who are you? ♦ hemmings [1, 2, 3]

Podsumowanie, dodatek i druga część

Zmieniłam okładkę, podoba się wam? xd Robiłam aż 10 minut ok

Wbijajcie na rozdział --> She hates people #chamskareklama

Okej, teraz na poważnie

Najpierw statystyki
Na chwilę obecną (3.04.2016r., 17:14) jest:
104,923 tysiące wyświetleń
9,999 tysięcy głosów
411 komentarzy

Jedyne co jestem w stanie powiedzieć to dziękuję. Dziękuję za to, że byliście ze mną tak długo. Dziękuję za to, że wspieraliście mnie w trudnych chwilach. Dziękuję za to, że czytaliście, mimo że potrafiłam nie dodawać rozdziału przez 2 miesiące. Dziękuję za to, że tak chętnie komentowaliście moje rozdziały. Dziękuję za to, że tak mile odebraliście wszystko co pisałam. Jesteście niesamowitymi ludźmi, a bez was by mnie tu nie było.

Nie ukrywam, że byłam zaskoczona statystykami pędzącymi w górę. Prawda jest taka, że pisałam to fanfiction od wakacji, ale rozdziały dodawałam mało kiedy. Dopiero pod koniec lutego/na początku marca więcej osób zaczęło to czytać. Szybko wspinałam się w rankingu i ciągle dochodzili mi nowi obserwatorzy. Nie wiem czemu tak było, ale to w 1% moja zasługa, a w 99% wasza. Gdyby nie wy... tego by nie było. Kik by nie istniał.

Swoją drogą, myślałam o zmianie tytułu. Tylko początki są związane z kikiem, a potem już nic. Co myślicie?

Teraz dodatek, dodatek na 100 tysięcy wyświetleń. Miał to być One Shot dodany tutaj, ale tak się wydłużył, że chyba zrobię z tego osobną, około 10-rozdziałową historię. Ale z dedykacją dla was, bo (wiem, że się powtarzam) to dzięki wam. Poinformuje was gdy to dodam x

Teraz kolejny i chyba najbardziej was interesujący aspekt. A mianowicie - druga część. Długo się zastanawiałam nad tym, czy ma sens przedłużanie. Wasze zdania były podzielone. Ale ostatecznie to ja musiałam podjąć decyzję. Więc owszem, będzie druga część, ale - będzie to pisane w tej samej książce, a nie w osobnej. Dlaczego? Bo druga część będzie krótsza, pewnie ok. 20-25 rozdziałów i nie widzę sensu zaśmiecania nią wattpada. Ogólny zarys co w niej będzie mam i myślę, że coś z tego wyjdzie.

Jeśli nie chcieliście - nie czytajcie dalej. Uznajcie, że to koniec i usuńcie tę książkę z biblioteki. Droga wolna, nie zmuszam was. Jeśli interesuje was, jak moim zdaniem mogą potoczyć się dalsze losy bohaterów - zapraszam do czytania.

Zapowiedź drugiej części:

Wszyscy myśleli, że to koniec problemowi, że będą wiedli razem szczęśliwe życie. Jednak los chciał, aby było inaczej. Ktoś wyjedzie, a ktoś wróci. Nic nie będzie szło zgodnie z planem, a śmierć bliskiej osoby może nie być pomocne przy ratowaniu całej sytuacji. Powroty do starych nałogów nie będą dobre ani dla Luke'a, ani dla Caroline. Jak w każdej historii ludzie się schodzą i rozchodzą, jak w każdej historii podejmowane decyzje nie zawsze są słuszne. Stare kłamstwa wyjdą na jaw, a niechciane postacie mogą namieszać. Czy tak młode osoby sobie poradzą? Czy to przetrwają? Czy to odpowiedni moment na związek?

Prolog jakoś na dniach :)

J.