Rozdział 58 - Wieczór filmowy

21 0 0
                                    

2 tygodnie później, piątek 27 października, wieczór

Dominik
W minioną środę Ani udało się potwierdzić, że w naszej rodzinie pojawią się bliźniaki. Teraz pozostaje czekać 😉 ... najpierw aż będzie wiadomo czy to chłopaki czy dziewczyny, a potem do chwili Ich przyjścia na świat. Nie mogę się doczekać obu tych chwil.
W dniu dzisiejszym postanowiłem zorganizować wieczór filmowy dla przyjaciół. Obejrzymy dzisiaj całą serię "Powrót do Przyszłości", tj wszystkie 3 części ... troszkę już starsza seria, ale całą grupą wspólnie go wybraliśmy, bo bardzo go wszyscy lubimy. Jakoże nie wszyscy znają język polski, to wybraliśmy wersję angielską z napisami polskimi oraz norweskimi, które to napisy udało mi się połączyć w jednym wideo. Seans rozpoczynamy o 20:00, a chłopaki mają się zjawić kwadrans wcześniej. Do grona zaproszonych przeze mnie gości, należą: Marcus i Martinus, Kacper z braćmi, a także Cassius, mój najlepszy kumpel z klasy tutaj, który przyjdzie ze swoim młodszym bratem Benem,  który to z kolei jest kumplem z klasy Adriana, młodszego brata Kacpra, a także Josh, kumpel Kacpra z klasy, którego już i ja polubiłem, bo spędzam z Nim trochę czasu, pomagając Mu z językiem angielskim, tak aby mógł się kiedyś  samodzielnie dogadać z Kacprem ... póki co jeszcze Im pomagam we wzajemnym komunikowaniu się ze sobą. W chwili obecnej wiem, że na wieczorze filmowym nie będzie tylko Marcina, starszego brata Kacpra ... poszedł na spotkanie z dziewczyną, którą poznał i bardzo polubił w swojej klasie 😀 .
Jako pierwsi, już o 19:30, przyszli Kacper i Adrian. Kolejnymi gośćmi, którzy przybyli 5 minut później, byli Marcus i Martinus, a po kolejnych 5 minutach Cassius oraz Ben. Jako ostatni, dokładnie kwadrans przed 20:00, dotarł też Josh. Zdecydowałem, że lepiej będzie oglądać na dole w salonie, ze względu przede wszystkim na Matiego i Mikiego, którzy pójdą spać koło 21:00. Przez ten czas zajmuje się Nimi Iza, która pomoże Im potem przy myciu i wogóle.
Przed rozpoczęciem naszego wieczoru filmowego poprosiłem jeszcze chłopaków o pomoc w podnoszeniu do salonu tego wszystkiego, co jest potrzebne. Rzekłem więc do Nich:
- chłopaki - zacząłem, mówiąc po angielsku, do Tinusa, Maca, Cassiusa, Kacpra oraz Josha - chodźcie ze mną do kuchni, bo jest trochę rzeczy do przyniesienia - dodałem, po czym bez słowa od razu poszli ze mną.
Zanim poszliśmy, rzekłem jeszcze do Adriana i Bena:
- Adik, Ben, rozłożycie w międzyczasie ten stół? - powiedziałem wskazując na stół znajdujący się w salonie.
- dobrze, Dominiku ... bierzemy się za to od razu - odpowiedział uśmiechając się lekko ... nie musiał w tym temacie pytać o nic więcej, bo wie już dokładnie co i jak, bo czasem bywa tu u nas wraz z Kacprem.
Gdy już poszedłem do kuchni, a ze mną pozostałe chłopaki, zaczęliśmy wspólnie działać.
Wyjąłem z szafki 4 duże miski, i rzekłem najpierw do Tinusa i Maca:
- Tinus, Mac ... nasypiecie do tych misek chipsów i popcornu? - zacząłem pytając - do 2 popcornu, i do 2 chipsów. - dodałem.
- ok, niema problemu - odpowiedział Tinus biorąc ze stołu kuchennego kilka przygotowanych paczek popcornu.
- spoko - rzekł Mac, i wziął paczki chipsów z tego samego stołu kuchennego.
- jak wsypiecie, to zanieście już na stół do salonu, ok? - powiedziałem jeszcze.
- ok - odpowiedzieli razem.
Następnie rzekłem do Cassiusa:
- Cassius, mógłbyś wziąć tę tackę ze szklankami na napoje i zanieść ją na stół? - spytałem kumpla.
- ok, niema sprawy ... już go biorę - odpowiedział - przyjść jeszcze po coś? - zapytał uśmiechając się do mnie.
- tak, przyjdź tu za chwilę jeszcze - rzekłem.
- w porządku ... za chwilę będę. - powiedział.
Następnie wyjąłem z szafki talerze i rzekłem do Josha, podając Mu je:
- Josh, zaniesiesz je na stół do salonu? - zapytałem.
- jasne - odrzekł - zaniosę je i przyjdę tu z powrotem - dodał z lekkim uśmiechem.
- ok, dzięki - powiedziałem, po czym rzekłem jeszcze do Kacpra:
- Kapi, weź te 2 talerze z ciastami - powiedziałem - no i przyjdź jeszcze tu potem. - dodałem, mówiąc do przyjaciela.
- ok - powiedział i uśmiechnął się.
W międzyczasie Tinus i Mac skończyli napełniać miski z chipsami i popcornem, i zanieśli je na stół. W tym czasie przyszedł już z powrotem Cassius ... rzekłem więc do Niego:
- tutaj jest zgrzewka z 4 colami ... zaniesiesz ją do salonu? - zapytałem.
- dobra - rzekł - będzie trzeba coś wziąć jeszcze? - spytał.
- już nie, możesz już poczekać w salonie. - odpowiedziałem,
- ok - rzekł, zabierając ze sobą colę, po czym ponownie do kuchni przyszedł Josh, do którego rzekłem:
- weź jeszcze te 2 kartony z sokiem multiwitamina - powiedziałem - i potem już poczekaj w salonie - dopowiedziałem.
- ok - powiedział, biorąc soki.
Po nim przyszedł jeszcze Kacper, i powiedziałem do Niego:
- weź na stół jeszcze te 2 kartony z sokiem jabłkowym, i zostań już potem w salonie - rzekłem.
- dobra, Domi - odpowiedział z lekkim uśmiechem, zabierając soki.
Następnie przyszli jeszcze Tinus i Mac, i rzekłem do Nich:
- Mac, weź jeszcze tylko te 2 kartony z sokiem porzeczkowym, a ty Tinus te 2 kartony soku pomarańczowego. - powiedziałem Im. - potem już nie przychodźcie do kuchni ... za chwile zaczynamy nasz wieczór filmowy. - dodałem uśmiechając się do Nich.
- ok - odrzekli uśmiechnięci, biorąc soki, po czym poszli do salonu.
W międzyczasie, gdy koordynowałem powyższe działania i przygotowania, zagotowałem wodę i zrobiłem herbatę w dzbanku ... to tak gdyby ktoś z chłopaków chciał coś ciepłego do picia.
Na tacce ze szklankami na herbatę postawiłem jeszcze dzbanek z herbatą, cukier, łyżeczki i jeszcze parę drobiazgów. Wziąłem tackę i zaniosłem ją do salonu. Gdy ją postawiłem na stoliku, rzekłem do wszystkich:
- to co, zaczynamy wieczór filmowy? - zapytałem chłopaków.
- zaczynamy - wspólnie i zgodnie odpowiedzieli, po czym włożyłem pierwszą płytę, i rozpoczęliśmy pierwszą część. Po kwadransie przerwy obejrzeliśmy drugą, a po kolejnej przerwie trwającej kwadrans trzecią. W ramach każdej części, mniej więcej w połowie, zrobiliśmy jeszcze po blisko 10-minutowej przerwie. Wieczór filmowy, który stał się nocą filmową, skończyliśmy ok. 3:00 w nocy. Nie wszyscy dotrwali do jego końca, co w sumie było do przewidzenia. W pokojach przygotowałem miejsce do spania dla chłopaków. W moim pokoju dla Maca i Tinusa oraz Josha, a w pokoju, póki co jeszcze, gościnnym, znajdującym się niemal naprzeciwko mojego, dla Kacpra i Adriana oraz Cassiusa i Bena. W czasie gdy oglądaliśmy drugą część, zasnęli już najmłodsi, czyli Ben i Adik ... Ben już w pierwszej połowie, a Adik w drugiej. Ben zasnął już na początku drugiej części filmu, wtulając się w brata, obok którego siedział, a w czasie przerwy w tej części Cassius wziął Go delikatnie na ręce (tak, aby Go nie obudzić), i zaniósł do pokoju, do którego Cassiusa zaprowadziłem, a gdzie było już przygotowane miejsce do spania dla Niego, tj dla Bena. Z kolei Adik zasnął na krótko po tej przerwie, gdy już zaczęliśmy oglądać drugą połowę drugiej części filmu. Również On, siedząc koło swojego brata, wtulił się w Niego, po czym usnął. Tak więc, gdy skończyliśmy oglądanie drugiej części, to tym razem trzeba było zanieść na górę Adika ... tym razem jednak, dla Kacpra, nie byłoby to możliwe, bo chłopaki, Kacper i Adrian, są zbliżeni do siebie i wzrostowi i wagowo (w przeciwieństwie do Cassiusa i Bena, gdzie ta różnica jest zdecydowanie większa). Jakoże sam też miałbym problem Go, tj. Adika, przenieść, to poprosiłem o to Tinusa, który się zgodził. Wziął Go delikatnie od Kacpra w taki sposób, aby Go nie obudzić, po czym zaniósł Go do pokoju na górę, tego samego gdzie śpi już teraz Ben ... do tego pokoju zaprowadziłem Tinusa, bo tam było przygotowane miejsce do spania również dla Adika, i tam Tinus Go położył. Po zakończeniu wieczorno-nocnego maratonu filmowego, wszyscy poszliśmy do spania, wcześniej jeszcze sprawnie się myjąc, odświeżając. Natomiast sprzątanie zostawiliśmy generalnie na rano, choć część rzeczy wynieśliśmy i myliśmy już na bieżąco.

--------------------------------------

Oto jest i kolejny rozdział 😀
Dzisiaj, tak troszkę, zapoznałem Was z bohaterami, którymi są Josh, Cassius oraz Ben. Będą się pojawiać co jakiś czas w tej historii, jakoże są w jakimś stopniu związani z niektórymi głównymi bohaterami. 🙂
W poprzednim rozdziale okazało się, że rodzina Maćka i Ani się powiększy 😉 ... jeśli ktoś jest ciekawy nowych dzieciaków w Ich rodzinie, to można się o Nich czegoś dowiedzieć w rozdziale BONUS, tym z bohaterami występującymi w opowiadaniu, gdyż już go zaktualizowałem, i dopisałem tam zasygnalizowanych nowych młodych bohaterów. 😄

Jeśli rozdział się podoba, to zachęcam do jego polubienia oraz komentowania , a także go dalszego czytania tego opowiadania. 😉

To Dråper Vann ... i Przyjaciele 1 // Marcus & Martinus Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz