To Dråper Vann ... i Przyjaciele 1 // Marcus & Martinus

Rozdział 137 - postój i spotkanie w Działdowie

Dominik
No i jesteśmy w Działdowie. Gdy Maciek parkował, zauważyłem już w oddali Kubę i Antka. Choć nie poznałem Ich jeszcze osobiście, to już od jakiegoś czasu jestem w kontakcie z Nimi. Gdy już zaparkowaliśmy, wysiadłem z naszego busa. Dosłownie chwilę później, chłopaki mnie zauważyli, i zaczęli iść w moją stronę. Zanim doszli, to w międzyczasie z busa wyszła reszta ekipy, czyli Kacper, Martinus i Marcus wraz z tatą, Iza i Dominika, Josh, a na koniec Maciek.
Z całej tej naszej ekipy, to, do tej pory, tylko Maciek i ja mieliśmy kontakt z Nimi, choć osobiście wcześniej się nie poznaliśmy ... dopiero teraz. Przed przyjazdem tutaj, Maciek uzgadniał to dzisiejsze spotkanie z babcią Kuby i tatą Antka, który Go tu przywiózł na wakacje. Na początek chłopaki przywitali się z Maćkiem:
- dzień dobry, panie Maćku - rzekł Kuba.
- dzień dobry - rzekł Antek.
- witajcie chłopaki - odrzekł Im Maciek.
Następnie przywitałem się z Nimi:
- cześć Kuba, siemka Antek ... miło Was w końcu spotkać - zacząłem.
- cześć Dominik - zaczął Kuba - cieszę się, że w końcu udało się nam spotkać ... fajnie, że przyjechałeś - dodał uśmiechając się.
- siemanko Dominik - rzekł Antek - fajnie, że jesteś - dopowiedział i uśmiechnął się.
Następnie podaliśmy sobie rękę na powitanie i się przytuliliśmy, najpierw z Kubą, potem z Antkiem.
Po czym zawołałem resztę ekipy, aby przedstawić Ich wszystkich sobie.
- to jest Kuba - rzekłem do Nich, wskazując na Kubę - a to Antek - pokazując na Antka, po czym Im przedstawiłem po kolei całą ekipę:
- Kacper, mój wieloletni przyjaciel z Gdańska ... Martinus i Marcus, przyjaciele z Norwegii, o których pewnie już słyszeliście, bo są coraz to bardziej znanymi piosenkarzami ... Josh, przyjaciel i przybrany brat ... Iza i Dominika, przybrane siostry ... no i pan Kjell-Erik, tata Marcusa i Martinusa ... a Maćka już znacie - powiedziałem, po czym każdy z każdym się przywitał.
Po tym powitaniu, poszliśmy wszyscy do umówionej restauracyjki, na obiad.
Tam dołączyli do nas jeszcze dziadkowie Kuby i rodzice Antka, których odpowiednio chłopaki nam przedstawili. Spędziliśmy tam wspólnie trochę czasu, regenerując i nabierając sił przed dalszą naszą trasą. Jeszcze w trakcie obiadu, pojawił się, tak jak przypuszczałem, Dawid Kwiatkowski ... pierwsi przywitali się z Nim Kuba i Antek których był trenerem w „The Voice Kids", potem Marcus i Martinus, z którymi poznał się już na YSF, bo i On tam występował, a następnie ja, Kacper, Josh i Iza, jakoże też już Go poznaliśmy, bo występowaliśmy wspólnie z Marcusem i Martinusem na YSF. Następnie przedstawiliśmy Mu Dominikę. Na koniec, podszedł tata chłopaków oraz Maciek, którzy też się już z Nim znają.

——————————————

Witajcie w kolejnym rozdziale 🙂
Co myślicie o tym rozdziale? Podoba się Wam? 🤔
Jeśli tak, to zapraszam do jego polubienia i skomentowania 😉
Równocześnie, tradycyjnie już, zapraszam do przeczytania i zapoznania się z rozdziałami, których nie czytaliście 😀
Zapraszam także do kolejnych rozdziałów 😉
Do zobaczenia w następnych rozdziałach 🙂
Pozdrowienia dla Was wszystkich 😉