Jest tu ktoś jeszcze? Wybaczcie, że tak dawno nie było rozdziału, ale zakończenie w trzeciej klasie gimnazjum wymaga czasu.
- Laska...Ambar co tu robisz? - usłyszałam od razu gdy otworzyły się drzwi. Nie wiedziałam co odpowiedzieć. Wmurowało mnie.
- Możesz wyłączyć muzyke? Jest za głośno i spać nie moge. - odparłam.
- Jasne, że nie. - odpowiedział i zamknął mi drzwi przed nosem, a ja wróciłam do mieszkania.
- Chyba coś ci nie wyszło. Kolesi miał wyłączyć muzyke, a nie podgłośnić. - zauważyła Esmeralda.
- Isac...- przerwała mi.
- Ty nadal o nim myślisz? - zapytała.
- To Isac. - mruknęłam.
- Co Isac? Ambar mów pełnymi zdaniami, bo cię nie rozumiem. - mruknęła Es.
- To Isac mieszka na przeciwko mnie i to on otworzył mi drzwi! - krzyknęłam i miałam nadzieje, że tym razem blondynka zrozumie moją wypowiedzi.
- Że co kurwa? Ten Isac Nives?! - zadała pytanie.
- Tak tem sam. - odparłam.
- Ale co on tu robi? Jesteś pewna, że tu mieszka, a może przyszedł tylko na impreze? - pytała.
- Nie wiem. - odpowiedziałam. Myślałam o nim. Wciąż w głowie odtwarzam obraz Isaca w progu drzwiach. Nic się nie zmienił. Nadal te same potargane czarne włosy i tego samego koloru oczy. Był dla mnie nie miły, ale nie dziwie mu się. Wkońcu powiedziałam mu, że go zdradziłam, a następnego dnia wyjechałam.
- Ambar! - krzyknęła Es.
- Co? - spytałam.
- Nicol płacze. - mruknęła, a ja wstałam z fotela i poszłam do swojego pokoju. Mała leżała w łóżeczku. Wzięłam ją na rączki i zaczęłam kołysać się na boki, aby zasnęła. Z dnia na dzień coraz bardziej przypomina mi Isaca, a Esmeralda ma racje Nicol ma takie same oczy i włosy jak Nives. Mimo to wciąż w głowie siedzi mi myśl, że może to być również córka tego drania Patrica.
Pov. Isac
- Stary co jest? - zapytał Alan mój współlokator, a zarazem najlepszy przyjaciel.
- Po roku znów ją spotkałem. - wydusiłem i wyłączyłem muzyke.
- Kogo? - spytał.
- Moją byłą dziewczyne. Kochałem tą małą wredną brunetkę, a ta zdradziła mnie z pierwszym lepszym! - wytłumaczyłem.
- Pragniesz zemsty? - zadał kolejne pytanie.
- Chyba...tak. Tak chcę, żeby cierpiała tak samo jak ja. - odpowiedziałem.
- Masz już pomysł na zemste? - spytał kolejny raz.
- Mam, ale muszę się z tym przespać i dobrze dopracować, żeby nie zrobić żadnej wtopy. - powiedziałem i bez słowa poszłem do swojego pokoju.
Teraz jedyne o czym myśle to o Ambar. Jedyne co czuje do tej brunetki to nienawiść. Przez cały rok próbowałem o niej zapomnieć i udało mi się. Teraz kompletnie nic do niej nie czuje. Nic.
Kochani pamiętajcie o komentarzach, bo są bardzo ważne. Nie będę was oszukiwać. Nie dodawałam rozdziałów, bo po prostu miałam brak weny, ale teraz mam pomysł na tą książke.
Psotkamak ❤
CZYTASZ
Bezczelny Sąsiad (Zakończone)
Romantizm*poprawione rozdziały 6 z 24* - Posłuchaj koleś odwal się ode mnie! - krzyknęłam. - Jednak nikt cię nie pieprzył. - stwierdził. - Skąd ty to możesz niby wiedzieć? - zapytałam. - Gdyby ktoś cię pieprzył byłabyś spokojniejsza. - odpowiedział ,a ja...