To Dråper Vann ... i Przyjaciele 1 // Marcus & Martinus

Rozdział 75 - Więcej koncertów?

Martinus
Niedzielne przedpołudnie i wczesne popołudnie, spędziliśmy w gronie rodzinnym, a z kolei rano byliśmy wszyscy w kościele. Z kolei po obiedzie wziąłem się już za pakowanie przed wyjazdem do Polski. Gdy już kończyłem, mnie i Maca zawołał tata:
- Mac, Tinus ... chodźcie na chwilę - zaczął.
- już idę - odpowiedziałem, podczas gdy Mac odpowiedział podobnie.
Po chwili obaj byliśmy już w salonie, gdzie znajduje się tata.
- jesteśmy tato - zacząłem.
- o co chodzi ? - zapytał lekko zniecierpliwiony Mac.
- chciałem Wam powiedzieć, że zainteresowanie Waszymi koncertami jest większe niż się spodziewaliśmy - zaczął - o tym, że tamte 4 koncerty, które ogłosiliśmy już wcześniej, szybko się wyprzedały, to już wiecie - kontynuował - ten piąty jednak ustanowił rekord, bo wyprzedał się dużo, dużo szybciej - dodał.
- już się cały wyprzedał? - rzekłem zaskoczony, lekko się uśmiechając.
- niemożliwe - odrzekł z kolei Mac.
- a jednak - powiedział tata - i jest propozycja teraz, aby przedłużyć naszą wizytę w Polsce do środy, i zrobić jeszcze 2 kolejne koncerty ... w poniedziałek i wtorek - kontynuował - co Wy na to ? - dodał.
- chyba fajny pomysł, co nie, Mac ? - spytałem retorycznie brata, uśmiechając się.
- wg mnie to dobry pomysł - odrzekł Mac.
- to fajnie - rzekłem do Maca - a co na to Johnny i Carson? - zapytałem taty.
- Ich już nie będzie ... już w niedzielę muszą obaj wracać, bo w poniedziałek wyruszają we wspólną trasę koncertową po Ameryce i Kanadzie - odpowiedział - ale nie martwcie się, bo będzie ktoś inny - dodał.
- szkoda - rzekłem - a kto będzie? - spytałem.
- wstępnie już rozmawiałem, i w poniedziałek byliby to Lukas i Mike, a z kolei we wtorek również Lukas i Mike, ale wtedy również jeszcze Bars and Melody - powiedział tata - od środy do soboty będą mieli swoją trasę w Polsce, i są chętni aby wystąpić z Wami w ten 1 dzień, który bezpośrednio poprzedza Ich trasę - dodał.
- fajny pomysł - rzekłem - a co Ty na to Mac? - spytałem brata.
- pomysł całkiem spoko - odrzekł Mac - pozostaje nam ustalić jeszcze miasta, gdzie wystąpimy - dodał.
- jakieś pomysły? - spytał nas tata.
- skoro w Bielsku jest takie duże zainteresowanie, to we wtorek możnaby tam raz jeszcze ... tak już na zakończenie trasy - rzekłem - no a w poniedziałek coś pomiędzy Warszawą, a Bielskiem. - dodałem - np mogłyby to być - zacząłem się zastanawiać patrząc na mapę - Kielce - zakończyłem.
- to mamy ustalone - rzekł tata - teraz harmonogram imprezy jeszcze ustalimy - dodał - Meet&Greet Lukasa i Mike'a będzie razem w tym samym czasie, ale osobno do każdego z Nich. - dopowiedział.
- ok - rzekł Mac.
- w poniedziałek - zacząłem - zaczęlibyśmy o 12:00 od naszego M&G (na 100-120 osób), 14:15 M&G Lukasa i Mike'a (na 50-60 osób) - kontynuowałem - 16:00 koncert Lukasa, 17:00 koncert Mike'a ... no i nasz o 18:00. - dokończyłem.
- to dobry program imprezy - rzekli zgodnie Mac i tata.
- a jak we wtorek? - zapytał mnie Mac.
- zaczniemy tak samo od naszego M&G, o 12:00 (tutaj na 100 osób), o 14:00 Bars and Melody (powiedzmy na 80 osób), a o 15:30 Lukas i Mike (50 osób) - zacząłem - potem już koncerty ... 17:00 Lukas, 18:00 Mike, 19:00 Bars & Melody, i na koniec, ok. 20:15, my zaczniemy swój ... i jak? - zakończyłem pytając.
- całkiem dobry program - rzekł tata - skontaktuję się z chłopakami i Ich managementami, i przedstawię Im oba te harmonogramy imprez - dodał - jak chcecie możecie iść do siebie już - powiedział.

Marcus
Po rozmowie z tatą, obaj poszliśmy do swoich pokoi.
Kurczę, Tinus fajnie to wszystko obmyślił, i to jeszcze tak od razu niemal na poczekaniu. Mega szacun dla Niego za to. Poszedłem jeszcze na chwilę do brata ... wszedłem do Jego pokoju i rzekłem:
- elo brat - zacząłem.
- siemka - rzekł - co tam? - zapytał.
- a nic ... chciałem Ci tylko powiedzieć, że jestem pod wrażeniem tych planów, harmonogramów, koncertów które tak szybko, w głowie i na poczekaniu, obmyśliłeś - rzekłem - naprawdę mega szacun Tinus - dodał.
- spoko, Mac ... i dzięki ;)  - odrzekł.
Następnie przytuliliśmy się na chwilę do siebie, tak po bratersku, po czym wróciłem do swojego pokoju. Przed wyjściem uzgodniliśmy jeszcze, że ja przekaże wiadomość o tych koncertach Kacprowi, a On Dominikowi, który z kolei powie o tym Izie i Joshowi.

--------------------------------

Witam po świętach 😉
Jak Wam one minęły? 😀
Witam po przerwie świątecznej, w kolejnym już rozdziale 😉
Podoba się? Czy raczej taki średni albo wogóle marny? 🤔 Piszcie co myślicie o nim, a także przy innych rozdziałach. 🙂

Zachęcam więc do komentowania, a jeśli rozdział się podoba to zachęcam do jego polubienia 😀 ... i podobnie też względem innych rozdziałów, do których czytania zapraszam i polubienia zachęcam 😉
Zapraszam do kolejnych rozdziałów 🙂

A na koniec kilka fragmentów screenów (zrobionych przeze mnie) z instastory:
Marcus & Martinus & Carson (Carson Lueders):