Rozdział 8 - M&M w polskiej telewizji

611 20 0
                                    

Trofors

Martinus
Marcus poszedł już spać jakieś pół godziny temu, bo jutro wcześnie rano jedziemy do pewnej miejscowości oddalonej o około 150 km od Trofors. Mamy tam już dawno umówiony koncert z okazji jubileuszu tamtego miasteczka. Jest to jeden z niewielu koncertów, których nie odwołaliśmy, po katastrofie samolotu, którym leciały dziewczyny. Ten jubileusz w tamtym miasteczku, jest dla Jego mieszkańców bardzo ważny, i był już długo planowany, stąd też nie chcieliśmy Ich zostawiać na lodzie. Jakoże będzie to pełnowymiarowy koncert, a jako jeden z nielicznych darmowych, to zdecydowaliśmy się na jego transmisję na żywo na YouTube oraz na naszej oficjalnej stronie na Facebook-u ... i choć to nie było wcześniej planowane, to udało się to sprawnie zorganizować, aby chociaż trochę wynagrodzić tym naszym fanom, którzy mieli być na naszych koncertach w najbliższym tygodniu, a które odwołaliśmy ze względu na obecnie zaistniałe okoliczności ... wiem jak bardzo wielu czekało na nasz koncert, stąd ta planowana transmisja. Koncerty przesunęliśmy o 2 tygodnie, i na każdy dołożyliśmy od 100 - 500 biletów jeszcze, wg możliwości w poszczególnych miejscach.
Koncert na tym jubileuszu mamy już o 12:00, a próbę tam na miejscu o 8:00 ... także najpóźniej o 6:00 musimy wyjechać z domu. W tym samym dniu, ale wieczorem o 19:00, w naszym rodzinnym Trofors, zdecydowaliśmy się wraz z Marcusem zorganizować na szybko koncert specjalny, który chcemy zadedykować dziewczynom oraz Ich rodzinom, bliższej i tej dalszej, a także innym, którzy zginęli w tej katastrofie oraz osobom, które w niej straciły swoich bliskich. Jakoże organizujemy go na szybko, w ostatniej niemal chwili, to nie spodziewamy się z bratem tłumów na nim, i dlatego również on będzie transmitowany na żywo ... nie tylko na YouTube i na naszej oficjalnej stronie na Facebook-u, ale też w telewizji norweskiej, a także w polskiej telewizji ... ta katastrofa wstrząsnęła zarówno Norwegią jak i Polską, stąd też pierwsza transmisja telewizyjna naszego koncertu w Polsce.
Idę spać, bo jutro trzeba wcześnie rano wstać, a poza tym intensywny dzień jutro ... poszedłem więc się umyć, przebrałem się i położyłem się, i szybko zasnąłem.

Gdańsk

Dominik
Dotarliśmy do domu po jakichś 20 minutach, po czym wraz z Maćkiem zaprowadziłem Izę wraz z bliźniakami do naszego mieszkanka. Wspólnie wnieśliśmy Ich rzeczy, a gdy weszliśmy wszyscy, Maciek mnie zawołał:
- Domi - powiedział, a ja podszedłem do Niego - zaprowadź Izę i bliźniaki do pokojów, które dla Nich przygotowaliśmy, i pokaż Im, co gdzie jest u nas, ok? - dodał.
- dobrze Maćku - odpowiedziałem uśmiechnięty - wychodzisz gdzieś jeszcze teraz? - zapytałem.
- tak - odpowiedział - muszę podejść w kilka miejsc i dogadać szczegóły związane z pogrzebem rodziców, siostry i przyjaciółki Izy. - dopowiedział.
- aha, ok - odpowiedziałem - cześć - dodałem.
- cześć Domi - powiedział - będę za jakieś 2-3 godziny - dopowiedział i wyszedł z mieszkania, po czym zamknąłem drzwi na klucz.
Zgodnie z prośbą Maćka, zaprowadziłem Izę i bliźniaków do pokojów (osobnych, bo mamy dość duże mieszkanie). Najpierw poszliśmy do tego dla bliźniaków, a gdy Im go pokazałem i wprowadziłem, obaj się do mnie szczerze uśmiechnęli, i podbiegając do mnie, równocześnie mnie przytulili ... niezwłocznie również ja Ich mocno przytuliłem do siebie. Po chwili powiedziałem do Nich:
- zostańcie tu w pokoju i pograjcie sobie w coś - po czym jeszcze Iza dodała, mówiąc do Nich:
- "Papier, kamień, nożyce"
Następnie wziąłem torbę Izy, bo plecak miała cały czas z sobą, i zaprowadziłem Ją do pokoju, który znajdował się obok tego, gdzie są bliźniacy.
- to Twój pokój, Iza - powiedziałem uśmiechając się do Niej.
- dzięki Domi - odpowiedziała również z uśmiechem, po czym się na chwilę  przytuliliśmy.
Po chwili wyszliśmy z pokoju Izy i poszliśmy po resztę bagaży. Iza wzięła drugi plecak, i zaniosła go do siebie, a ja torbę z rzeczami bliźniaków. Poczekałem na Izę i razem weszliśmy do pokoju chłopaków, którzy cały czas sobie grali.

To Dråper Vann ... i Przyjaciele 1 // Marcus & Martinus Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz