Rozdział 55 - W domu ;-)

16 1 0
                                    

Anna
Wstałam dziś koło 8:00. Chwilę później, po przygotowaniu śniadania, obudziłam już bliźniaków, po czym zjedliśmy śniadanie. Reszta rodziny, czyli Maciek, Domi i Iza, spali jeszcze, bo wrócili w środku nocy ... z tej racji nocował u nas też Kacper. Maciek wstał po 10:00, Domi koło 12:00, Kacper chwilę po Dominiku, a Iza przed 13:00. Pozostałą część dnia, spędziliśmy rodzinnie w domu.

Maciek
Wstałem chwilę po 10:00, po czym zjadłem śniadanie. Po krótkiej przerwie wziąłem się do roboty za kolejne projekty graficzne ... tym razem dla Carsona, Johnny'ego oraz Mike'a. Koło 14:00 zjedliśmy rodzinnie obiad, po czym kontynuowałem pracę już do wieczora.

Dominik
Obudziłem się koło 12:00. Chwilkę po mnie wstał też Kacper, który u nas nocował. Po krótkim śniadanku pomogłem trochę Maćkowi przy kolejnym projekcie graficznym dla Mike'a. I tak do obiadu, który mieliśmy mniej więcej o 14:00. Po nim graliśmy w "Scrabble". Graliśmy wszyscy z wyjątkiem Maćka, który miał dość pilną robotę w postaci projektów graficznych dla Carsona oraz Johnny'ego.
W "Scrabble" grała Ania, Iza, Kacper razem z Mikim, a ja wraz z Matim. Grę zakończyliśmy po 17:00. Chwilę później pojechałem do kościoła razem z Maćkiem, Kacprem i Tinusem.

Kacper
Jakoże przyjechaliśmy w środku nocy, to spałem dziś u Domiego. Wstałem krótko po 12:00 i spędziłem dzień z przyjacielem ... tym bardziej, że w domu i tak niebyło nikogo, bracia w szkole, a rodzice w pracy. Krótko po tym jak wstałem, zjadłem śniadanie wraz z Dominikiem. Potem przez ponad godzinę Domi pomagał troszkę Maćkowi, przy projektach graficznych ... postanowiłem się temu przyjrzeć. Następnie obiad, a po nim zagraliśmy w "Scrabble". Grała p.Anna, Iza, Domi z Matim, a ja z Mikim. Graliśmy jakieś 2,5 godziny, po czym po krótkiej przerwie, pojechałem do kościoła wraz z p. Maćkiem, Dominikiem, a także z Martinusem. Po powrocie z kościoła, poszedłem już do domu, wstępując po drodze jeszcze do Domiego na chwilę, aby zabrać swoje rzeczy z podróży. Będąc już w domu zjadłem kolację wraz z rodziną.

Martinus
Wstałem po 10:00 i zjadłem śniadanie. Po krótkiej przerwie postanowiłem zrobić drobną rozgrzewkę. Zacząłem od ćwiczenia i utrwalania tricków piłkarskich, a po nich postanowiłem pobiegać trochę 🙂 ... zrobiłem chyba z 20 okrążeń wokół domu. Później jeszcze 50 pompek, 100 brzuszków i 200 przysiadów 😉 ... trzeba trzymać formę 😀 . Gdy wróciłem do domu, mój brat-śpioch Mac, dopiero co wstał i zaczynał śniadanie ... a było już sporo po 12:00. Tak gdzieś o 14:00 zjedliśmy obiad, a po nim obaj poszliśmy na pole pograć w piłkę. Koło 17:00 wróciliśmy do domu i się odświeżyliśmy. Parę minut później, pojechałem do kościoła, wraz z Maćkiem, Dominikiem i Kacprem. Po powrocie poszedłem po Izę i wziąłem Ją na romantyczny spacer. Wróciliśmy po ponad godzinie ... odprowadziłem Ją, po czym poszedłem do siebie.

Marcus
Obudziłem się dopiero po 12:00 dzisiaj, po czym niezwłocznie zjadłem drobne śniadanie. Już koło 14:00 jedliśmy obiad, a po nim po krótkiej przerwie, poszedłem na pole wraz z bratem, pograć w piłkę. Koło 17:00 byliśmy z powrotem w domu, a niedługo później Tinus pojechał do kościoła wraz z Maćkiem, Dominikiem i Kacprem. Był w domu dopiero po 20:30 ... jak się okazało potem, to poszedł jeszcze na spacer z Izą. W tym czasie pograłem sobie spokojnie trochę na PlayStation.

Iza
Wstałam dzisiaj koło 13:00, bo minione dni były co prawda bardzo fajne, ale zarazem bardzo, ale to bardzo męczące. Zjadłam drobne śniadanie, bo już koło 14:00 planowany był obiad. Po obiedzie graliśmy w "Scrablle" do około 17:00. Mati grał z Dominikiem, Miki z Kacprem, który u nas nocował i spędza z nami dzień dzisiejszy, grała Anna oraz ja. Po 17:00, Dominik i Maciek pojechali do kościoła ... wraz z Nimi pojechał też Tinus oraz Kacper. Przed 19:00 Tinus przyszedł po mnie i wziął mnie na spacer. To był bardzo fajny i miły spacer ... możnaby nawet rzec, że bardzo romantyczny. Koło 20:30 Tinus mnie odprowadził, po czym poszedł do swojego domu.

----------------------------------------

Witam Was wszystkich 🙂
Dziękuję wszystkim za dotychczasowe zainteresowanie 😉
Oto jest już kolejny rozdział 😀 ... jeśli sie podoba, to zachęcam do polubienia komentowania, a także do dalszego czytania 😀
Pozdrawiam wszystkich 🙂

To Dråper Vann ... i Przyjaciele 1 // Marcus & Martinus Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz