Delfi i Gaston - W poszukiwaniu miłości

317 7 6
                                    

Pov Gaston:

- Czy Ty w ogóle mnie słuchasz ? - zirytowany głos przyjaciela zmusił mnie od oderwania wzroku od osoby na którą obecnie patrzyłem i skupienia uwagi na siedzącym obok mnie Brunecie.

- Tak Matteo, jasne, że Cię słucham - powiedziałem mimo, że przecież myślami byłem wtedy zupełnie gdzie indziej.

- To niby o czym mówiłem ? - zapytał spoglądając na mnie.

- O Ambar. Zawsze mówisz o niej - strzelałem, ale byłem niemal pewny, że się nie pomyliłem

Matteo jest moim najlepszym przyjacielem, możemy mówić sobie o wszystkim, doradzać sobie, dobrze się bawić i liczyć na siebie. W ostatnim czasie jednak rozmowy z chłopakiem sprowadzały się do jednego tematu - Ambar. Balsano spotykał się z Blondynką, znaną także jako "Królowa Toru" i był w niej zakochany tak jak jeszcze nigdy. Naprawdę. Nigdy nie widziałem by zależało mu na jakieś dziewczynie aż tak bardzo, a trochę już go znam. Dobrali się idealnie. Król i Królowa. Można by godzinami rozmawiać o tym jak są do siebie podobni, jak się kochają i jak idealnie do siebie pasują, co Matteo często robi. Cieszę się jeszcze szczęściem, ale i jestem nieco zazdrosny. Nie o Ambar oczywiście, ale o to jakie ma szczęście mając kochającą go dziewczynę. Też był chciał znaleźć już moją drugą połówkę.

- Masz rację, ale jestem pewny że zgadywałeś - stwierdził Włoch - A więc co jest tak interesujące, że jesteś taki zamyślony ? - spytał mnie.

- Nic takiego - odpowiedziałem wymijająco, jednak on, jako, że świetnie mnie zna, nie uwierzył mi.

- To może zapytam inaczej. Kto jest taki interesujący ? - spytał uśmiechając się pod nosem.

- Skąd pomysł, że myślałem o kimś  ? - odpowiedziałem pytaniem i spojrzałem na niego.

- Bo Cię znam. Zastanawia mnie tylko która dziewczyna wpadła Ci w oko - powiedział i zaczął się rozglądać po Rollerze.

W tym samym momencie spojrzałem w tym samym kierunku w którym patrzyłem przez ostatnie kilka minut, czyli w stronę baru. Nie uszło to uwadze Matteo, który także tam spojrzał po czym przeniósł wzrok na mnie uśmiechając się

- No nie wierzę - zaśmiał się lekko.

- Co ? - spytałem choć wiedziałem, że domyślił się na kogo tak patrzyłem.

- Podoba Ci się Delfi ! 


Pov Delfi: 

Ostatnio czułam, że mojemu życiu czegoś brak, ale nie mogłam zrozumieć czego. Tak jak zawsze chodziłam na zakupy z Jazmin i z Ambar. Jak co dzień jeździłam na wrotkach w Rollerze i tam też przesiadywałam ze znajomymi pijąc koktajle i odrabiając lekcje. Wszystko było w porządku, ale coś było nie tak.

Chyba zrozumiałem to w czasie jednej z rozmów z moimi przyjaciółkami. Ambar jak zawsze opowiadała o swoim chłopaku Matteo. O tym co robili, jaką są idealną parą. Oczywiście miała rację. Ona i Matteo to Królowa i Król, idealnie do siebie pasują, wyglądają razem przeuroczo i tak słodko.  Odkąd Ambar z nim jest, jest naprawdę szczęśliwa i mogę szczerze powiedzieć, że jestem w nim zakochana tak jak jeszcze nigdy.  Rzecz jasna, bardzo cieszę się z jej szczęścia. Ambar jest dla mnie bardzo ważna.

Jednak gdy tak siedziałyśmy w Jam&Roller i najpierw Ambar opowiadała o ostatniej romantycznej randce z Matteo, a potem to Jazmin opowiadała o Simonie, poczułam się jakoś źle. Ambar ma swojego Matteo z którym spotyka się od kilku miesięcy. Jazmin od trzech tygodni jest dziewczyną Simona i wygląda na to, że oni także dobrze się dogadują. A ja ? Ja jestem sama i nie mam nikogo. Do tej pory aż taki mi to nie przeszkadzało. Jednak patrząc jakie moje przyjaciółki są szczęśliwe odkąd znalazły miłość, czuję, że też bardzo tego chcę. 

One Shot - Soy Luna ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz