkę.

Podejchałem do domu.

-Sky!? - zawołałem do pustej przestrzeni domu.

Postanowiłem zadzwonić do Charliego.

1 sygnał
2 sygnał
3 sygnał

Odebrał!

-Halo.. Stary gdzie wy jesteście!? - zapytałem zdenerwowany.

-Leo, nie udawaj, że nie wiesz o co chodzi.. Bo Sky nie chce cię znać. - powiedział.

Ona musiała to widzieć. Odebrać to źle. To nie była moja wina.

-Ale pytam się gdzie jesteście! - krzyknąłem.

-W hotelu.. - powiedział. Od razu wiedziałem gdzie to.

Wybiegłem z domu. Zamówiłem taksówkę, i udałem się do mojej księżniczki.

Perspektywa Sky

Siedzę ww jednym z hotelowych pokoi. Wyciągam kolejną chusteczkę z opakowania. Nie ma we mnie żadnych uczuć.

Nagle usłyszałam traszkanie drzwiami. Wstałam i udałam się w stronę głosu. W drzwiach zobaczyłam Leondre i Charliego.

-Sky.. - powiedział Leondre, próbując wyminąć Charliego.

Podszedł do mnie na co gwałtownie się cofnęłam.

-Nie dotykaj mnie. - powiedziałam.

-Sky, ale.. - powiedział lecz ja mu przerwałam.

-Leo jakie „ALE" jest w stanie wyrazić to co do ciebie czuje, a ty tak mnie potrakt-towałeś... - powiedziałam jąkając się.

-To była fanka i nie całowałem jej w usta.. - powiedział. W jego oczach widać było szczerość, ale nie mogłam..
Muszę to przemyśleć.

-Leo.. Daj mi czas. - powiedziałam.

Chłopak podszedł do mnie i objął mnie w pasie. Czy on to robi specjalnie? On mnie przytulił. Odgarnął kosmyk włosów za ucho i szepnął:„You could be my queen, you could wear the crown. ".

W jego ramionach rozpływałam się jednocześnie. Byłam zła. Bardzo zła, lecz widząc jego minę... Jego oczy wyrażały smutek. Nie chciał mnie puścić.

-Leo, ja nie... - powiedziałam lecz nie zdążyłam bo chłopak mnie pocałował.

W tym momencie moje uczucia buzowały w środku.

Chłopak gładził mój policzek.
Chyba jednak nie umiałabym bez niego żyć.

-Przepraszam Sky. - powiedział Leondre spujszczając wzrok.

Złapałam bruneta za dłoń i splotłam nasze palce.

-Leo.. - powiedziałam. - nie umiałabym ci nie wybaczyć.. - powiedziałam.

-Co ja bym bez ciebie zrobił? - zapytał.

-A ja? - zapytałam - Zostałeś mi tylko Ty i Charlie. - powiedziałam. Chłopak spojrzał na mnie ze smutkiem.

-Pamiętaj, że nigdy cię nie zostawię. - powiedział i przytulił mnie mocno.

***

Czy tylko mi się wydaje, że zbyt przesłodziłam.?

Licze na sporo komentarzy.. Czy Sky powinna tak łatwo wybaczyć Leo?

Vote + kom= :D

Dzięki i do następnego

Fucking Perfect |L. D| ZAWIESZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz