Rozdział 143 - niecodzienne spotkanie na backstage

19 0 0
                                    

Kacper
Tunel międzywymiarowy był już otwarty dość trochę, i tak się zastanawialiśmy wszyscy, cóż tak długo ... czy przypadkiem nic się nie wydarzyło ...

Dominik
Po pewnym czasie w końcu zobaczyliśmy naszych przyjaciół wyskakujących z tunelu. Alternatywni Martinus i Marcus byli wyraźnie zaskoczeni obecnością większej ilości osób wraz z nami. My wszyscy, którzy już Ich poznaliśmy wcześniej, wpierw się z Nimi przywitaliśmy ... najpierw nasi Marcus i Martinus, potem ja z Kacprem, następnie Josh oraz Iza i Dominika.
- cześć chłopaki - zacząłem witając się z Nimi - dobrze Was widzieć - dodałem
- siemka Wam wszystkim  - rzekł drugi Martinus - Was także dobrze widzieć - dopowiedział.
- siemanko - dodał drugi Marcus.
- tak się zastanawialiśmy już trochę, czy nic się stało - rzekł Kacper - bo tunel był dość długo otwarty ... no a Was niebyło i niebyło - dodał.
- no tak - rzekł drugi Tinus - tak to mogło wyglądać, ale wszystko było pod kontrolą ... sprawdzałem jeszcze pewne ustawienia, i tyle - dodał uśmiechając się lekko
- to dobrze - odrzekł Kacper
- a tak wogóle co Was sprowadza do Polski, do Warszawy? - spytałem lekko zaciekawiony Ich obecnością tutaj
- przyjechaliśmy na międzynarodowe młodzieżowe mistrzostwa w piłce nożnej - rzekł drugi Mac - w naszym świecie główne rozgrywki odbywały się właśnie tu w Warszawie - dodał drugi Tinus - jednym z miejsc gdzie one miały miejsce, to właśnie tutaj na Torwarze - dodał jeszcze drugi Martinus
- wow - rzekł Kacper - kto by pomyślał, że zejdzie się to niemal w tym samym czasie, co nasze koncerty i muzyczny festiwal, YSF, tutaj - dodał.
- skończyliśmy te rozgrywki przedwczoraj - rzekł drugi Marcus - no a jakoże obaj wiedzieliśmy, że po nich będziemy mieć kilka dni luźnych tutaj, to postanowiliśmy Was odwiedzić, jakoże pamiętałem, że tu będziecie jakoś w tym czasie, no i wziąłem naszą maszynkę do podróży międzywymiarowych - dopowiedział drugi Martinus.
- jak Wam poszło? - spytałem chłopaków
- zdobyliśmy mistrzostwo ... wygraliśmy - rzekł drugi Mac uśmiechając się, a w tym czasie drugi Tinus pokazał nam zdjęcia pucharu, nagród, i całej Ich drużyny wraz z pucharem i wszystkim innym
- brawo, gratulacje - rzekłem wraz z Kacprem i resztą naszej ekipy - z kim graliście w finale? - spytałem
- z Polską - odrzekł drugi Mac - i wygląda na to, Dominik i Kacper, że przy okazji, poznaliśmy Waszych odpowiedników w naszym świecie - dodał drugi Tinus - bo grali w podstawowym składzie polskiej drużyny - dopowiedział jeszcze.
- kto by pomyślał, że wszyscy tam jesteśmy sportowcami, piłkarzami w porządnych drużynach, podczas gdy tutaj zajmujemy się muzyką - powiedział Kacper
- tak tu gadamy, a w sumie nie przedstawiliśmy Wam reszty chłopaków - powiedziałem - być może w swoim świecie Ich znacie lub o Nich słyszeliście - kontynuowałem - chociaż sądząc po nas i różnicach już tutaj, to wszystko jest możliwe - dodałem jeszcze z lekkim uśmiechem
- no właśnie ... w sumie to masz rację Dominik - rzekł drugi Tinus, po czym pokolei przedstawiłem Jemu i Macowi wszystkich naszych przyjaciół, którzy tu z nami byli
- miło Was wszystkich poznać - rzekł wpierw drugi Marcus, a chwilę później drugi Martinus podobnie - kiedy dokładnie jest ten festiwal muzyczny, na którym występujecie? - zapytał jeszcze drugi Tinus
- jutro - odrzekł Martinus - najpierw są spotkania - rzekł Marcus - a potem wszystkie koncerty pokolei, według ustalonego harmonogramu całej imprezy - dodał Martinus
- jeśli chcecie być na nim, a skoro tu przybyliście, to przypuszczam że tak, to pogadam z Maćkiem, i załatwię Wam specjalne bransoletki, dzięki którym będziecie mogli wejść dokładnie w każde miejsce, dosłownie wszędzie ... za wyjątkiem sceny tylko, bo nie jesteście artystami i nie występujecie tu na festiwalu - rzekłem - jedynie musimy pomyśleć jak Was zakamuflować żeby nie wzięli Was za naszych bliźniaków - dodałem lekko uśmiechając się do Nich -  choć faktem jest, że trochę się od Nas wyglądem różnicie w sumie - rzekł Martinus - ale i tak wymyślimy jeszcze jakiś kamuflaż dla Was - dodał Marcus
- wspólnie coś na pewno wymyślimy - dodałem jeszcze

———————————————

Witajcie w kolejnym rozdziale mojego opowiadania 😉
Jak się Wam podoba? Co o nim myślicie? 🤔
Jeśli się podoba, to zachęcam do jego polubienia i skomentowania 😀
Jednocześnie zapraszam do kolejnych rozdziałów 🙂
... a także do tych, których nie czytaliście jeszcze 😊

Pozdrowienia dla Was wszystkich 🙂
Do zobaczenia w kolejnych rozdziałach 😀

To Dråper Vann ... i Przyjaciele 1 // Marcus & Martinus Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz