- Ambi - zaczął Matteo - Musimy pogadać.
Siedzieli przy stoliku w ich ulubionym miejscu czyli Jam&Roller. Spędzali miło czas przy koktajlach. Brunet jednak zbierał się do trudnej rozmowy.
- O co chodzi ? - spojrzała na niego.
- Wiesz, że Cię uwielbiam i zrobiłbym dla Ciebie wszystko - powiedział Matteo - Znamy się od dziecka i jesteś moją najlepszą przyjaciółką. Zabawnie było udawać Twojego chłopaka, ale Ty kochasz kogoś innego tylko boisz się do tego przyznać. Ale chcę żebyś była naprawdę szczęśliwa...
Blondynka westchnęła. Jakiś czas temu zdała sobie sprawę że czuje coś silniejszego do swojej przyjaciółki Emili. Wypierała się tego uczucia tym bardziej gdy usłyszała na ten temat pierwsze plotki.
To wtedy poprosiła Matteo by udawał jej chłopaka. To nie było trudne bo i tak spędzali ze sobą czas, zresztą od kilku lat ich przyjaźń była przyjaźnią bonusami, więc niewiele się zmieniło.
- Wiesz, że to trudne... - zaczęła Ambar.
- Wiem, że boisz się odrzucenia i że to dla Ciebie nowa sytuacja, ale hej jesteś Ambar Smith najsilniejsza i najodważniejsza dziczyzna jaką znam - uśmiechnął się lekko Matteo i złapał ją za rękę - Poradzisz sobie że wszystkim. I zasługujesz na szczęście i prawdziwą miłość. Przestań udawać. Wyznaje jej co czujesz. A jeśli nie będzie zainteresowana to tylko jej stara, bo nie ma na świecie lepszej dziewczyny niż Ty.
- Dziękuję Matteo - powiedziała Blondynka uśmiechając się - Jesteś najlepszy.
Wstała i przytuliła go mocno.
Po rozmowie z Matteo, Ambar postanowiła przestać udawać i uciekać przed swoimi uczuciami. Zaczęła szukać Emilii i znalazła ją w szatni.
- Hej, możemy pogadać ? - spytała.
- O cześć Ambar, jasne - odparła Emilia - Choć myślałam, że się obraziłaś bo mnie unikałaś.
- Unikałam ale z zupełnie innego powodu - powiedziała Blondynka podchodząc bliżej.- A więc jaki był ten powód Smith ? - spojrzała na nią Emilia.
- Prawda jest taka, że bałam się Ci powiedzieć... Że chyba się w Tobie zakochałam. To pierwszy raz gdy czuje coś do dziewczyny no i jesteś moją najlepszą przyjaciółką... To była trudne dlatego cię unikałam i byłam z Matteo...
- Ambi - Emilia położyła dłoń na jej ramieniu - Już dobrze, wszystko rozumiem, nie jestem zła i czuję to samo.
- Na serio ? - Blondynka spojrzała na nią zaskoczona.
- Jasne - zaśmiała się Emilia - Podobasz mi się Ambar, czekałam tylko aż Ty będziesz gotowa się do tego przyznać i cieszę się że to już się stało... Bo teraz chyba mogę zrobić to.
Dziewczyna zbliżyła się i delikatnie pocałowała usta Ambar.
- W porządku ? - spytała patrząc w jej błękitne oczy.
- Nawet bardziej niż w porządku - uśmiechnęła się.
- Bardzo mi na Tobie zależy Ambar - powiedziała Emilia przytulając ją.
Opłacało się wyznać swoje uczucia i przestać udawać. Ambar od zawsze trudno przychodziło mówienie o uczuciach, ale teraz była szczęśliwa, że się odezwała. Musiała podziękować Matteo go to też dzięki niemu teraz była szczęśliwa. Przestała udawać i znalazła miłość.
CZYTASZ
One Shot - Soy Luna ✔
FanfictionOne Shoty z serialu Soy Luna Start: 13 marca 2017 Koniec: 30 września 2019