A. Wellinger & S. Leyhe & M. Kot

2.1K 131 11
                                    

Dla Panna-Tajemnicza

Mam nadzieję, że sprosta oczekiwaniom 😁

Cieszyłem się, że mogę trzymać go w swoich ramionach choć przez chwilę.

Przeczesałem palcami jego włosy. Wiedziałem, że jak tylko się obudzi, wstanie i wyjdzie. Wróci do niego.

Poruszył się w moich ramionach, a ja ponownie dotknąłem jego włosów.

- Hej - wymruczał sennie.

- Cześć - pocałowałem go w czoło.

- Muszę iść - szepnął Stephan, wstając powoli.

- Wiem.

- Maciej... - zaczął.

- Wiem jaka jest sytuacja, Stephan... To ja jestem tym drugim... On jest twoim chłopakiem - mówiłem, kiedy zakładał bieliznę. - Ze mną byłoby ci lepiej.

- Zerwałem z Andim - oznajmił, patrząc mi w twarz.

- Co? Dlaczego mówisz mi dopiero teraz? - zerwałem się z łóżka.

- Bo nie dałeś mi dojść do słowa, jak przyszedłem od razu zaciągnąłeś mnie do łóżka - zaśmiałem się.

- No tak... Więc dlaczego wychodzisz? - objąłem go w pasie, nie pozwalając mu się dalej ubierać.

- Bo musisz się wyspać - pocałował mnie krótko i odsunął się.

- Zostań - poprosiłem. - Proszę.

- Maciej - jęknął. - Nie patrz tak na mnie.

- Dlaczego?

- Bo nie potrafię ci wtedy niczego odmówić - uśmiechnął się.

- Więc nie odmawiaj - znowu go objąłem. - I wracajmy do łóżka.

- Ale tylko dziś z Tobą zostanę.

- Dobrze - zgodziłem się i pociągnąłem go do łóżka.

ONE SHOTS II  Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz