- Alya! - zawołał Jungkook i podbiegł do mnie. - Przepraszam ,że wczoraj tak od razu wyszedłem ,ale miałem zły dzień. - przytulił mnie. Zaśmiałam się. Musiałam oczywiście stanąć na palcach jak za każdym razem...
- To nic. - uśmiechnęłam się do Tae czekającego na przywitanie. Byłam sama. Paulina wolała pojechać z Namjoonem. Jakoś nie miała dzisiaj nastroju. Próbowałam ją przekonać, ale uparła się, że woli jechać z RM i zobaczyć jego nowy kawałek. " Co ja miałabym niby z nimi robić? Lubię Namjoona i Sugę,a tego twojego toleruję. " Na te słowa odpuściłam. Wiedziałam, że i tak dopnie swego.
- Tae - przywitałam się i z nim. Patrzył na mnie tak jak wczoraj. Dziwnie się poczułam. Uciekłam więc wzrokiem do komórki. Czekałam na choćby jedną wiadomość od Jimina. Nie odezwał się. Nic. Totalnie nic. Powróciłam na twarze chłopaków. Oboje mieli maseczki przeciwsmogowe. Kookie ubrał czapkę z daszkiem , a V kaptur. Mi także kazali założyć maseczkę.
- To co robimy? - spytałam wsiadając do samochodu. Jungkook usiadł za kierownicą. V zajął miejsce koło mnie z tyłu. Lepiej mu w tym blondzie, stwierdziłam.
- Do Yongsan. - odpowiedział Tae. - Pokażemy Ci Smocze Wzgórze. - zdjął maskę i dostrzegłam jego kwadratowy uśmiech. Odwzajemniłam go. To będzie miły dzień i nic go nie popsuje, postanowiłam.
***
- Yongsan, czyli „smocze wzgórze”. - odezwał się Taeyhung, kiedy wysiedliśmy. Jungkook się zaśmiał.
- Będziesz się bawił w Namjoona? - V na niego spojrzał i wyjął z kieszeni okulary. Założył je na nos.
- To tu znajdują się główne muzea Seulu, jak imponujące Muzeum Narodowe. - kontynuował V z powagą i miną godną lidera zespołu. Przyjął pozę Namjoona. Razem z Jungkookiem wybuchliśmy śmiechem. Tae wskazał budynek muzeum. - Z bogatą kolekcją koreańskich zabytków i Leeum – Samsung Museum of Art. - powiedział to z tak okropny akcentem, że gdyby nie tabliczka informacyjna w życiu bym nie wiedziała co on miał na myśli. - Czyli coś dla miłośników sztuki współczesnej, gdzie znajdują się między innymi prace Andy Warhola. - puścił do mnie oko. Uśmiechnęłam się. Pomyśleli o tym co lubię. Sprawili mi wielką przyjemność. Chodziliśmy parę godzin włócząc się po wystawach wybitnych artystów. Tae wydawało się ,że zna wszystkie obrazy. Opowiadał mi o każdym. Znał autorów i style w jakich zostały namalowane. Jungkook dziwił się, że jego przyjaciel naprawdę to wszystko wie. Naśmiewał się z Hyunga i robił wszystko ,żeby zdemaskować jego domniemane ściągi. Ja też byłam w niemałym szoku. Wiedza V zrobiła na mnie ogromne wrażenie.
- Jak to w ogóle możliwe? - spytał Jungkook przeszukując rękawy starszego. - Zamieniłeś się mózgiem z naszym liderem? - kpił sobie.
- Maknae dosyć często tu przychodzę. - odezwał się Tae. - Znam to muzeum i wiedziałem, że spodoba się naszej Ayli. - uśmiechnął się identycznie jak w teledysku do "The truth untold." To było coś na wzór "Cieszę się, że jesteś szczęśliwa. Dopiąłem swego. " Wzbudziło to we mnie troszkę niepokoju.
- Dziękuję. - uśmiechnęłam się. - Naprawdę bardzo wam dziękuję. - objęli mnie na raz.
- To co pamiątkowe selfie? - zaproponował Kookie. Skinęłam głową i ściagnęliśmy dosłownie na jedno zdjęcie maseczki.
Teraz czekały mnie już tylko przygotowania do kolacji. Naprawdę się denerwuję. Wiem, że Paulina zgodzila się na ofertę Namjoona. A ja? Jaką decyzje powinnam podjąć?
***
Musiałam wstawić Tae <3
Dzięki za czytanie:3
Semeś bez Ciebie ta historia była by nudna ^^... czekaj na kolejny na pewno się ucieszysz...
CZYTASZ
BTS-Jimin
Fanfiction🎖#1 jungkook - 22.01.2021 🎖#3 hoseok - 18.05.2022 🎖#3 namjoon -3.03.2023 🎖#5 jimin - 7.10..2019 🎖#5 jin - 18.10.2021 🎖#3 idol - 24.02.2022 🎖#21 friendship - 08.07.2019 Czy zwykła nastolatka, która nie jest Azjatką ma szansę być ze sławnym ido...
