who are you? ♦ hemmings [1, 2, 3]

6✉

Może Caroline nie znała Luke'a i był dla niej obcą osobą. Ale gdzieś w głębi czuła potrzebę, by poznać go lepiej. Może będzie żałowała, racja. Ale może też okazać się, że to będzie jej najlepszy wybór w życiu.

CzekoladowyNaleśniczek: Poczekaj, muszę zmienić ci nazwę, dziwnie czuję się pisząc z Seksownym Pingwinem 69, haha

SexyPengiun69: Dawaj, pokaż jak kreatywna jesteś

*CzekoladowyNaleśniczek zmienił/a pseudonim użytkownika SexyPengiun69 na Luke*

Luke: Łał, musisz być pomysłową dziewczyną

Zaśmiała się, mimo, że to wcale nie było śmieszne. Luke był po prostu osobą, która była śmieszna pisząc o czymkolwiek.

Luke: Więc teraz podaj mi swoje imię, nie mam zaufania do naleśników, idk

Wybuchnęła jeszcze głośniejszym śmiechem.

CzekoladowyNaleśniczek: Caroline

Luke: Spodziewałem się czegoś bardziej wymyślnego, ale Caroline też może być

*Luke zmienił/a pseudonim użytkownia CzekoladowyNaleśniczek na Caroline*

Caroline: Moje imię ssie tak bardzo

Luke: Przynajmniej nie kojarzysz się ludziom z rzygami

Caroline: Co?

Luke: No wiesz, luke >>> puke

Caroline: HAHAHAHAHAHAHHAHA

Caroline: OMG

Caroline: FAKTYCZNIE XDD

*Caroline zmienił/a pseudonim użytkownika Luke na Puke*

Puke: Dzięki.

Caroline: Okej, wyślę ci to zdjęcie, ale proszę, nie śmiej się.

Puke: Pinky Promise

Zaśmiała się po raz kolejny. Luke tak pozytywnie na nią wpływał.

Caroline: *załącznik*

Caroline: Nie płacę za wymianę ekranu, k

Caroline: Luke?

Caroline: Oh, więc miałam rację

Caroline: Zmieniłeś zdanie

Puke: Co?

Puke: NIE!

Puke: Po prostu jesteś śliczna

Caroline: Daj mi adres, pójdę na pocztę wysłać ci tego pingwina. Może dojdzie w kilka tygodni. W sumie idk gdzie mieszkasz

Puke: Monroe St. 54a, Sydney, Australia

Otworzyła szerzej oczy. Mieszkała kilka minut drogi od tej ulicy.

Caroline: Co?

Puke: ?

Caroline: Sydney co?

Puke: Nooo, to źle? Mieszkasz na drugim końcu świata, tak?

Caroline: Mieszkam w Sydney. Kilka ulic dalej.

Puke: O cholera

Puke: I nigdy na siebie nie wpadliśmy?

Caroline: Najwidoczniej

Puke: Więc jak? Wpadasz razem z pingwinem?

Caroline: Zapomnij, emigruję na syberię