Mambar - 10 yeaes later

159 9 4
                                    

- Skarbie !

Ambar uśmiechnęła się na widok ukochanego i od razu rzuciła mu się w ramiona. Nie widzieli się przez kilka ostatnich dni, ale dalej zakochanych dni to jak lata więc zdarzyła się już stęsknić i znowu chciała poczuć jak to jest znajdować się w ramionach ukochanego.

- Cześć kochanie - Matteo musnął jej usta i oboje weszli do środka.

W trakcie studiów postanowili że sobą zamieszkać i nimi drobnych problemów, są już razem od kilku lat.

- Opowiadaj - powiedziała Ambar siadając na kanapie.

- Płyta jest już skończona teraz ustalimy tylko sprawy promocyjne - odrzekł Brunet siadając obok niej i obejmując ją ramieniem.

- Jestem z Ciebie taka dumna - powiedziała Ambar i pocałowała go w policzek - Nagrałeś już drugą płytę.

- A Ty skarbie wygrałeś każdą możliwie nagrodę wrotkarska włącznie z kryształową wrotka. Jesteś tworzą najlepszych wrotkarskich kampanii. A do tego skończyłaś studia z wyróżnieniem i masz świetną pracę.

- Już tak mnie jej chwal bo Ty także masz świetną pracę.

- Oboje mamy szczęście - odrzekł Matteo.

Blondynka przytulił go dla niej on był największym szczęściem.

- Rozmawiałam z Gastonem - odrzekł Matteo - On i Delfi świetnie bawią się w Londynie. Delfi jest czołową redaktorka jednego z ważniejszych magazynów.

- Wiem - uśmiechnęła się Ambar - A Emila i Benicio zamieszkali razem.

- Wszyscy jakoś ułożyli sobie życia, mają drugie połówki, pracę, plany... - odparł Matteo.

- Nawet Luna jest z Simonem - odrzekła Ambar.

- Wiem, ale to ci najbardziej mnie interesuje jest w tym pokoju - powiedział i spojrzał na nią.

Jak każda para mieli sieje wzloty i upadki. Lepsze i gorsze chwilę. Kłótnie a nawet długotrwałe rozstania. Ale i tak znaleźli drogę powrotną do siebie i tym razem stworzyli, piękny, trwały związek.

- Bardzo Cię kocham - powiedziała Ambar patrząc w oczy ukochanego.

- A ja kocham Ciebie - uśmiechnął się i pogłaskała ją po policzku.

- Muszę Ci coś powiedzieć - odrzekła Blondynka - Miałam zaczekać do kolacji, ale już nie mogę wytrzymać... Mam nadzieję że nie będziesz zły.

- O co chodzi skarbie ? - spytał z troską Matteo.

Odkąd wrócili do siebie dbał o nią o wiele bardziej. Rozpieszczał ją i na każdym kroku pokazywał jak bardzo ją kocha. Nie chciał ponownie jej stracić.

- Chodzi o to, że... Jestem w ciąży - powiedziała Dziewczyna i położyła rękę na swoim brzuchu.

- W ciąży ? - powtórzył zaszokowany Matteo - Naprawdę ?

- Tak - pokiwała głową - Jesteś zły ?

- Zły ? Nie żartuj - uśmiechnął się szeroko i przytulił ją - To najlepsza nowina jaką mogłem usłyszeć. będę tatą... Będziemy rodzicami.

- Tak skarbie - uśmiechnęła się Ambar - Będziemy rodziną.

- I to idealną - dodał Brunet - Tak bardzo Cię kocham Ambi.

- A ja kocham Ciebie, jesteś dla mnie najważniejszy na świecie - powiedziała Dziewczyna.

Balsano spojrzał że wzruszeniem na swoją narzeczoną i pocałowała ja namiętnie.

Był szczęśliwy z kariery jaką robił, z tego że nadal ma kontakt z przyjaciółmi i im także dobrze się powodzi. Ale jego największym szczęściem była właśnie Ambar. Kobieta jego życia. I teraz będzie miał jeszcze jedno szczęście.

One Shot - Soy Luna ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz