- To nie ma sensu, jeśli nie znajdziemy wokalistki - odparł zirytowany Ramiro.
Na scenie w Rollerze ćwiczyła trójka przyjaciół. Benicio, który grał na gitarze, Ramiro grający na perkusji i Emilia, do której należał bas. Każdy z nich umiał śpiewać ale brakowało im wiodącego głosu. Wszyscy kochali muzykę, śpiew i taniec. Dlatego założyli zespół i chcieli spełniać marzenia. Początki jednak były trudne.
- Wiem, ale ktoś idealny nie spada z nieba - powiedziała Emilia.
W tej samej chwili do Rollera weszła Blondynka. Ubrana na czarno, z mocnym makijażem i różowymi pasmami we włosach. Pewnym siebie krokiem podeszła w stronę sceny. Obrzuciła trójkę przyjaciół spojrzeniem.
- Teraz moja kolej na próbę z wiem możecie już iść - powiedziała.
- Jeszcze nie skończyliśmy - powiedziała Emilia.
- Ale chętnie zrobimy przerwę by posłuchać jak śpiewać - odrzekł Benicio, który nie mógł oderwać wzroku od Dziewczyny - Jestem Benicio.
Podszedł bliżej niej i posłała pewny siebie uśmiech. Złapał jej dłoń i pocałował delikatne. Gdy tylko ją zobaczył poczuł coś niezrozumiałego. Musiał lepiej ją poznać.
- Jestem Ambar - powiedziała Blondynka.
- Jestem Emilia, a to Ramiro - odrzekła Dziewczyna podchodząc do nich - Czyli umiesz śpiewać ?
- Czy umiem ? - unosiła brwi Ambar - Jestem najlepsza.
- Udowodnij - odrzekła Emilia.
- Z przyjemnością.
Ramiro, Emilia i Benicio zeszli że sceny, a na ich miejsce węzła Ambar. Wzięła mikrofon, włączyła muzykę i zaczęła śpiewać jedną ze swoich własnym piosenkę, como me ves.
Muzyka była jej pasją, dawała z siebie wszystko.
- Wow to było świetne - powiedział bijąc brawo Benicio.
Dziewczyna oczarowała go odkąd tylko ją zobaczył. Nie wiedział jak to możliwe z ale zdecydowanie ona miała coś w sobie.
Wszedł na scenę i podszedł blisko niej.
- Masz piękny głos, ja też śpiewam, możemy kiedyś zaśpiewać razem - powiedział.
- Może się uda - powiedziała Ambar.
- Możemy też się umówić na jakieś spotkanie... - zaczął Benicio.
- Dobra starczy Romeo - powiedziała Emilia podchodząc do nich - Nieźle namieszałaś mu w głowie dawno go takiego nie widziałam - zwróciła się do Ambar - I dobrze śpiewasz. Nie szukasz zespołu ?
- Raczej i tym nie myślałam.
- Bo my gramy razem - powiedział Ramiro podchodząc do nich - A Ty naprawdę świetnie zaśpiewałaś, więc może chciałabyś dołączyć do nas ?
- Przemyśle to.
- To może sprawdźmy jak razem brzmimy ? - zaproponowała Emilia.
Wszyscy się zgodzili więc już po chwili razem śpiewali i grali utwór który wszyscy znali, czyli pienso.
Nie było wątpliwości, że się siebie pasują.
I tak powstał zepsuł Red Sharks. Stali się jej tylko zespołem ale i przyjaciółmi. Ambar i Emilia stały się dla siebie jak siostry, Ramiro był dla niej jak brat, a Benicio został jej chłopakiem.
CZYTASZ
One Shot - Soy Luna ✔
FanfictionOne Shoty z serialu Soy Luna Start: 13 marca 2017 Koniec: 30 września 2019