Amilia - Uczucia

68 9 0
                                    

- Musisz jej o tym powiedzieć - stwierdził Matteo.

- Chyba sobie żartujesz - stwierdziła z oburzeniem Ambar  - Mam powiedzieć najlepszej przyjaciółce, że udawany związek by zwiększyć popularność drużyny, nie jest taki udawany bo coś do niej czuje ? Nigdy !

Ambar siedziała właśnie w Rollerze razem ze swoimi byłym chłopakiem i jednocześnie najlepszym przyjacielem Matteo Balsano. Teraz bardzo się wspierali, dogadywali, rozumieli. Zawsze mogli na siebie liczyć, tak jak w tej chwili.

Matteo był jedyną osobą, której Ambar mogła zaufać w tej sprawie. W sprawie swoich uczuć.

Blondynka należy do drużyny wrotkarskiej Red Sharks razem z Benicio, Ramiro i Emilią. I to właśnie Emilia wpadła na pomysł, że uda i Ambar będą udawać parą aby zwiększyć popularność drużyny. Udało się, wszyscy mówili tylko o nich.

Dziewczyny chodziły za rękę, przytulały się, całowały...

I w pewnym momencie Ambar przestała udawać, zakochała się. I była przerażona. Nigdy nie czuła nic do dziewczyny. Do tego Emilia jest jej najlepszą przyjaciółką. Bała się, że te uczucia wszystko zniszczą.

- Musisz powiedzieć Emilii prawdę - odparł Matteo.

- Jaką prawdę ?

Żadne z nich nie zauważyło, że osoba o której mówią właśnie podeszła do nich i przypadkowo usłyszała ostatnie zdanie. Matteo posłała Ambar przepraszające spojrzenie i odszedł, zostawiając je same.

- Jaką prawdę Ambar ? - spytała ponownie Emilia siadając na miejscu Matteo i patrząc wyczekująco na przyjaciółkę.

- Em... Chodzi o to, że... - zaczęła niepewnie Blondynka - Że nie wiem czy to udawanie pary to taki dobry pomysł... Bo ja... czuję coś.

- Co takiego ? - spytała Emilia.

- Czuję coś do Ciebie, okej ? - westchnęła Ambar - Nigdy nie czułam czegoś takiego. Jak się całujemy... wiem, że to tylko udawanie, ale ja czuję coś naprawdę... Powinnaś wiedzieć, ale nie chcę by to zepsuło przyjaźń.

- Nie zepsuje - powiedziała Emilia i wzięła ją za rękę - Właściwie to czekałam aż mi to powiesz.

- Co ? - spojrzała na nią zdziwiona - Zauważyłaś ? Wiedziałaś ? Skąd ?

- Dobrze Cię znam - uśmiechnęła się Emilia - No i czuję to samo... Nie udawałam całując Cię. Naprawdę mi się podobasz.

Ambar uśmiechnęła się zaskoczona, ale szczęśliwa. Obawiała się, że uczucia narobią zamieszania, ale tym razem wynikło z nich tylko coś dobrego. Kto by pomyślał, że wszystko zaczęło się od udawania dla popularności, teraz naprawdę się kochały.

One Shot - Soy Luna ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz