|pain|A. Wellinger & P. Prevc part II

697 79 12
                                    

Dla KochamSkoki

Nie wiedziałem co mam ze sobą zrobić. Chciałem po raz ostatni spróbować go odzyskać i dowiedzieć się dlaczego mnie zostawił.

List wydawał mi się kiepskim pomysłem, poza tym Pero nie lubił takich ckliwych gestów. E-mail też odpada, nie chciałem żeby ktoś przypadkiem na niego trafił.

Zdecydowałem się na SMSa, bo wiedziałem, że telefonu ode mnie nie odbierze. Usiadłem wygodnie na kanapie i otworzyłem moją rozmowę z Pero. Przeczytałem kilka wiadomości. Łzy zebrały się w moich oczach.

Kochanie 💖: Jesteś w domu?

Ja: Tak, jedziesz do mnie? 😍

Kochanie 💖: Niedługo będę

Ja: Super, kocham cię 💕

Kochanie 💖: ❤️

Wziąłem głęboki oddech i zacząłem napisać SMSa.

Ja: Pero, wiem, że nie chcesz ze mną rozmawiać, dlatego nie będę do ciebie dzwonił. Niepokoję cię ostatni raz. Nie wiem, czy przeczytasz tą wiadomość, czy nie, ale to w tym momencie nie jest dla mnie istotne. Chcę po prostu wyrzucić z siebie to co czuję i myślę.

Nie wiem czemu ode mnie odszedłeś i to boli mnie najbardziej, bo gdybym znał choć powód może przestałbym się tak obwiniać.
Chyba, że to jest moja wina. Zrobiłem coś nie tak? Zraniłem cię? Dałem powód abyś we mnie zwątpił? Jeśli tak, to wybacz mi. Nie byłem tego świadomy.

Ale jeśli to nie moja wina, to co się stało? Dlaczego zostawiłeś mnie w ten sposób? W chwili, kiedy najbardziej cię potrzebowałem? Zostawiłeś mnie w momencie, gdy powinieneś przy mnie być i mnie wspierać. Ale wiesz co? Nie jestem na ciebie za to wściekły, choć powinienem być. Wiesz czemu? Bo cię kocham. Jestem w stanie wybaczyć ci wszytko.

Nie byłem... Jestem, Pero. Bo to, że potraktowałeś mnie jak zabawkę nie zmienia tego, że cię kocham i że jesteś miłością mojego życia... Moim całym światem.

Nie wiem, co myślisz czytając to. Mam nadzieję, że nie uznasz mnie za desperata. Możesz być pewien, że to moja ostatnia próba kontaktu z tobą. Nie będę ci się narzucał. Nie będę próbował z tobą rozmawiać. Postaram się zapomnieć, chociaż wiem, że to bardzo trudne. Ale zrobię to czego chciałeś. Zostawię cię w spokoju. Jeśli jesteś szczęśliwy beze mnie to świetnie. Życzę ci szczęścia. Mam nadzieję, że znajdziesz swoją drugą połowę.

Żegnaj Pero,
Andi.

Wysłałem wiadomości drżącymi, a po chwili wpadłem na pomysł, aby dopisać coś jeszcze.

Ja: I jeszcze coś... Pierdol się, Pero 💕

Wiem, że to dziecinne, ale miałem satysfakcję. Odłożyłem smartfon i poszedłem wziąć prysznic, aby potem położyć się spać.

ONE SHOTS II  Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz