- Skarbie !
Ambar uśmiechnęła się na widok ukochanego i od razu rzuciła mu się w ramiona. Nie widzieli się przez kilka ostatnich dni, ale dalej zakochanych dni to jak lata więc zdarzyła się już stęsknić i znowu chciała poczuć jak to jest znajdować się w ramionach ukochanego.
- Cześć kochanie - Matteo musnął jej usta i oboje weszli do środka.
W trakcie studiów postanowili że sobą zamieszkać i nimi drobnych problemów, są już razem od kilku lat.
- Opowiadaj - powiedziała Ambar siadając na kanapie.
- Płyta jest już skończona teraz ustalimy tylko sprawy promocyjne - odrzekł Brunet siadając obok niej i obejmując ją ramieniem.
- Jestem z Ciebie taka dumna - powiedziała Ambar i pocałowała go w policzek - Nagrałeś już drugą płytę.
- A Ty skarbie wygrałeś każdą możliwie nagrodę wrotkarska włącznie z kryształową wrotka. Jesteś tworzą najlepszych wrotkarskich kampanii. A do tego skończyłaś studia z wyróżnieniem i masz świetną pracę.
- Już tak mnie jej chwal bo Ty także masz świetną pracę.
- Oboje mamy szczęście - odrzekł Matteo.
Blondynka przytulił go dla niej on był największym szczęściem.
- Rozmawiałam z Gastonem - odrzekł Matteo - On i Delfi świetnie bawią się w Londynie. Delfi jest czołową redaktorka jednego z ważniejszych magazynów.
- Wiem - uśmiechnęła się Ambar - A Emila i Benicio zamieszkali razem.
- Wszyscy jakoś ułożyli sobie życia, mają drugie połówki, pracę, plany... - odparł Matteo.
- Nawet Luna jest z Simonem - odrzekła Ambar.
- Wiem, ale to ci najbardziej mnie interesuje jest w tym pokoju - powiedział i spojrzał na nią.
Jak każda para mieli sieje wzloty i upadki. Lepsze i gorsze chwilę. Kłótnie a nawet długotrwałe rozstania. Ale i tak znaleźli drogę powrotną do siebie i tym razem stworzyli, piękny, trwały związek.
- Bardzo Cię kocham - powiedziała Ambar patrząc w oczy ukochanego.
- A ja kocham Ciebie - uśmiechnął się i pogłaskała ją po policzku.
- Muszę Ci coś powiedzieć - odrzekła Blondynka - Miałam zaczekać do kolacji, ale już nie mogę wytrzymać... Mam nadzieję że nie będziesz zły.
- O co chodzi skarbie ? - spytał z troską Matteo.
Odkąd wrócili do siebie dbał o nią o wiele bardziej. Rozpieszczał ją i na każdym kroku pokazywał jak bardzo ją kocha. Nie chciał ponownie jej stracić.
- Chodzi o to, że... Jestem w ciąży - powiedziała Dziewczyna i położyła rękę na swoim brzuchu.
- W ciąży ? - powtórzył zaszokowany Matteo - Naprawdę ?
- Tak - pokiwała głową - Jesteś zły ?
- Zły ? Nie żartuj - uśmiechnął się szeroko i przytulił ją - To najlepsza nowina jaką mogłem usłyszeć. będę tatą... Będziemy rodzicami.
- Tak skarbie - uśmiechnęła się Ambar - Będziemy rodziną.
- I to idealną - dodał Brunet - Tak bardzo Cię kocham Ambi.
- A ja kocham Ciebie, jesteś dla mnie najważniejszy na świecie - powiedziała Dziewczyna.
Balsano spojrzał że wzruszeniem na swoją narzeczoną i pocałowała ja namiętnie.
Był szczęśliwy z kariery jaką robił, z tego że nadal ma kontakt z przyjaciółmi i im także dobrze się powodzi. Ale jego największym szczęściem była właśnie Ambar. Kobieta jego życia. I teraz będzie miał jeszcze jedno szczęście.
CZYTASZ
One Shot - Soy Luna ✔
FanficOne Shoty z serialu Soy Luna Start: 13 marca 2017 Koniec: 30 września 2019