Rozdział 60 - Nowe Wieści

17 0 0
                                    

5 tygodni później - piątek, 1 grudnia 2017

Dominik
W połowie października dowiedziałem się o powiększeniu naszej rodziny, a 2 tygodnie po tym, potwierdziła się wiadomość, że to będą bliźniaki. Teraz tylko czekam na info, czy to chłopaki czy też dziewczyny ... okaże się to już w najbliższym czasie, a może nawet i dzisiaj jeszcze 😉 . A teraz juz najwyższy czas iść do szkoły.

Anna
Dziś jak codzień jestem w pracy. W szpitalu jak narazie całkiem spokojnie. Tutaj rano często tak jest. Postanowiłam więc, że dzisiaj już spróbuję się dowiedzieć odnośnie płci bliźniaków ... czy to będą chłopaki czy dziewczyny, a może chłopak i dziewczyna, bo i tak się zdarza przy bliźniakach. W tym celu poszłam do koleżanki, która się tym zajmuje w naszym szpitalu. Informację od Niej otrzymam przed wyjściem z pracy. Tymczasem wracam do obowiązków służbowych.

Kacper
Razem Dominikiem, Adrianem oraz Marcusem i Martinusem, wyruszyłem w drogę do szkoły. Marcin, a także i Iza, zaczynają ją dzisiaj później. Dzień w szkole upłynął dość spokojnie ... wiele czasu spędziłem ze swoim kumplem z klasy, czyli Joshem. W chwili obecnej już w miarę dobrze opanował angielski, ale to wyłącznie dzięki pomocy Domiego, bo tak to nie byłoby to możliwe w takim jednak krótkim czasie. Domi poświęcił Mu wiele czasu, za co jestem niezmiernie wdzięczny przyjacielowi. Zresztą mnie Domi też konkretnie podszkolił, ale za to w norweskim, i czasami gadam z Joshem już nawet w tym języku. Ale szkolić, ćwiczyć i szlifować języki trzeba cały czas, stąd często spędzamy wspólnie wiele czasu. Adik w sumie trafił lepiej trochę, bo Jego kumpel  z klasy, czyli Ben, pochodzi z Anglii ... także chłopaki bardzo dobrze się dogadują ze sobą. No a Domi i Cassius, to od początku dogadują się bez najmniejszego problemu ... Cassius, podobnie jak Ben, pochodzi z Anglii i angielski zna perfekcyjnie, bo to Jego język ojczysty, a Domi angielski zna niemal tak dobrze jak Cassius. Norweskiego obaj się niezależnie uczyli sami, i też od czasu do czasu swobodnie pogadają w tym języku, bo go bardzo dobrze znają. Wracając do Josha, to spędzam z Nim dużo czasu ... zarówno w szkole (w czasie przerwy zawsze pogadamy, a na lekcjach siedzimy też zawsze w jednej ławce), jak i poza szkołą. Ten wspólny czas jest też o tyle ważny, że Josh jest jedynakiem, no i do tej pory, zanim się tu przeprowadziliśmy, no to w klasie był odsunięty na bok od wszystkich, przez co stał się tu takim samotnikiem, i nie miał nawet z kim spędzać wielokrotnie czasu. Josh niema lekko, z tego co mi mówił, nie było to w jakimś tonie skarżącym czy coś, ale zwyczajnie mi zaufał i się otwarł przede mną i był po prostu szczery (tak samo też otwarł się jeszcze tylko przed Dominikiem ... tylko do nas dwóch ma absolutne zaufanie) ... Josh, poza tym, że jest jedynakiem, to do tego stracił już ojca na krótko po przeprowadzce tutaj, co oznacza że mieszka tylko z mamą. Teraz Josh należy już do naszej paczki, i nie zostawimy Go samego. Ponadto dzięki temu, że zwróciłem na Niego uwagę, i zacząłem z Nim spędzać czas, a i Marcus z Martinusem Go już też polubili, to parę osób w naszej klasie zwróciło w końcu na Niego swoją uwagę, i zaczęli Go traktować normalnie.

Dominik
Dzisiejszy dzień się dłużył troszkę, ale minął dość spokojnie i bez jakichś niespodzianek.
Jak co dzień w szkole, większość czasu spędziłem z Cassiusem ... raz, że na lekcjach siedzimy zawsze w jednej ławce, dwa, że w czasie przerwy sporo rozmawiamy ze sobą, częściej po angielsku, ale wielokrotnie też i po norwesku. Poza szkołą, też spędzamy wspólnie trochę czasu. Jednocześnie zapoznaję Go stopniowo z językiem polskim.

Anna
Przed wyjściem z pracy do domu odebrałam informację odnośnie bliźniaków. Teraz już wiem, że będą chłopcy. Będąc w domu od razu powiedziałam o tym Maćkowi. Gdy się dowiedział o tym od razu się uśmiechnął i mnie mocno przytulił, a ja wtuliłam się w Jego tors, w okolicy Jego serca, którego przyspieszone, radosne bicie teraz czułam.

Maciek
Gdy już wszyscy wróciliśmy do domu, zebrałem wszystkich w salonie. Raz, że trzeba przekazać wiadomość, a ponadto wybrać już imiona dla naszych nowych bliźniaków.
- Jak już wiecie, nasza rodzina się powiększy - zacząłem.
- teraz chciałam Wam powiedzieć, że powiększy się ona o dwóch bliźniaków, chłopców. - dodała Ania.
- pozostaje nam wybrać dla Nich imiona - powiedziałem - macie jakieś propozycje? - zapytała Ania.
- myślałem o tym, odkąd dowiedziałem się o powiększeniu naszej rodzinki - zaczął Dominik - a skoro będą chłopcy, no to może Tymek i Franek ... - powiedział - co o nich myślicie? - zapytał.
- bardzo ładne imiona - powiedziała Ania - macie inne propozycje? - spytała.
- nie ... uważam, że to dobre i ładne imiona - odpowiedziała Iza - ale mam propozycję od razu na drugie imię dla Nich - dodała.
- słucham Cię, Iza - rzekłem.
- dla Tymka drugie imię Dominik, a dla Franka Kacper - powiedziała Iza.
- Tymoteusz Dominik i Franciszek Kacper ... ładne i fajne połączenie, także jak najbardziej mi się podobają - powiedziała Ania.
- mnie również - rzekł Dominik uśmiechając się.
- a więc postanowione, bo i mnie się one podobają. - rzekłem na koniec.

-----------------------------------------------------

I kolejny rozdział 🙂
jeśli się podoba, to zachęcam do polubienia oraz komentowania 😀
zapraszam i zachęcam do dalszego czytania 😉

To Dråper Vann ... i Przyjaciele 1 // Marcus & Martinus Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz