34

203 10 0
                                    

Harry nie może spać.

Jego umysł jest zbyt zajęty tą sprawą. Na gorgonie. Gorgon, którego niektórzy mugole naprawdę czczą i chcą, aby potwór spetryfikował najważniejszych światowych przywódców mugoli na szczycie w Singapurze za tydzień.

Stawka jest zbyt wysoka. To jak wojna, wszystko od nowa.

Tylko że tym razem zagrożony jest świat mugoli i świat czarodziejów.


"Harry." Głos Voldemorta jest miękki, a jego ton nie zaprzecza żadnemu ukrytemu motywowi. — Gorgona nie pojawi się na szczycie. Dlaczego miałoby go obchodzić fanowskie miejsce mugoli?

Och, racja. Innym powodem, dla którego Harry nie może spać, jest to, że Voldemort poszedł z nim do łóżka, narzekając, że kanapa jest niewygodna. Harry jest zbyt zajęty swoimi myślami, by nakazać Voldemortowi odejście.

— To ryzyko, którego nie chcę podjąć — mruczy Harry. „Jeśli jest choć jeden procent szans, że gorgona pojawi się na szczycie G20, może to być katastrofalne".

Voldemort przesuwa się, materac lekko się ugina. „W tej chwili jestem pewien, że gorgona nie działa niezależnie".

Harry kiwa głową. "Dobrze. Z mojego doświadczenia wynika, że ​​magiczne stworzenia zwykle nie mają motywu, by zniszczyć Statut Tajności — mówi sucho. „Przemówienie gorgony, w którym mówiono o„ wychodzeniu z ukrycia "i paleniu mugoli, prawie na pewno zostało napisane przez tego, kto ją kontrolował".

„Co nasuwa pytanie", mówi Voldemort, „kto kontroluje gorgona? Albo broń Merlinie, gorgony? Kto zamienił Rachel Rinaldi w gorgonę i uczynił z niej Petryfikację własnej widowni?

„Darina Mendes powiedziała, że ​​opętanie przez gorgonę może być spowodowane ugryzieniem węża we włosy gorgony. Ale dlaczego Rachel Rinaldi została wybrana na pierwszą gorgonę? – pyta zdezorientowany Harry.

- DI Millerton powiedział, że Rachel Rinaldi Show był najpopularniejszym porannym programem w Wielkiej Brytanii - mówi Voldemort. „Oczywiście wybrano go, aby miał szeroki zasięg. A teraz, gdyby gorgon-matka lub ktokolwiek opętał Rachel Rinaldi, chciał zaatakować na szczycie, zaatakować na arenie międzynarodowej, jakiego człowieka by posiadał?

Harry sapie i odwraca się do Voldemorta, jego sylwetka jest ledwie widoczna w przyćmionym świetle.

„Mugolski polityk!" – wykrzykują jednocześnie.

„Och, kurwa!" Harry uderza się w czoło. — To byłoby idealne przebranie dla gorgony. Jeśli gorgona opętała jednego z przywódców obecnych na szczycie, mogłaby spetryfikować wszystkich innych w pokoju!

- Musimy aresztować polityków, żeby uniknąć porwania i ukąszenia węża - mówi Voldemort, myśląc szybko.

Harry wzdycha. — Ale to by nie wystarczyło, prawda? Najwyraźniej gorgon mógł po prostu aportować się do pokoju. Nawet gdybyśmy postawili bariery chroniące przed aportacjami, nie jestem do końca pewien, czy nie byłyby one wystarczająco potężne, aby je zniwelować. Najwyraźniej ta gorgon-matka jest dość potężna.

- I mogli po prostu opętać inną osobę związaną ze szczytem - mówi Voldemort. - Naprawdę zastanawiam się, czy nie uda nam się przekonać mugolskich polityków do całkowitego odwołania szczytu.

„Nie odwołają szczytu. Mugolskie media głównego nurtu twierdzą, że atak był mistyfikacją! Harry płacze.

– A co z oczywistymi dowodami? Voldemort pyta: „Dwustu mugoli, którzy zostali spetryfikowani i są teraz w Świętym Mungu? To niezaprzeczalny dowód na to, że atak gorgony był prawdziwy".

Przejdźmy na Drugą Stronę Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz