5✉

7K 485 10
                                    

Caroline wszystko przemyślała tysiąc razy. Nie wiedziała, czy powinna przeprosić Luke'a, jej nikt nigdy nie przeprosił. Ale pamiętała też w jakim stanie była, kiedy ktoś ją zranił i kiedy myślała, że z chłopakiem może być tak samo robiło jej się przykro. Nie chciała do tego doprowadzić. Więc w końcu wyjęła telefon i napisała do Seksownego Pingwina 69.

CzekoladowyNaleśniczek: Przepraszam Luke.

CzekoladowyNaleśniczek: Wiem, że masz prawo być na mnie zły

CzekoladowyNaleśniczek: Też byłabym na siebie zła

CzekoladowyNaleśniczek: Ale przepraszam

CzekoladowyNaleśniczek: To też się chyba liczy?

CzekoladowyNaleśniczek: Przemyślałam to wszystko

CzekoladowyNaleśniczek: I wiem, że nie powinnam wrzucać się do worka z resztą tych chujów

CzekoladowyNaleśniczek: Ty od początku byłeś inny

CzekoladowyNaleśniczek: Zachowałam się jak największa suka

CzekoladowyNaleśniczek: Ale mógłbyś mi wybaczyć

Caro była tym typem osoby, która wysyłała milion wiadomości z tekstem, który mogła napisać w jednej.

CzekoladowyNaleśniczek: Jeśli mi nie wybaczysz jakiś pingwin może ucierpieć

CzekoladowyNaleśniczek: I to nie jest szantaż

SexyPenguin69: Nie mieszaj w to pingwinów.

Uśmiechnęła się. Więc Luke czytał te wiadomości. Chociaż kropka na końcu wyglądała złowrogo.

CzekoladowyNaleśniczek: Ah, więc żyjesz.

SexyPengiun69: Umarłem, spieprzaj.

CzekoladowyNaleśniczek: *załącznik*

Czasem można kogoś przekupić, tak?

SexyPengiun69: Po co wysyłasz mi zdjęcie pluszowego pingwina?

CzekoladowyNaleśniczek: Będzie twój

CzekoladowyNaleśniczek: Jak mi wybaczysz

SexyPengiun69: Przekupstwo to pierwszy stopień do piekła.

CzekoladowyNaleśniczek: A nie ciekowość?

CzekoladowyNaleśniczek: I tak nie wierzę w Boga

CzekoladowyNaleśniczek: Poza tym to nie przekupstwo

CzekoladowyNaleśniczek: Pokazuję tylko moją rację

SexyPengiun69: Jasne

Brak kropki. Dobry znak?

CzekoladowyNaleśniczek: To mi wybaczysz czy?

SexyPengiun69: Mam warunki

Moon się wystraszyła. Nie wiedziała co ten szalony człowiek może mieć w głowie.

CzekoladowyNaleśniczek: Kontynuuj

SexyPengiun69: Podasz mi wreszcie swoje imię

Odetchnęła. Czyli jednak nie jest tak źle.

SexyPengiun69: Wyślesz mi swoje zdjęcie

Otworzyła szerzej oczy. Bała się, że kiedy Luke zobaczy jej zdjęcie zmieni zdanie i tym razem to ona zostanie sama.

SexyPengiun69: Powiesz mi jakieś podstawowe rzeczy o sobie

SexyPengiun69: I wyślesz mi tego pingwina naprawdę.

SexyPengiun69: I coś jeszcze wymyślę

Caroline zaczęła się zastanawiać. Czy Luke jest tego warty? W końcu nawet go nie zna. Wie tylko, jak ma na imię. Może być starym pedofilem.

CzekoladowyNaleśniczek: Zgoda

Bez ryzyka nie ma zabawy, tak?

who are you? ♦ hemmings [1, 2, 3]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz