25

3K 100 5
                                    

Po ośmiu godzinach dotarłyśmy na miejsce. Wcale mi się nie podobało, że zmarnowaliśmy tyle czasu, aby pojechać do jakiś domków w lesie. Nie byłam fanką takich klimatów. Okoliczne jeziora wcale nie zmieniały mojego podejścia. Nie dość, że było strasznie zimno to nienawidziłam pływać. Odkąd moja mama prawie utonęła bałam się wody. Nikt jednak o tym nie widział, nawet Ally czy DJ. Wiedziałam, że będą próbowali namówić mnie na kąpiel, ustaliłam sobie w głowie, że po prostu zrzucę winę na okres.


-Czemu nie spałaś w autokarze?

-Lolo mnie rozpraszała, miała podobno jakieś nudne zajęcia! – krzyknęłam wychodząc spod prysznica. 

-To już wiem dlaczego od razu poszłaś się umyć – zaśmiała się blondynka – Dużo nagich zdjęć?

-Zero, ale za dobrze znam jej nagie ciało, żeby nie móc go sobie wyobrazić – prawie jęknęłam z podniecenia. Jednocześnie zaklęłam w duszy, nie po to brałam prysznic, żeby zaraz znowu być mokra. Lauren śmiała się ze mnie przez kilka godzin. Tworzyła zakłady jak szybko pójdę do łazienki i będę robić sobie dobrze – Wyjmiesz mi coś do ubrania? – spytałam wychodząc z łazienki, swoje ciało szczelnie owinęłam ręcznikiem. Prawda była jednak taka, że Ally nieraz widziała mnie nago, ale nie chciałam drażnić Lauren, która na pewno by się o tym dowiedziała. Moja kochana przyjaciółka niestety nie słynęła dyskretności, a tym bardziej z trzymania jakichkolwiek tajemnic przed Lo. 

-Czemu DJ nie czepia się tego, że Lolo jest od ciebie sześć lat starsza, ale Bruna już nie może znieść? – westchnęła grzebiąc w mojej torbie.

-Bo między nami jest sześć lat różnicy, a nie jedenaście – odparłam dziwiąc się jej pytaniu – I to nie tak, że nie może go znieść. Po prostu się martwi. Zresztą o Lo też się martwi, tylko, że z ciut innych powodów. Ona po prostu się o nas martwi – wzruszyłam ramionami – Poznaj ich, może go polubi i nie będzie suszyć ci głowy – uśmiechnęłam się biorąc od niej bieliznę. Wsunęłam na siebie majtki, a następnie zrzuciłam ręcznik i szybko założyłam stanik.

-Boje się, że na niego naskoczy – westchnęła podając mi jeansy i sweter. Szybko wciągnęłam wybrany komplet na siebie po czym zerknęłam na moje nagie stopy – Skarpetek szukaj sobie sama.

-To poznaj go pierw ze mną – uśmiechnęłam się szeroko próbując ją pocieszyć – W sensie na trochę dłużej niż to ile się widzieliśmy – przytuliłam ją mocno.

-Okej, więc ubieraj skarpety i zbieramy się do innych!


Resztę dnia spędziłyśmy z pozostałymi dziewczynami z klasy. Plotki o tym, że umawiam się z Lauren szybko się rozniosły. Laski nie ukrywały tego jak były ciekawe romantycznej strony brunetki. Starałam się im jednak za dużo nie mówić, wiedziałam, że Lo by mnie ukatrupiła, gdybym powiedziała jak uwielbia się tulić i jak delikatna potrafi być w łóżku.

-Jak ją wyrwałaś? – spytała Selena praktycznie wbijając się na moje kolana. Z tego co wiedziałam była hetero i kręciła z chłopakiem z pierwszej klasy. Jak widać, nie przeszkadzało jej to jednak, aby być ciut za blisko mnie.

-Po prostu tak wyszło – uśmiechnęłam się lekko spychając ją ze swoich nóg.

-Jest tak dobra w łóżku jak mówią?

-Nie wiem jak mówią – zaśmiałam się odsuwając ją od siebie.

-Słyszałam, że uwielbia orgie i ostry seks, taki wiesz, z pogranicza BDSM i niewolnictwa – rzuciła nagle Cara siadając obok nas.

Babysitter - Camren PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz