118

117 9 0
                                    

Delphini stoi w pobliżu rozpadających się pozostałości wyłaniającej się, imponującej rezydencji. Dwór jest zdewastowany i zdewastowany. Niegdyś blade, brązowe cegły są teraz poplamione kurzem i starością, a porasta je bluszcz, który wspina się po wszystkich ścianach domu. Dwór stoi na szczycie wzgórza, ponad resztą miasta.

To Dom Riddle'ów.

Euphemia Rowle, kobieta, która wychowywała ją, gdy była dzieckiem, opowiedziała jej o tym miejscu. Opowiedziała jej wszystko o swoim ojcu io tym, jak zmartwychwstał tu, w 1995 roku, na cmentarzu w Little Hangleton. Jak został przywrócony do życia za pomocą eliksiru regeneracji.

Kość ojca, nieświadomie dana. Ciało sługi, dobrowolnie złożone w ofierze. Krew wroga, wzięta siłą.

I zamiast prymitywnej formy swojego ojca zastąpi Kamień Wskrzeszenia.

Tak jak wszystkie te lata temu, znowu uwarzy eliksir. Sprowadzi go z powrotem. Ale najpierw potrzebuje kości jego ojca.

Delphini stoi w pobliżu grobu Thomasa Riddle'a seniora. Jej wargi wykrzywiają się z obrzydzenia. Gardzi swoim mugolskim pochodzeniem. Nienawidzi tego domu – Domu Riddle'ów – mimo że nie jest zamieszkany od ponad wieku.

Jedyną godną uwagi rzeczą w tym domu, zdaniem Delphini, jest to, że jej ojciec przybył tutaj, gdy był jeszcze uczniem Hogwartu i z zimną krwią zamordował swojego ojca i dziadków ze strony ojca. Oczyścił mugolski rodowód ze swoich przodków.

Dobrze im służy, myśli Delphini.

Celuje różdżką w ziemię w pobliżu nagrobka z napisem Thomas Riddle Senior, a sucha, ubita ziemia pęka na pół, odsłaniając starą, gnijącą drewnianą trumnę. Macha różdżką, a spróchniałe drewno rozpada się na tysiące kawałków i leży tam rozszyfrowany szkielet, z widocznym brakiem kości udowej lewej nogi.

Peter Pettigrew, sługa jej ojca, musiał wziąć go za ostatni eliksir regeneracji.

Ale to nieważne. Jest tu mnóstwo innych kości Toma Riddle'a Seniora, które może zabrać. Pochyla się i podnosi czaszkę dziadka, oglądając ją z zainteresowaniem.

„Niestety", mamrocze, zwracając się do czaszki, „Jaka szkoda, że ​​w moich żyłach płynie twoja mugolska krew".

Delphini dostała to, po co przyszła. Aportuje się z trzaskiem, pozostawiając rozbitą trumnę tak, jak ją znalazła. Dom Riddle'ów był opuszczony od wieków. Nikt nie zauważy, że doszło do obrabowania grobu.

___

- Homunkulus - mruczy Hermiona. „Jak mogą używać horkruksa do regeneracji ? Nigdy wcześniej o tym nie czytałem".

„Jeśli homunculus używa mocy swojego hokruksa do leczenia swoich ran", zastanawia się dyrektor Scamander, „przypuszczam, że może to podlegać ochronie w postaci ubezpieczenia ich nieśmiertelności poprzez leczenie potencjalnie śmiertelnych obrażeń".

– Dziwne stworzenia – mówi Główny Auror Roberts, lekko się wzdrygając. „Nie mogę sobie wyobrazić, jak wyglądałaby walka z jednym".

– A tak przy okazji, jak się masz? Harry pyta.

– Znacznie lepiej – mówi Główny Auror Roberts. „Nawet nie wiem, co się stało, tej nocy zemdlałem podczas konferencji prasowej na żywo. Obudziłem się na podłodze w salonie, a dom był pusty".

- Cieszę się, że nic ci nie jest - mówi cicho Harry. Główny auror Roberts uśmiecha się.

„Myślałam też o rytuałach lub eliksirach, których sekta mogłaby użyć z twoją krwią, Harry" – mówi zwięźle Hermiona. „Jest zbyt wiele możliwych eliksirów. Magia krwi jest zbyt rozległa, by ją zawężać. Jeśli kochanka chce użyć twojej krwi, by „wzmocnić swoją moc", jak powiedziała Charlotte, to może oznaczać wszystko.

Przejdźmy na Drugą Stronę Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz