18

4.5K 120 53
                                    

Stwierdziłam, że przejdę się do sklepu. Miałam w planach kupić papierosy dla Michała bo zapomniał wziąć ich ze sobą. A widać było, że chodził poddenerwowany. Droga zajęła mi trochę czasu przez co chłopiec zdążył zasnąć. Weszłam do sklepu od razu idąc do kasy.

- Poproszę cienkie camele - zwróciłam się do kasjerki.

- Dowód poproszę.

Kobieta skasowała paczkę i podała mi cenę. Wyciągnęłam pieniądze i podałam je kobiecie.

- Do widzenia - rzuciłam i wyszłam ze sklepu.

Przeszłam się jeszcze kawałek dalej aż postanowiłam wrócić. W pewnym momencie przypomniało mi się, że miałam pisać do Michała.

W pośpiechu zaczęłam wracać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

W pośpiechu zaczęłam wracać. Wiedziałam, że zły Michał to smutny Michał, a jak on jest smutny to od razu wszystkim psuje humor. Po chwili byłam już pod drzwiami. Wyciągnęłam Tobiasza z wózka, tak aby się nie obudził i weszłam do środka.

- Gdzie moge go położyć? - spytałam na wejściu.

- U nas w sypialni - odpowiedziała pani Arletta.

Mój wzrok od razu przykuł brunet siedzący w kącie. Marta (czyli jedna z jego kuzynek) mówiła coś do niego jednak ten kompletnie ją zlewał. Szkoda mi go było bo jednak to moja wina.

- Michał chodź ze mną - poprosiłam, a on to wykonał.

Poszliśmy do pokoju jego rodziców. Położyłam malucha na łóżku i rozebrałam go z kurtki, szalika, czapki i rękawiczek. Odłożyłam jego rzeczy na drugi bok łóżka i odwróciłam się w stronę ciemnookiego, który stał oparty o ścianę.

- Przepraszam - wstałam i przytuliłam się do niego - Byłam w sklepie i zapomniałam o tym kompletnie.

- Po co byłaś w sklepie? - spytał.

Oderwałam się od niego i wyciągnęłam z kieszeni paczkę cameli.

- Wiem, że zapomniałeś i widziałam jaki jesteś poddenerwowany. Michał bez papierosów to nie Michał - zaśmiałam się podając mu paczkę.

- Kocham Cię babo - złożył pocałunek na moich ustach.

- A teraz chodź na dół.

Tak też poszliśmy.

- Nawet nie wiesz jak on się denerwował jak Cię nie było - powiedziała babcia Michała.

- Domyślam się - uśmiechnęłam się do kobiety.

- Wynagrodzisz mi to jakoś - powiedział prawie, że nie usłyszalnie.

- Zabiore Cię na jedzenie. Tak jak ty mnie, romantyku - położyłam swoją dłoń na tej jego.

- Może opowiecie jak się poznaliście? Chętnie się dowiem - spytała babcia chłopaka.

Popatrzyłam na bruneta, a on na mnie. Wspominałam ten dzień bardzo dobrze.

"Siedziałyśmy tak dłuższa chwilę rozmawiając o kompletnie bez sensownych rzeczach. Nagle podszedł do nas jakiś brunet.

- Chcecie się z nami napić? - spytał.

Kawałek za nim stało trzech chłopaków.

- Okej - powiedziałam szybko, nie byłam przekonana, ale raz się żyje.

- Dajcie nam chwile zaraz przyjdziemy - dopowiedziała Ola.

Brunet odszedł bez słowa. Nie powiem, był przystojny, nawet bardzo. Na oko miał z metr 80, czyli był ode mnie wyższy, tak jak w sumie większość osób które znałam. Tak to jest jak sie ma mocno naciągany metr 60. Wracając do bruneta, nie był jakoś bardzo dobrze zbudowany, ale wyglądał dobrze. Był ubrany w granatowe dresy z adidasa, białą podkoszulkę na którą miał założoną koszule w kwiaty. Co tu więcej mówić, odrazu mi się spodobał.

- Dobra bo sie praktycznie nie znamy. Michał jestem - przedstawił się - To jest Szczepan, to Franek, a to Adam - wskazywał na każdego ręką" - na myśl o tym w oku zakręciła mi się łezka.

Rzecz jasna nie miałam ochoty opowiadać kobiecie o naszym piciu więc postanowiłam to skrócić.

- Wybrałam się z przyjaciółką na schodki i Michał razem z kolegami do nas zagadali. Tak jakoś wyszło, że teraz jesteśmy razem - uśmiechnęłam się.

- Dokładnie. Dobrze, że tak wyszło. Nawet bardzo dobrze.

- Właśnie. Bardzo ładnie ze sobą wyglądacie - powiedziała jedna z ciotek chłopaka.

- Myślicie o tym poważnie, czy to raczej coś przelotnego? - spytał wujek ciemnookiego.

- Co to w ogóle za pytanie? - podniósł lekko głos na co ja zmarszczyłam brwi. - Oczywiście, że poważnie.

- Przepraszam, ja muszę do toalety - wstałam i udałam się w stronę łazienki.

Let's Stay Alone | MATAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz