29

4.1K 116 106
                                    

Wkońcu był ten długo wyczekiwany dzień. Wigilia u rodziców Michała. Co prawda mieliśmy jechać do moich rodziców jednak stwierdziliśmy, że wolimy pojechać do nich na drugi dzień żebym mogła z nimi spędzić więcej czasu.

Jak to w wigilie czas strasznie się dłużył. Nie nawidziłam tego będąc dzieckiem, ale teraz działało to na moją korzyść. Miałam więcej czasu na ogarnięcie prezentów i tym podobnych. Musiałam jeszcze zadbać o to żeby Michał przypadkiem nie zapragnął pójść w dresie i wyciągnęłam jego garnitur z szafy. Chłopak poważnie się już chyba do mnie wprowadził chociaż nawet tego nie omawialiśmy. Skoro trzyma takie coś jak garnitur u mnie to już jest poważny związek.

- W tym garniaku to ty chyba maturę pisałeś - zaśmiałam się.

- Żebyś wiedziała - odpowiedział mi.

- Jestem ciekawa czy się w niego zmieścisz - zaśmiałam się żeby dogryść chłopakowi.

- Przesadzasz - powiedział podnosząc się z kanapy i sięgając po kolejnego piernika.

- Zostaw to wreszcie. Obiecałam mamie, że jej coś przywiozę.

- Dobra już nie biore - wsadził całe ciastko do ust i położył się z powrotem tak jak leżał.

***

Wyszłam właśnie z wanny i miałam w planach przyszykowanie się do wyjścia

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wyszłam właśnie z wanny i miałam w planach przyszykowanie się do wyjścia. Oczywiście wcześniej postanowiłam jeszcze wysłać snapa do znajomych - kto jeszcze używa snapa? Ja.

 Oczywiście wcześniej postanowiłam jeszcze wysłać snapa do znajomych - kto jeszcze używa snapa? Ja

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Długo będziesz tu jeszcze przesiadywać? - spytał chłopak wchodząc do łazienki.

- A pukać jaśnie pana nie nauczyli?

- Chyba nie, ale potem spytam taty jak to się robi - zaśmiał się.

- Tylko spróbuj - pogroziłam mu palcem - A teraz wyjdź i daj mi się ubrać w spokoju.

- Myślałem, że tak idziesz - zmierzył mnie wzrokiem.

- Ta chciałbyś.

- No i to bardzo.

Let's Stay Alone | MATAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz