🎖#1 jungkook - 22.01.2021
🎖#3 hoseok - 18.05.2022
🎖#3 namjoon -3.03.2023
🎖#5 jimin - 7.10..2019
🎖#5 jin - 18.10.2021
🎖#3 idol - 24.02.2022
🎖#21 friendship - 08.07.2019
Czy zwykła nastolatka, która nie jest Azjatką ma szansę być ze sławnym ido...
- Tae powiedział, że chcesz powiedzieć o naszym związku! - krzyczała. Nie wiem dlaczego.
- V Ci tak powiedział? - skinęła głową. Uniosłem brwi. Do moich żył napłynęła gorąca krew. Poczułem jak gotuje się od środka. - A powiedział Ci o tym...
- Alya cholera jasna! - do środka wpadł Jin. Do diabła! Czy kiedyś ktoś nam nie przeszkodzi? Spojrzałem na niego złowrogo. Nawet mnie nie zauważył. - Jak mogłaś podpisać coś takiego! - rzucił przed nią plik kartek. Zbladła. Zrobiła się biała jak mąka. Przeraziłem się. Czy ta dziewczyna może w końcu przestać nas wszystkich zaskakiwać?
- Co to? - spytałem,choć nie chciałem znać odpowiedzi. Wiedziałem, że to zrujnuje wieczór.
- Umowa! - warknął Jin. - Podpisała umowę z Chanem! - warczał na nią. Podniosła się i opierając ciężar ciała na zdrowej nodze stanęła przed nim.
- Nie miałam wyjścia. - wyszeptała.
- Mogłaś nam powiedzieć! - był naprawdę wściekły. - Mogłaś mi powiedzieć! - no tego za wiele. Stanąłem pomiędzy nimi. Ja wszystko rozumiem. Alya jest małym, wkurzającym wiecznie gnomem, ale nie pozwolę nikomu na nią krzyczeć.
- Uspokój się Jin. - odezwałem się odsuwając go lekko od dziewczyny.
- No tak. - zmrużył oczy. - Tobie to już na pewno nie wspomniała o tym słowem. - zwrócił wzrok na mnie. Założył ręce na piersi. - Tylko tej swojej przyjaciółeczce powiedziała.
- Alya o co tu chodzi? - tym razem to ja zadałem to durne pytanie. Nienawidziłem, gdy ona je zadawała. Zerknęła z ukosa. Nasze spojrzenia się spotkały. Bała się mojej reakcji, a ja bałem się jej odpowiedzi.
- Nie może mieć z nami kontaktu! - wypalił Hyung. Jak nie może mieć z nami kontaktu? - Jak mogłaś zrobić nam coś takiego! - naprawdę czuł się urażony. Ja byłem jak zwykle zdezorientowany.
- To nie tak... - złapała go za rękę zanim zdążył wyjść. - Seok-Jin. - spojrzał na nią. - Po prostu... nie wolno mi się pokazywać z wami w mediach. - uniósł brwi. Nie wierzył jej. Tak jak i ja. - Zobacz stronę trzecią. - podała mu kartki. - Tam jest wszystko opisane. - próbowała nas przekonać. Czyżby jednak mówiła prawdę?
***
- Chan mówił, że dzięki temu się Ciebie pozbędzie. - Jin podniósł nos zza pliku kartek. Skinęłam głową.
- Bo to prawda. - zgodziłam się. Zdziwiło mnie to ,że Jimin prawie ani razu się nie odezwał w kwestii tej umowy. Czy to znaczy, że znów - Oficjalnie nie będę miała z wami nic wspólnego. - zrobiło mi się troszkę przykro. - Nie jestem już z wami w żadnym stopniu związana. - wyjaśniłam.
- Czyli czekaj, co jest w tej umowie? - wtrącił się pierwszy raz Jimin. Wciąż nie rozumiał. Ah może Paulina miała rację co do chłopaków?
- Zerwała z nim umowę dotycząca współpracy z nami. - mówił starszy. Widział, że nie chce mi się już drążyć tego tematu. - Od jutra ochrona może jej nie wpuścić nawet do naszego hotelu. - oczy Jimina rozszerzyły się. - Będzie traktowana jak... zwykła fanka. - zabrzmiało to dość dziwnie.
- Co do cholery?! - wybuchł Park. No świetnie, ale załapał. Chociaż dobre i to.
- Nic mi nie będzie. - uśmiechnęłam się. - Jutro wylatuję... i tak nie mielibyśmy możliwości spotkania. - niby kurde tak, ale nie do końca, pomyślałam.
*** Przepraszam za dzień przerwy
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.