2.15."Co chyba sobie żartujesz"

10.5K 675 97
                                    

Rozdział dedykuje dla:
_angel_psychopath_94
graboovska
ewkaa19
@obsessionaldeality( wybacz nie mogę cię oznaczyć. Jeżeli pomyliłam nazwy, to bardzo przepraszam!) ❤❤
SensualDream

- Wracam do Nowego Jorku. - powiedziałam.

- Co? Ty chyba sobie żartujesz. - mruknęłam.

- Nie. Teraz wiem, że ten zboczeniec nie ma żadnego nagrania i muszę opowiedzieć o wszystkim tacie i bratu. - wyjaśniłam.

- Ambar...- przerwałam jej.

- Wiem, że tata od zawsze mnie kocha, ale jest szanowanym i ważnym pracownikiem w firmi tego frajera i napewno się wstydzi przed ludzimi. W końcu w wieku osiemnastu lat urodziłam. - wyjaśniłam.

- Przecież twój tata kocha Nicol. - zauważyła.

- Wiem, ale wiem też co ludzie mówią na mój temat. - odpowiedziałam.

- Co mówią? - dopytywała.

- "Patrzcie to ona...osiemnastoletnia dziwka" - odparłam ze łzami w oczach.

- Nicol ma ojca...- ponownie jej przerwałam.

- Właśnie o to chodzi. Ma ojca, ale wszystkim powiedziałam, że nie mam pojęcia z kim mam dziecko, a teraz chcę wrócić i wszystkim powiedzieć prawde, a przede wszystkim wsadzic tego chuja do więzienia. - mruknęłam.
- A co z Isac'iem? - spytała.

- Nie wiem. Ma mnie i Nicol w dupie. Jak na razie muszę jak najszybciej uporządkować swoje sprawy, a potem zobaczymy. Może Nives ogarnie się i będzię chciał widywać się z córką. - powiedziałam.

- Może powinnaś mu wyjawić całą prawde? - zapytała.

- Teraz nie mam czasu. Muszę kupić dwa bilety do Nowego Jorku. - mruknęłam i wzięłam laptopa. Szybko weszłam na strone i kupiłam.

- Tak szybko chcesz wyjechać? - dopytywała.

- Tak. Muszę jak najszybciej załatwić sprawy z tym idiotą. - odparłam.

- Może powinnaś poinformować Isaca o swoim wyjeździe. Może chciałby pożegnać się z małą...- przerwałam jej.

- Esmeralda nie. Gdyby Nives chciał zobaczyć się z córką, to przyszedł by następnego dnia. - odpowiedziałam i poszłam do swojego pokoju.

Naprawde kocham Esmeralde. Traktują ją jak własną siostre, ale czasami za bardzo spieprza się w moje życie. Ja wiem, że chcę mi pomóc i doceniam to, ale sprawe z Nivesem mogłaby darować. Nie czuje się odpowiedzialna, żeby mu powiedzieć o tym, że wracam do domu. Skoro sam ma Nicol w dupie, to niech tak zostanie. Moja córka nie potrzebuje ojca.

Chcę wrócić do domu, żeby zawiadomić wszystkich, że moja córka ma ojca. Nie chcę się tym chwalić, ale nie przeżyłabym tego gdyby Nicol była traktowana jak bachor bez taty.  Muszę powiedzieć o tym chuju. Chcę, żeby w końcu mój tata przejżał na oczy i zrozumiał jakim zboczeńcem jest jego szef. Wiem, że powinnam zrobić, to wcześniej, ale nie umiałam. Wstydziłam się, ale teraz powiem wszystko. Nie robie tego tylko dla siebie i taty, ale też dla innych kobiet.

Byłam ciekawa co robią moi dawni znajomi. Dylan Forster i Shawn Mendes. Może nadal się uczą? Mam nadzieje, że Mendes skończył z narkotykami. Chciałabym też wrócić do szkoły i kontynować nauke, a wieczorami pracować.

Po chwili położyłam się do łóżka. Byłam zmeczona, a jutro muszę wstać o piątej, żeby zdążyć na samolot do mojego ukochanego miasta. Zasnełam.

Zdecydowanie ten rozdział mi nie wyszedł, a wrecz go zjebałam.

Jak myślicie Ambar wyjedzie czy ktoś powstrzyma?

Bezczelny Sąsiad (Zakończone) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz