White women

747 47 5
                                    

- Jest z nami zespół BTS! - siedziałam z Tanią i Hayley na kanapie w mieszkaniu Tae. Dziewczyny bardzo chciały obejrzeć ten wywiad. Mnie na samą myśl o tym mdliło, ale może lepiej to widzieć?

- Wchodzą chłopcy! - zaklaskała w dłonie Tania.

- Oh God... mówiłam, żeby ubrał inną koszulę. - odezwała się Hayley wskazując na Hoseoka. Dobra może ta wiejska koszula w palmy nie pasowała do czerwonej marynarki, ale no kurde nie o tym teraz. Czy tylko ja siedzę jak na szpilkach?

- Joonie wygląda seksownie. - dodała blondyna. Spojrzałyśmy na nią z Hayley.

- Serio? - spytałyśmy równocześnie. Tania obrzuciła nas okrutnym wzrokiem i zrobiła głośniej. Jimin usiadł na brzegu sofy.

- Jaa... niech on się nie przyznaje ,że jest moim chłopakiem w tych okropnych okularach. - wybuchnęłyśmy śmiechem i dziewczyny przyznały mi rację.

- Nam też kurde zainwestował w klapki! - zachichotała Tania.

- Mówiłam wam ,że tylko dziewczyny potrafią się ubrać...

- Dlatego wolisz dziewczyny. - dokończyłyśmy wspólnie z blondynką. Hayley przewróciła oczami i wróciłyśmy do wywiadu.

***

- Chodzą pogłoski, że macie w planach zdradzić nam nie lada skandal. - zaśmiała się reporterka. Już nie lubię tej laski.

- Nie nazwałbym tego skandalem... - stwierdził Suga. Min Yoongi wiesz jak Cię uwielbiam! Pokaż tej małej...

- Skandal czy nie. - przerwała mu wypowiedź. Wiedźma... - Jesteśmy ciekawi co macie nam do powiedzenia tuż przed trasą koncertową. - kamera pokazała twarz każdego z członków. Wszyscy zdenerwowani i przejęci. Namjoon i Jimina chyba najbardziej. Jimin z nerwów zdjął na szczęście te beznadziejne okulary i zaczął je mientolić w dłoniach. Lider zabrał głos.

- Chcemy tylko powiedzieć naszym ARMY i Wam wszystkim, że nadal jesteśmy tylko chłopcami, którzy piszą muzykę. - kobieta skinęła głową. - Dlatego, że jesteśmy zwykłymi ludźmi doszliśmy do wniosku, że mamy prawo do szczęścia i podzielenia się nim z światem. - mikrofon przejął Hoseok.

- Jesteśmy szczęśliwi dzięki temu jak daleko zaszliśmy. - widziałam jak drżały mu dłonie. Znam J-Hope i wiem, że zaraz się rozpłacze. - Pomimo tego ,że nasze drogi za kilka tygodni się rozejdą... Wciąż będziemy rodziną. - przytulił go Tae.

- Każdy z nas już wie co będzie robić. - odezwał się Jungkook. - Ale zdradzimy wam później nasze plany. - uśmiechnął się zawiadacko. Cały Kooki.

- No tak...To prawda. - zaczął Jin. - Ale chyba nie to chcieliście usłyszeć. - dziennikarka uśmiechnęła się.

- Chcemy poznać wasze powody i skrywane dotąd tajemnice. - spojrzała wymownie na Jimina.

- Powody? - zapytał Tae. - Powody rozpadu... Wiek. - zaśmiał się. - Nasz czas mija. Mija nasza młodość. Mija nasz czas na studia, założenie rodziny...

- Założenie rodziny. - wyłapała kobieta. - Jimin - wszystkie kamery skierowały się ku niemu. - może Ty coś powiesz w tej kwestii?

- Heh... - uśmiechnął się. - Dobrze byłoby założyć rodzinę przed czterdziestką, ale myślę, że żadnemu z nas się tak bardzo nie spieszy. - powiedział to bardzo lekko. - Nie panikujmy. Mamy jeszcze na to czas. - stwierdził. Zaśmiałyśmy się z dziewczynami.

- A co na to wasze partnerki? - wszyscy zastygli. Od razu stracili dobry humor spowodowany wypowiedzią Jimina.

***

- Który pierwszy się przyzna? - spojrzała po nas Hayley. Wzruszyłyśmy ramionami. - Stawiam na Tae.

- Tae?! - wydarłyśmy się zszokowane.

- A nie. - machnęła ręką. - Znów ich pomyliłam. - zmroziłyśmy ją wzrokiem Zrobiła to specjalnie żebyśmy ominęły wywiad. - Miałam na myśli...

- Chryste! - wrzasnęła Tania. - Mówią o Tobie!

***

- Ayla od dawna była łączona z wami. - kobieta pokazała na tabloidzie mnóstwo zdjęć z każdym z nich. - Chodziło mnóstwo plotek na temat jej związku z członkiem BTS. - milczeli tak jak i my. Normalnie jak makiem zasiał. - Wychodziły dwuznaczne nagrania z Hoseokiem... - oh pamiętam ten zacny fake kiss. Zasłoniłam oczy dłońmi. - Z Jinem i ich dziwną przyjaźnią... - wrzuciła na ścianie kilka najgorszych ujęć.

- Laska normalnie wychodzi na to, że już z trzema jesteś! - zaśmiała się Hayley. Mi nie było do śmiechu.

- Tae... - kolejne okropne zdjęcia. Siedziałam zasłaniając sobie ekran telewizora kolanami. - Jednak w ostatnim czasie bardzo widoczna jest relacja Ayli z Jiminem. - wstrzymałam oddech. - Czy jesteś w stanie powiedzieć nam coś o tych materiałach? - oczywiście puściła wszystkie możliwe nagrania ,które wskazywały by na nasz związek. - Czy Ty i Ayla się spotykacie? - Jimin spojrzał na Nama upewniając się czy jest pewny. Lider przymknął oczy dając mu przyzwolenie.

- Tak. - powiedział Jimin ,a mnie przeszły dreszcze. - Alya jest moją dziewczyną. - uśmiechnęłam się do siebie. Ale ładnie to brzmi w jego ustach.

- Yy... - kobieta się zapowietrzyła. Nie spodziewała się takiego obrotu sprawy. - Od kiedy się spotykacie? Jak długo to trwa? Dlaczego nie mówiłeś o tym wcześniej? - ktoś widocznie podpowiada jej do słuchawki.

- Chciałem zaoszczędzić Ayli ciągłych paparazzi. Życia bez prywatności... jednak na ten moment dziewczyna zyskała już nie małą sławę. - reporterka chwilę patrzyła się w chłopaka i nie wiedziała co powiedzieć.

- Ile trwa wasz związek? - odezwała się w końcu. - Czy znaliście się przed twoim przyjazdem do Polski?

- Nie. - zaprzeczył. - Poznaliśmy się w Polsce.

- Czyli od wyjazdu z Polski spotykacie się?

- Możliwe... W sumie to sami nie jesteśmy pewni. - serio Jimin? Zrobimy Ci o tym wykładzik jak tylko wrócę do domu. - To po prostu jakoś wyszło. Po prostu.

- Rozumiem... Szczerze mówiąc nie byłam przygotowana na tak otwarte wyznanie. - powiedziała reporterka. - Na chwilę zostawimy temat związku Jimina i Ayli i przejdźmy do lidera zespołu.  - Tania chwyciła mnie za nadgarstek. Wbiła się w niego paznokciami.

- Namjoon jesteś bardzo ostrożnym i rozsądnym mężczyzną jednak... wiem, że też masz coś do powiedzenia w kwestii związku...

- To prawda. - powiedział. - Także jestem w związku. - myślałam, że ta reporterka zaraz zemdleje.

- Ten to ma gadane! - wyśmiała go Hayley. Tancerka rzuciła w nią poduszką.

- Kim jest tajemnicza blondynka? - pokazała zdjęcia Tanii i Namjoona całujących się na plaży.

- Uuuuu! - zagwizdała Hayley. - To on tak umie w ogóle?! - śmiała się, a Tania wściekała.

- Tania jest tancerką. - wyznał. - Ma także ,tak jak Ayla, korzenie polskie.

- Macie bardzo piękne dziewczyny. - przyznała kobieta. - Zastanawia mnie jednak jedno...dlaczego nie Koreanki? - chłopcy spojrzeli na siebie.

- Myślę, że białe dziewczyny nie patrzą tak bardzo na to czy jesteśmy idolami... - zaczął Nam.

- Są na pewno bardziej śmiałe i potrafią nas nieźle przytemperować. - zaśmiał się Jimin.

***

Dzięki:3

BTS-JiminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz