Rozdział 25. 'Przyznaj się. Jesteś w cholerę mokra'

10.4K 614 22
                                    

Wspominałam, że on jest irytujący?
Coś mówiłam, no nie?
No więc, dzisiaj jeszcze bardziej utwierdziłam się w owym przekonaniu.
Otóż...
Wróciłam do domu po pracy. Do domu mam na myśli mój dom, a nie norę. Ledwo co weszłam do środka, zaczął dzwonić mój telefon oprawiony w różowe etui.
A co! Nie wolno?!
- Tak?
- To jak z dzisiejszym wieczorem, skarbie? - usłyszałam jego głos po drugiej stronie.
- Tak, też się cieszę, że dzwonisz, wszystko u mnie w porządku, wcale nie jestem padnięta po pracy, dzięki, że pytasz - przewróciłam oczami.
- Złość piękności szkodzi, skarbie.
- Dlatego właśnie teraz wyglądam jak wyglądam- bąknęłam- czego chcesz Malik? Naprawdę, jedyna rzecz o jakiej jeszcze myślę, to łóżko.
- W takim razie wiele nas łączy, panno Grande. Ja również w chwili obecnej myślę o łóżku, a konkretniej, co mógłbym w nim z panią robić.
- Nie zapytam cię do jakich wniosków doprowadziły cię te twoje przemyślenia, Malik- prychnęłam i położyłam się, a raczej padam na łóżko.
-O jak mi dobrze- westchnęłam i przymknęłam powieki.
- Dobrze ci? A ja jeszcze nic z tobą nie zrobiłem. Czyżbyś zadowoliła się sama?
Że jak?!
- Malik do cholery jasnej!
- Lubię kiedy się wściekasz. Jesteś wtedy taka....
-Nie! Przestań! Mów po co dzwonisz albo się rozłącz.
Irytuje mnie.
- Stanowcza też jesteś cholernie pociągająca, skarbie.
- Uhh- przewróciłam oczami i przerwałam połączenie.
Do tego człowieka nic, a nic nie dociera, no!
Rzuciłam telefon gdzieś na łóżko nawet nie wiem gdzie i zakryłam twarz poduszką z wizerunkiem Grecji.
Lubię te poduszki. Każda inna, na każdej inny krajobraz.
Telefon zaczął dzwonić jeszcze raz.
- Weź się odwal dupku!- chwyciłam drugą poduszkę i przycisnęłam do tej z wizerunkiem Grecji.
Francja.
Czemu by nie?
A telefon dzwoni i dzwoni.
Za chwilę mi poduszek zabraknie!
Chwyciłam urządzenie i nacisnęłam czerwoną słuchawkę. Wzięłam laptopa i zaczęłam sprawdzać co się w świecie ciekawego dzieje.
Cisza i spokój.
SMS.
- Nienawidzę cię człowieku- odblokowałam telefon i kliknęłam w ikonkę wiadomości.
Wnerwiający
Nie lubię tego
Ja
Czego?
Wnerwiający
Bycia ignorowanym i dobrze o tym wiesz.
Ja
Ja nie lubię jak ktoś ma gdzieś to, co do niego mówię...
Wnerwiający
Nie moja wina ,że mnie pobudziłaś...
Ja
Czym niby?
Wnerwiający
Tą zajebiście seksowną sukienką.
Ja
Ona nie jest seksowna.
Wnerwiający
Oj uwierz skarbie, że jest...
Ja
Jest zwyczajna. Zwykła czarna sukienka.

Wnerwiający

Ja wiem swoje. Więc co z naszymi planami na wieczór?
Ja
Ja nie mam żadnych planów.
Wnerwiający
No to już masz ;)
Ja
Wysłałeś mi emotikon? Serio Malik?
Wnerwiający
Serio :) :)
Ja
Jesteś dziwny. A co do tych planów to... nie wiem
Wnerwiający
Czego nie wiesz, skarbie?
Ja
Uhh, czemu ty mówisz do mnie skarbie?
Wnerwiający
Bo chcę?
Ja
Ale ja nie chcę.
Wnerwiający
Trudno. A co się tyczy naszych planów...
Ja
Póki co to twoich planów. Ja jak na razie nie ruszam się z łóżka.
Wnerwiający
Dla mnie to nawet lepiej, panno Grande. Możemy bardzo przyjemnie spędzić razem czas właśnie w łóżku.
Ja
Ogarnij się co?
Wnerwiający
Mówię co myślę.
Ja
Czy ty czasami nie jesteś aktualnie w pracy?
Wnerwiający
Owszem
Ja
I nie masz nic ważnego do roboty?
Wnerwiający
Aktualnie mam posiedzenie zarządu.
Ja
I piszesz smsy?
Wnerwiający
Tak :)
Ja
Co z ciebie za szef? Ignorujesz tych ludzi.

Wnerwiający

Ci co siedzą właśnie naprzeciw mnie to idioci. Poza tym... mnie wolno.

SAVE ME | Zayn MalikOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz