Dużo jest komentarzy dotyczące Alana, więc wam wyjaśnie. Alan Watter był pierwszym chłopakiem Ambar i to właśnie z nim straciła dziewictwo. Byli ze sobą, ale przez Veronice ( kuzynke Esmeraldy) zerwali, a Ambar wyjechała i poznała Isaca.
Rozdział dedykuje dla:
Niuniah2o ❤
Fire-fire❤
xnatsx13❤ nie przejmuj się tą wtopą😍 uwierz, że po wakacjach każdy zapomni o tym, a ty sama kiedyś będziesz się z tego śmiała❤Osoby które chcą dedykacje zgłaszać się tu i teraz, a znów wybiore trzy osoby! Osoby, które dostali już niech się nie zgłaszają, żeby dać szanse innym❤
Odepchnęłam Nivesa ode mnie, a on się zaśmiał. W tej chwili nie rozumiem jego toku myślenia. Najpierw mnie wyzywa, potem krzyczy, a teraz całuje. Czy to jest normalne?
- Co ty wyprawiasz? - zapytałam lekko zdenerwowana.
- Nie mów, że ci się nie podobało. - odpowiedział.
- Dotknij mnie jeszcze raz, a nie będziesz miał już czym posuwać lasek. - powiedziałam i odeszłam od niego. Wróciłam do domu gdzie czekała dla mnie miła niespodzianka.
- Jak ja się ciesze, że przyjechaliście! - ucieszyłam się i przytuliłam tate, Belle i Logana.
- Musieliśmy przyjechać na urodziny mojej wnuczki. - zawiadomił tata.
- Ale to dopiero za dwa tygodnie. - mruknęłam.
- Wiemy, ale ja dostałem urlop, a Logan z Bellą zrobili sobie wolne od szkoły. - powiedział, a ja się uśmięchnłam. W końcu jesteśmy tu wszyscy razem.
Pov. Isac
Jestem zadowolony z tego pocałunku z Ambar. Udało się, a teraz mam pewność, że nie jestem jej obojetny, ale będę musiał się bardziej postarać.
- Isac udało mi się. - pochwalił się Alan.
- W czym? - zapytałem.
- W końcu udało mi się zaprosić dziewczyne na nasz jutrzejszy mecz. - zawiadomił mnie.
- To musimy to oblać, bo mi też się udało. Zaczęłem swoją zemste na mojej byłej dziewczynie. - powiedziałem.
- Co zrobiłeś? - zapytał.
- Pocałowałem ją. - mruknąłem.
- Jak zaragowała? - dopytywał.
- Jak to ona. Zaczęła krzyczeć i grozić, że nie będę miał czym lasek posuwać. - zaśmiałem się na to wspomnienie.
- Ostra jest. - stwierdził.
- A jaka jest twoja? - spytałem.
- Jutro na meczu ją poznasz. Przyjdzie z córką. - powiedział.
- O kurde stary ona ma już dzieciaka? - spytałem.
- Tak. - odpowiedział krótko.
- Nie przeszkadza ci to? - byłem ciekawy.
- Nie. - odparł i poszedł do siebie.
No nieźle. Alan nie tylko odzyska swoją byłą dziewczyne, ale też będzie wychowywał z nią dziecko. Swoją drogą byłem ciekaw jak wygląda jego wybranka.
Powoli zbliżała się dwudziesta pierwsza, a ja postanowiłem zrobić zakupy. Ubrałem czarną skurzaną kurtkę i wyszłem z mieszkania. Szybko wsiadłem w samochód i po pięciu minutach byłem na miejscu.
Weszłem do sklepu z zamiarek kupna alkoholu, ale zauważyłem niską brunetke. Miałem szczęście była to Ambar.
- Znów się spotykamy. - powiedziałem, a ona podskoczyła do góry.
- Daj mi spokój. - mruknęła i poszła do kasy. Ja szybko chwyciłem czteropaka i również dołączyłem do Ambar.
- Jastem samochodem moge cię podwieźć. - zaproponowałem.
- Nie. - odmówiła i poszła w kierunku wyjścia, a kiedy sprzedawczyni skasowała moje rzeczy, to szybko dołączyłem do brunetki. Chwyciłem, a w zasadzie zabrałem jej ciężką torbe z ręki i włożyłem do bagażnika samochodu.
- Co ty robisz? Oddaj to. Nie mam czasu na twoje głupie zabawy. - powiedziała wkurzona.
- Pocałuj mnie. - mruknąłem.
- Co? - zapytała nie rozumiejąc mnie.
- Pocałuj mnie, a oddam ci twoje rzeczy i pozwole ci odejści. - wytłumaczyłem.
- Nigdy w życiu. - odmówiła.
- W takim razie wsiadaj. - nalegałem, a ona w końcu uległa i weszła do auta. - Tylko skocze jeszcze po jedną rzecz. - dodałem i szybko wysiadłem.
Spowrotem wszedłem do sklepu i skierowałem się do kasy. Wzięłam prezerwatywy i zapłaciłem za towar. Kupiłem to, bo chcę zobaczyć jej reakcje.
- Nareszcie jesteś. - powiedziała, kiedy spowrotem znalazłem się na miejscu kierowcy. Położyłem prezerwatywy i tak jak się spodziewałem Ambar momentalnie się zamknęła. Posmutniała. I właśnie o to mi chodziło...
Ciekawe co ten Isac kombinuje. Macie jakąś propozycje? I pojawił się Logan i w ogole cała rodzinka Ambar.
Jutro Ambar idzie na mecz czy wydarzy się na nim coś ciekawego? Czy w końcu Alan i Isac dowiedzą skę, że przez cały czas mówią o tej samej dziewczynie?
CZYTASZ
Bezczelny Sąsiad (Zakończone)
Romance*poprawione rozdziały 6 z 24* - Posłuchaj koleś odwal się ode mnie! - krzyknęłam. - Jednak nikt cię nie pieprzył. - stwierdził. - Skąd ty to możesz niby wiedzieć? - zapytałam. - Gdyby ktoś cię pieprzył byłabyś spokojniejsza. - odpowiedział ,a ja...