Rozdział 169 - powrót do Trofors i ostatnie przygotowania do wyjazdu

18 1 0
                                    

Aleks
Gdy Maciek skończył rozmowę z Anią, to wspólnie z chłopakami spakowaliśmy rzeczy do Jego auta, ostatnią jeszcze partię tego, czego nie jesteśmy w stanie wziąć ze sobą w podróż do Trofors. Krótko po tym pożegnaliśmy się ... ale nie na długo, bo nas już od wyjazdu dzielą zaledwie godziny już. Maciek pożegnał się z chłopakami:
- do zobaczenia chłopaki - rzekł do Nich - widzimy się już niedługo - dodał - także spokojnej i bezpiecznej podróży - dopowiedział
- Tobie również wujku - odrzekli obaj wspólnie, po czym jeszcze podeszli do Niego ... najpierw na chwilę przytulił się do Niego Oski, a zaraz potem Kondziu na trochę dłuższą chwilę, również się przytulając, ale na trochę dłużej i bardziej się wtulając w Niego 😉
Widziałem, że zamienili jeszcze parę słów ze sobą w tym czasie.
Gdy się pożegnali, Maciek wyruszył w drogę do Trofors, a ja wraz z chłopakami wróciłem jeszcze do naszego mieszkania. Musieliśmy jeszcze wspólnie przygotować co trzeba na dzisiejsze spotkanie, jakoże przychodzą jeszcze do nas kumple Oskiego i Kondzia. Potem ostatnia noc tutaj i rano wyruszamy w drogę.

Dominik
Po powrocie Maćka do Trofors, do domu, poszedłem wraz z Kacprem, Joshem, Marcusem i Martinusem, oraz Adrianem i Marcinem do domu, w którym będą mieszkać wujek Aleks wraz Oskarem i Konradem, aby pomóc wyładować z auta Maćka te wszystkie Ich rzeczy, które przywiózł dzisiaj. Zgadałem się też z Cassiusem i Benem, którzy też zawsze są chętni do pomocy, jeśli tylko mają ku temu możliwość, i również przyszli, aby pomóc ... troszkę jest tego wszystkiego, także przyda się każda para rąk do pomocy. Iza i Dominika również przyszły z nami, aby coś też tu pomóc.

Maciek
Po powrocie do Trofors, tylko koordynowałem już co i gdzie trzeba zanieść, jakoże Domi zebrał dużą ekipę do pomocy przy wyładowywaniu tego, co przywiozłem od Aleksa i chłopaków.
Gdy już skończyli, to wszyscy poszliśmy do naszego podziemnego kompleksu sportowo-rekreacyjnego, na wspólny posiłek, wspólną kolację, którą Domino zorganizował ... tam jest możliwość zorganizowania takiego spotkania dla troszkę większej ilości osób ... chwilę tam z Nimi byłem, po czym poszedłem, aby odpocząć po podróży.

——————————————————————

Witajcie w kolejnym nowym rozdziale po znów długiej przerwie 😉
Zachęcam do jego polubienia, a także do pisania w komentarzach, co myślicie o nim 😊
Zapraszam już teraz do kolejnych rozdziałów 😊 ... a także do tych starszych, których jeszcze nie czytaliście 😀
Pozdrowienia dla Was wszystkich 🙂
Wszystkiego dobrego dla Was 😉
Trzymajcie się tam zdrowo wszyscy 😊
Do zobaczenia w kolejnych rozdziałach 😀

To Dråper Vann ... i Przyjaciele 1 // Marcus & Martinus Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz