Caroline usiadła obok swojego kolorowowłosego przyjaciela.
- Mike, proszę, powiedz mi o co chodzi z tym sekretem. – zrobiła błagalną minę.
- Nie mogę. Po pierwsze dostałem pizzę – stwierdził.
- A po drugie? – zapytała.
- Oni by mnie chyba zabili – zaśmiał się.
- Oni? Luke i kto?
- Chciałbym, ale nie mogę ci tego powiedzieć.
- Dziewczyna? Chodzi o dziewczynę? Luke ma kogoś? – w jej oczach pojawiły się łzy.
- Przepraszam Caro, ale myślę, że Lu powinien ci to powiedzieć, kiedy uzna to za stosowne – powiedział dość głośno chłopak, ale delikatnie pokręcił głową i bezgłośnie dodał „Jak Luke wyjdzie, to wszystko ci opowiem".
- Szkoda, chyba sobie poczekam – odparła młodsza.
Puścili sobie oczka w oczekiwaniu, aż Hemmings wyjdzie do pracy.
cri, to jest masakra
ale chciałam wam podziękować za 319 miejsce w Fanfiction *_*
jest też 19,6K wyświetleń, 1,8K gwiazdek i 50 komentarzy *_*
dla niektórych to mało, ale dla mnie jesteście wielcy, omg
Kocham Was, Julia <3
CZYTASZ
who are you? ♦ hemmings [1, 2, 3]
FanfictionLudzie mają tendencję do myślenia, że jeśli jest dobrze to już tak zostanie. Prawda niestety taka nie jest. Jeśli się ułoży, to w każdej chwili może też się zepsuć. I taka jest chyba kolej rzeczy. Po każdej burzy przychodzi słońce, a po słońcu znowu...