44

2.9K 98 51
                                    

-Słodziak – szepnęłam, gdy Lauren rozłożyła się na łóżku i wtuliła w moją poduszkę. Cieszyłam się z tego, że miałyśmy jeszcze czas dla siebie. Mój ojciec się śpieszył się do domu, a ja spędzałam, każdą możliwą chwilę z ukochaną. Doceniałam to, że dla mnie się starała, ale po jej rozmowie z DJ i spotkaniu swojej byłej, bała się zrobić cokolwiek. Nawet jak ze mną rozmawiała to skupiała się na tym czy dobrze się czuję, a potem ucinała jakiekolwiek formy komunikacji. Po prostu się tuliłyśmy, oglądałyśmy filmy czy słuchałyśmy muzyki. Nie czułam się dobrze, miałam wrażenie, że nie jest sobą, a nie o to mi chodziło – Słodziak, musimy porozmawiać – umościłam się na jej biodrach, aby przyciągnąć jej uwagę.

-Tak Maluszku? – uśmiechnęła się lekko gładząc moje uda.

-Możemy porozmawiać?

-Oczywiście, coś nie tak? – podniosła się tak, aby złożyć delikatnego buziaka na moich ustach.

-Bądź ze mną szczera Lauren – stwierdziłam z bardzo smutną miną – Kochanie, musisz mi mówić co ci leży na serduszku – położyłam dłoń pomiędzy jej piersiami – O właśnie tutaj... - lekko się uśmiechnęła, gdy mimowolnie dotknęłam jej biustu – Zaczniemy od tego, że nie musisz, aż tak bardzo się przy mnie stresować. Rozumiem, że nie chcesz wszystkiego odreagowywać tak jak na początku, ale... Lauren, pokochałam cię taką, nie mam problemu z takim sposobem odreagowywania emocji, nie jeśli masz przez to chodzić jak otumaniona i bać się mnie dotknąć.

-Nie boję się cię dotykać – odparła najszybciej jak mogła – Uwielbiam twoje ciało, kocham cię całować...

-Lolo, od dwóch dni dostaję od ciebie jedynie krótkie buziaki, a to nie jest normalne – zaśmiałam się zerkając na jej zbolałą minę. Wiedziała do czego piję, więc zaczynała się stresować – Nie traktuj mnie jak dziecka. Co powiedziała ci DJ? Jakie postawiła warunki?

-Kto ci powiedział, że ze mną rozmawiała? – westchnęła przecierając twarz dłońmi – Mani, prawda? – pokiwałam głową – Fałszywa suka...

-Proszę, powiedz mi Słodziaku. Chcę wiedzieć – położyłam dłonie na jej talii, aby dodać otuchy. Wiedziałam, że lubi jak ją dotykam, więc łatwo było ją przekonać.

-DJ powiedziała, że jak cię skrzywdzę kolejny raz to wywiezie cię na drugi koniec świata, żebym nie mogła cię znaleźć, albo, że wyrwie mi kręgosłup, albo, że powie twojemu ojcu, że jestem homo i sprawi, że nie będziemy mogły się spotykać, albo spali mi ręce jeśli dotknę cię choć nie będziesz mieć na to ochoty – westchnęła – Ogólnie to zrobiła listę rzeczy, których nie mogę ci robić. W tym część dotyczy seksu, więc...

-Kocham DJ, ale zapomnij o liście rzeczy, które zakazała ci w łóżku. W tym słuchaj tylko mnie – uśmiechnęłam się bezczelnie – Chociaż, czego ci zakazała?

-Mam cię nie dotykać po alkoholu – stwierdziła szybko – I możemy jarać tylko z DJ. I nie mogę dotykać twojego tyłka, bo uznała, że za bardzo jestem na niego napalona. I żadnego szybkiego seksu, mam się starać, organizować randki i grę wstępną – wybuchnęłam śmiechem słuchając wywodu.

-Boże Słodziak, lubię szybki seks, więc proszę, bardzo skreśl te rzeczy. Niech będzie tak jak dawniej, dobrze? – pogłaskałam ją po policzku – Jak będzie coś źle to ci powiem, rozumiesz? – lekko pokiwała głową.

-Kocham cię i chcę, żebyś była szczęśliwa...

-Jestem z tobą szczęśliwa Kochanie, starasz się dla mnie, więc proszę, nie rób z siebie kogoś innego. Pokochałam cię taką jaka jesteś – lekko ją pocałowałam, aby udowodnić prawdziwość moich uczuć.

Babysitter - Camren PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz