14

3.9K 126 40
                                    

Przez cały tydzień nie widywałam mojej piękniej niani. Miałam z nią jednak stały kontakt telefoniczny. Pisałyśmy praktycznie codziennie, prawda jednak była taka, że obie miałyśmy sporo na głowie. Lolo miała masę egzaminów, a ja sprawdzianów, więc nie było szansy na jakąkolwiek rozmowę czy spotkanie.


Lolo:

Jutro aktualne?

Camz:

Jeśli znajdziesz dla mnie czas ;*

Lolo:

Wpadniesz do mnie?

Camz:

Widzę, że nie pierdolisz się w tańcu :P

Lolo:

Nie bzykałam dwa tygodnie. Nie prowokuj mnie...

Mani pójdzie do DJ. Będziemy miały mieszkanie dla siebie. Zakładałam kolację i jakiś film.

Camz:

Lo, masturbujesz się co wieczór, przecież wiem xD

Lolo:

Masturbacja to nie seks -.-

Rozumiem, że kolacja Cię nie interesuje. Nie to nie -.-

Camz:

Oj przestań. Oczywiście, że z chęcią wpadnę na kolacje. Daj mi tylko znać, o której mam być :*

Lolo:

18?

Camz:

Dobrze ;*

Lolo:

Super.

Camz:

Nie gniewaj się <3

Lolo:

Nie gniewam się...

Camz:

To co robisz?

Lolo:

Szukam jakiegoś porno, przypomniałaś mi, że mam ochotę.

Camz:

Nie wystarczy Ci myślenie o mnie?

Lolo:

Nie

Camz:

Aha -.-

Lolo:

Czyli jutro, 18?

Camz:

Mhm

Lolo:

xD

Ktoś się gniewa

Camz:

Nie

Lolo:

Mhm xD

Camz:

Idź się pierdolić

Lolo:

Mam taki zamiar ;*

Camz:

...


Głośno westchnęłam, gdy przestała mi odpisywać. Czasami nie potrafiłam jej rozgryźć. Bywała kochana i urocza. Miałam wrażenie, że serio starała się, aby między nami coś było. Mimo tego, że przez cały ten tydzień rozmawiałyśmy głównie o szkole, serialach i muzyce, miałam wrażenie, że coraz bardziej się przede mną otwiera. Mani często wspominała, że o mnie opowiada, a to niewątpliwie mnie cieszyło. Z Normani była ciekawa sprawa. Od nocy z DJ bardzo się do siebie zbliżyły i uznały, że spróbują jako para. W końcu znały się od dziesięciu lat. Najwyraźniej pierwsza wspólna noc pokazała im, że mogą być czymś więcej niż przyjaciółkami. Dzięki pogłębieniu ich relacji czarnoskóra trafiła na wszelkie nasze konferencje, a dodatkowo pojawiała się na wszystkich spotkaniach. Nie miałam tego za złe DJ. Rozumiałam, że chciały być jak najbliżej. Sama nie wiedziałam jednak co sądzić o Mani. Wiedziałam jakie stosunki łączyły ją z Lo przez co patrzyłam na nią jak na zagrożenie. Z drugiej strony, była z DJ, dzięki temu mogłam mieć nadzieję, że nie będzie zalecać się do Lauren. Oczywiście Lo trzymała się z dala od DJ i Ally, uznała, że to za wcześnie, aby angażować się w życie z moimi przyjaciółkami.

Babysitter - Camren PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz