- Co dokładnie? - spojrzał na niego
- No z nami? Będę mieszkał w zamku jak taki książę czy jak? Jejku ja nic nie wiem
- Będziesz mieszkał w palcu jako moja mate. Moja królowa. Mój mąż i władca watahy u mojego boku
- A... Król i królowa?
- Najprawdopodobiej abdykują. Jak to mówi moja mama. Nie będzie czekać do swojej śmierci bym mógł objąć władze bo chce bym był jeszcze ładny jak będę zasiadał na tronie - zaśmiał się cicho
- I wtedy będziesz królem - przygryzł wargę i zaczął wykładać produkty na taśmę
- Tak a ty równie ważnym moim mężem. - uśmiechnął się
- Będę księżniczką - zachichotał - ale wolałbym już wrócić do zamku Luke
- Będziesz mój - uśmiechnął się - Wszyscy w królestwie będą ci się kłaniać i okazywać szacunek
- Mhm - pokiwał głową i przygryzł wargę - a jak sobie nie poradzę?
- Cały czas będę przy tobie. Oczywiście że sobie poradzisz
- A-a jak zrobię coś źle? I będą się śmiać i w ogóle?
- Niech tylko ktoś się spróbują śmiać z mojej księżniczki. Trafi do lochu do końca życia
- Mhm - wymamrotał cicho - może wracajmy już
- Już - zapłacił za zakupy i wyszedł ze sklepu - Idziemy coś przekąsić?
- A co? Bo mnie dalej boli brzuszek po tych słodyczach - wydął wargę
- W takim razie tobie weźmiemy coś lekkiego. Sałatkę?
- Mogę zjeść - Pokiwał głową - tutaj? - wskazał na małą restaurację
- Tak - usiedli przy jednym ze stolików - Zadzwonię po Asha
- Mhm - pokiwał głową i ziewnął
- Widzę że ktoś tu jest śpiący - mruknął po czym zaczął rozmawiać z Ashton'em - Serio w sex shopie? - wywrócił oczami i rozłączył się - Zaraz będą
- C-co? -zapytał cicho i zachichotał - Naprawdę?
- Też w to nie wierze - pokręcił głową ze zrezygnowaniem - Co ten twój Calum zrobił z Ashtonem
- Calum jest normalny. To ten twój Ashton go zmienił
- Myśle że dopełniają się w 100 % - zachichotał - Cal jest przy nim bezpieczny
- Mam taką nadzieję. Kocham go jak brata
- A on kocha ciebie. Walczył niczym prawdziwy alfa o twoją niewinność i o to żeby się z tobą zobaczyć
- A w końcu wlazł oknem
- Tak to było bardzo niebezpieczne jednak myśle że Ashton wybił mu wyłączenie przez okno z głowy raz na zawsze
- Też mam taką nadzieję - westchnął gdy kelnerka przyniosła im ich danie - smacznego
- Smacznego - mruknął Ash który razem z Calumem podeszli do ich stolika - Ogh wziąłeś to dla mnie? - usiadł obok niego patrząc w jego talerz
- Że sałatkę Michaela? Nie - pokręcił głową - to jego
- Dobra - westchnął - Caly zamówić ci coś?
- Ja nie chcę - pokręcił głową - podziekuję Ashty
- No dobrze - położył kilka reklamówek na krześle w tym też te z sex shopu - Kupiliśmy kilka rzeczy - wyszczerzył się
CZYTASZ
Pink Slice /Muke/
FanfictionMichael i Calum to omegi z nieciekawą przeszłością. Los nie szczędzi im wrażeń (niekoniecznie pozytywnych) i rzuca kłody pod nogi Co jednak się stanie jeżeli obydwoje dostaną się do pałacu z polecenia samego księcia?