- No powoli. - Mark pomógł mi wnieść pijanego Nialla do domu.
- Jutro po obiedzie ma się stawić na siłowni. - powiedział na co się nerwowo zaśmiałam. On zawsze spełnia swoje 'groźby'.
- Okay. Wnieśmy go do sypialni. - otworzyłam drzwi do domu i zapaliłam światło, które oświetliło nam drogę.
- Kocham cię Mark. - spojrzałam na blondyna, który głaskał ochroniarza po policzku. Momentalnie chciałam wybuchnąć śmiechem na ten dziwny obrazek.- Chyba zacznę się robić zazdrosna. - stwierdziłam chichocząc za co mężczyzna zgromił mnie wzrokiem.
- Dobra, dobra. Już przestanę. - uniosłam dłonie w geście obrony. - To tutaj. - wpuściłam ich do pokoju. - Dzięki Mark. - uśmiechnęłam się.
- Nie ma za co. Do wieczora. - pożegnał się po czym wyszedł. Ja natomiast podeszłam do szafy i wyjęłam z niej za dużą na mnie koszulkę. Nie zastanawiając się długo odpięłam suwak czerwonej sukni, a ta zjechała po moim ciele obnażając gołą skórę. W szybkim tempie zmyłam makijaż i założyłam na siebie prowizoryczną piżamę.
Dobra. Teraz trzeba rozebrać Nialla z garnituru. - pomyślałam podchodząc do łóżka na którym leżał.
- Nialler. - poklepałam blondyna po policzku mówiąc jego imię.
- Hmm. - mruknął otwierając przekrwione od alkoholu oczy.
- Musisz się przebrać. - pomogłam mu się podnieść do pozycji siedzącej i powoli zdjęłam mu marynarkę, krawat i koszulę. Teraz będzie ta trudniejsza część. Blondyn z powrotem się położył, a ja ściągnęłam mu czarne lakierki. Ze spodniami było najgorzej ale dałam radę. Po wszystkim uchyliłam okno i zużyte ubrania zaniosłam do łazienki, gdzie znajdował się kosz na takie rzeczy. Nie mając już na nic siły położyłam się w łóżku w sypialni gościnnej i po krótkiej chwili Morfeusz objął mnie swoimi cudownymi ramionami by zabrać mnie do krainy snu.
***Na zegarku widnieje dwunasta, a Horan nadal śpi. Wstałam cztery godziny temu, byłam w sklepie żeby zakupy zrobić na obiad, który już jest w piekarniku. Z ciekawości wzięłam laptopa i zaczęłam przeglądać stronki plotkarskie. Oczywiście nie przejmuję się takimi bzdetami, które wypisują na przykład w The Sun. Zupełne brednie. Jednak jeden artykuł przykuł moją uwagę:
Czy pomiędzy Niallem Horanem i Seleną Gomez coś jest?
Ostatnio przyłapani zostali w Starbucks w Nowym Jorku. Przechodnie twierdzili, że wybrali się na randkę. Dziewczyna wglądała na smutną, a żeby dodać jej otuchy chłopak złapał ją za rękę. Niby mały gest ale co na to obecna partnerka Nialla - Dominica?
Podczas pobytu członka One Direction Gomez przyszła go odwiedzić. Nie skończyło się na przytulaniu i siedzeniu całą noc przy jego łóżku. Są dowody na to, że się całowali. Co myślicie na ten temat? Piszcie w komentarzach.
Zjechałam niżej i natrafiłam na pond sto zdjęć jak się śmieją, przytulają, idą za rękę po mieście i skradają całusy.
Co on sobie MYŚLAŁ?
----------------------------
I WYSZŁA Z TG DUPA xd
CZYTASZ
(Nie)obecny //N.H.//
FanfictionOPOWIEŚĆ PISANA 5 LAT TEMU, WIĘC MÓJ STYL PISANIA ZNACZNIE SIĘ ZMIENIŁ WRAZ Z MOIMI POGLĄDAMI - A może znajdziesz sobie jakąś irlandzką c****?! - wszyscy w studiu wybuchnęli na pytanie Alana Carra skierowane w moją stronę. Momentalnie chciałem się...