#61- Kino Z Przyjacielem

100 13 8
                                    

Pw-Tomek

Tej nocy nie miałem żadnego snu. Od dawna w sumie nie miałem wizji, ani snów. Może było to nawet dobre, bo wolałem to niż jakieś koszmary.
Po przebudzeniu miałem bardzo dobry humor. Czułem się taki wyspany i byłem zadowolony. Oczywiście pierwszym miejscem w jakie się udałem była kuchnia. Chciałem podejść sobie kilka montesnacków,ale niestety znajdowała się tam moja Natalia, która nie pozwalała mi jeść takiej ilości batonów jakiej bym chciał.

-Cześć kochanie- podszedłem do dziewczyny i pocałowałem ją- Co ty już taka wystrojona? Wybierasz się gdzieś?
-Tak, przecież idę z Filipem do kina- przypomniała, czym zepsuła mi humor. A było tak dobrze.
-To o której spotkamy się na sali?- nie chciałem pokazywać swojej zazdrości.
-O czternastej może? - zaproponowała.
-No okej, mi pasuje - nie podobało mi się, że spędzi z tym chłopakiem tyle czasu, ale miałem udowodnić jej swoją wierność.
-Spokojnie, będziemy tylko oglądać film w kinie. A potem spotkam się z tobą i będziemy ćwiczyć- obiecała- mamy walca więc będziemy blisko siebie, serio będzie bardzo fajnie.
-Z tobą zawsze jest fajnie- zauważyłem.
-Uroczy jesteś- objęła mnie i pocałowała w policzek-Ale muszę już się zbierać do wyjścia. Będzie dobrze. Niczym się nie martw i ogarniaj swoje sprawy w firmie.

Piętnaście minut później Natalka opuściła mieszkanie. Postanowiłem zadzwonić do Sebastiana i mu się zwierzyć ze swoich problemów.

-Siema, co u ciebie? - spytał po odebraniu połączenia.
-Mam problem, a bardziej boję się, że będę miał - zacząłem tajemniczo.
-Chodzi o twój związek z Natalią? - zapytał.
-Tak, skąd wiedziałeś? - zdziwiłem się.
-A jaki inny problem możesz mieć? No dobra co się stało? - chciał, abym przeszedł do sedna.
-Wczoraj miałem akcję na basenie. Jakiś typ wpatrywał się w Natalkę. Na koniec klepnął ją w tyłek. Nie wytrzymałem. Zaczęliśmy się bić. Ja wygrałem, ale Natalia pobiegła do tego typa. Potem wiele razy pytałem jaka relacja ich łączy. Dziewczyna ciągle odpowiadała, że są tylko przyjaciółmi, ja jednak nie przestawałem wypytywać. W końcu wkurzyła się i wyszła z basenu. Ja wróciłem do domu, ale jej nie było. Postanowiłem, więc wynagrodzić jej to i przygotować kolację. Kiedy wróciła obiecałem, że udowodnię jej swoje zaufanie. I w taki sposób Natalia właśnie pojechała spotkać się z Filipem w kinie- przedstawiłem sytuację.
-O to grubo. Mogę pojechać tam i ją obserwować jeśli chcesz- zaproponował.
-Nie, obiecałem, że udowodnię że jej ufam. Po prostu chciałem Ci się zwierzyć- oznajmiłem.
-No dobra, jakby coś to dla mnie nie problem. Serio mogę pojechać i ich obserwować. No ale tak czy siak, nie martw się. Natalia cię kocha, nie będzie cię zdradzać- zapewnił.
-Dzięki za wsparcie Sebastian. Masz rację, Natalia mnie kocha, a to jest tylko jej przyjaciel- zakończyłem rozmowę.

Potem udałem się do firmy, aby ogarnąć najważniejsze sprawy. Już nie mogłem doczekać się spotkania z dziewczyną.

Pw-Filip

Cieszyłem się, kiedy dostałem sms od Natalii. Chciała się że mną spotkać, więc zaproponowałem kino. Wszyscy dobrze wiedzą, że można iść do kina, albo na film do kina. Ja planowałem to pierwsze. Spotkaliśmy się o 9.00 przed kinem. Była to dość wczesna godzina, więc liczyłem że sala będzie pusta.

-Cześć- rozłożyłem ręce, tak jakbym chciał ją przytulić.
-Hej- podała mi swoją dłoń w geście przywitania.
- Co się stało, że mnie zaprosiłaś? - spytałem.
-Tomek powiedział, że udowodni mi, że ma do mnie zaufanie. I stwierdziłam, że będzie to dobry sposób, na przetestowanie go- wyjaśniła.
-Rozumiem, że idziemy do kina, a nie na film- dziewczyna zaczęła się śmiać, jakby był to bardzo śmieszny żart. Ja jednak pytałem serio.
-Oczywiście że na film, z przyjaciółmi się nie chodzi się do kina- dalej się śmiała, a mnie bardzo zabolało to co powiedziała- Dobra chodź, idziemy!
-Jaki film wybierasz? - spytałem.
-Horror. Lubie się bać- odpowiedziała, a ja byłem zadowolony z tego wyboru. Jeśli będzie się bała to się do mnie przytuli, więc było to idealne wyjście.

Spotkanie było trochę niezręczne, ale nie mogłem nic na to poradzić. Kupiłem popcorn i udaliśmy się na sale. Nawet nie wiedziałem na jaki film idziemy. Niestety obok nas usiadła jakaś para. Najprawdopodobniej małżeństwo. Oboje byli dość grubi i papuśni. Tak czy siak, mnie interesowała tylko Natalia. Zaczął się seans. Nawet podczas najstraszniejszych momentów dziewczyna dawała radę. Nawet chciałam złapać ją za rękę, ale ona uwolniła się z mojego uścisku. Potem siedziałem na telefonie. Napisałem do mojego kolegi.

FILIP
Jestem już w kinie. Natalia jest ze mną. Mam nadzieję, że uda mi się ją zbajerować.

RADEK
Masz jakiś plan?

FILIP
W sumie nie, ale coś pomyślę. Napisz do mnie za dziesięć minut a ci powiem.

RADEK
I jak?

FILIP
Chujowo. Nie mam żadnego planu a Natalia nie chciała mnie przytulić, ani trzymać mnie za rękę. Ogólnie nie czuje tej chemii, ale w sumie chodzi mi tylko o hajs. Dzieciak, ślub, wspólny majątek, wypadek i elo.

RADEK
Dobra to zgaduje, że jesteście na sali i jest ciemno. Pocałuj ją. Potem powiesz to jej chłopakowi i masz go z głowy.

FILIP
Ty to masz łeb! Świetny plan. Dzięki Radek.

Postanowiłem to zrealizować. Obróciłem się w prawą stronę, zamknąłem oczy i zbliżyłem do dziewczyny. Złapałem ją za podbródek i obróciłem jej twarz w swoją stronę. Załączyłem nasze usta i po prostu wcisnąłem język do jej ust. Miała je bardzo wysuszone i trochę słabo jej szło. Musiała być to wina tego pajaca z internetu. Czułem, że jest zdezorientowana i nie wie co się dzieje. Szybko skończyłem ten pocałunek i obróciłem głowę w przeciwna stronę, aby dziewczyna nie poczuła się dziwnie i niekomfortowo po skrzyżowaniu się naszych zakochanych spojrzeń.

Kiedy jednak wykonałem obrót głowy, zmroziła mi się krew w żyłach. Zobaczyłem, że po przeciwnej stronie od osoby całowanej siedzi Natalka. Nawet na mnie nie patrzyła i jadła popcorn. O kurwa. Mam przejebane.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Jak myślicie co się stało? I czy będzie to miało jakieś konsekwencje? Mogę powiedzieć, że będzie bardzo ciekawie. A tutaj taka wiadomość dla osób z grupki hehe.

A tak wg to jutro niedziela czyli 2 rozdziały wlecą

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

A tak wg to jutro niedziela czyli 2 rozdziały wlecą. Myślę, że będą o godzinie 12.00 i 17.00, także możecie o tych godzinach włączyć wattpada. No i oczywiście jeszcze o 18.00, żeby przeczytać książkę sweetcloudie.

A tak wg to dzisiaj powinien być Overwatch, ciekawe czy będzie, a jeśli tak to ile będzie trwał. Ja tam sobie marzę o godzinnym z Natalią, ale szanse na to są bardzo marne.

Także skoro taki filmowy rozdział to możecie napisać, jakie są wasze ulubione filmy. A teraz się z wami żegnam. Do jutra...

Miłość od pierwszego tańcaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz