One Shot - Soy Luna ✔

Mambar - Suprise

Ambar nieco zdenerwowana zadzwoniła do drzwi i czekała. Nie była to zwykła wizyta, to co się zaraz stanie mogło wszystko zmienić w jej życiu. Już się zmieniło i nie była pewna co robić dalej.

- O, Ambar cześć - powiedział Matteo otwierając drzwi i przyglądając się Dziewczynie - Co tu robisz ?

Nie spodziewał się jej spotkać. Nie widzieli się od... Właściwie to odkąd po pijaku spędzili ze sobą bardzo namiętną noc. Nadal to pamiętał, jedna z lepszych nocy w jego życiu, ale poza tym nic ich nie łączyło. Nie widywali się, nie rozmawiali od tego czasu. Każdy miał swoje życie, a jednak teraz zjawiła się tu w jego domu.

- Mogę wejść ?  - spytała Blondynka - Musimy porozmawiać.

- Jasne - powiedział Brunet, wpuścił ją do środka i zamknął za nimi drzwi.

Przeszli do salonu i Chłopak spojrzał na nią wyczekująco. To nie tak, że jej nie lubił. Wspólna noc była niesamowita, niby się przyjaźnili, ale jednocześnie jakby nie znosili. Wciąż ze sobą rywalizowali, droczyli się o robili sobie na złość. Jednak bardzo wiele ich łączyło... Nawet nie wiedział jak wiele.

- Pamiętasz tamtą noc... naszą noc ? - zaczęła niepewnie Ambar - To niemal niemożliwe, ale... jestem w ciąży.

- Co takiego ? - spytał zdziwiony Matteo - I to moje dziecko ? Jesteś pewna ?

- Nie robiłam tego z nikim innym po Tobie - odpowiedziała Blondynka przygryzając ze zdenerwowania dolną wargę  - Dlatego jestem pewna, że jest Twoje... A więc niespodzianka, będziesz tatą.

Nastała chwila ciszy. Oboje byli zdziwieni, przerażeni i nie wiedzieli co robić. W ich przekonaniu nie nadawali się na rodziców, a razem pewnie częściej by się kłócili niż wspierali.

- Musiałam Ci powiedzieć - odezwała się Ambar - Nie wiem co myślisz...

- Jestem zaskoczony - przerwał jej Matteo - Ale to moje dziecko, nasze... Wychowamy je razem, zajmę się nim i Tobą.

- Naprawdę ? - spytała Dziewczyna.

- Tak powinnaś tu zamieszkać ze mną i razem... razem jakoś to ogarniemy - powiedział Matteo.

Zwykle najpierw jest miłość, ślub i dopiero potem dziecko, ale czasem ten plan się wywraca. Zaczyna się od nieplanowanego dziecka, które mimo, że jest niespodzianką może dać wiele radości. I być powodem dla którego zbliżą się do siebie i zakochają.