#131- Miłości Platoniczne

53 5 2
                                    

Pw-Tomek

Na koniec posłaliśmy buziaki do jednej z kamer i zatrzymaliśmy się na środku parkietu. Rozłożyliśmy ręce, lecz po chwili bezruchu rzuciłem się na Natalkę i mocno ją przytuliłem.

-Nie przejmuj się tym co teraz powiedzą- poprosiła dziewczyna, po czym pocałowała mnie w policzek.

Następnie ukłoniliśmy się i trzymając za ręce udaliśmy w kierunku stołu jury. Tak jak przewidywałem, nie byli dla mnie zbyt mili...

-Chodziłeś dużo dla mnie, miałeś dwa kroki cha chy, które pomyliłeś- zauważyła Ola- Chciałbym, żeby był lepszy taniec w półfinale, sorry...

Potem Andrzej zaczął mówić o tym, że Asia i Tamara lepiej tańczą, oczywiście przyznałem mu rację. Następnym tematem jaki poruszył był Internet z Gwiazdami, ale zupełnie nie rozumiałem co mężczyzna miał na myśli.

-Gdyby był taki program...
-Ale nie ma- krótko podsumowałem Andrzeja, a cała widownia zaczęła się śmiać.

Zakłopotany mężczyzna próbował wybrnąć z tej sytuacji, ale ostatecznie oddał głos Iwonie Pavlović.

-Gimper widzę, że kochasz taniec- kocham to ja Natalkę-pomyślałem- a może bardziej pokochałeś taniec, ale nie wiem czy taniec pokochał ciebie- powiedziała Iwona.
-Są miłości platoniczne- wtrącił się Andrzej.

Potem Iwona pochwaliła scenę przed Tańcem i powiedziała, ze wszystko oprócz cha chy naprawdę było dobre. Kiedy zaczęła się naprawdę duża krytyka głos zabrała moja lwica.

-Nie wiem, czy się z tym zgodzę, na pewno była charyzma i też kroki cha chy, niektóre moim zdaniem były lepsze- powiedziała.
-Jak były lepsze to buczcie, jak się zgadzacie ze mną to cisza- zaapelowała Iwona do publiczności.

Trochę się zestresowałem, ponieważ generalnie nie było zbyt dużego hałasu. Dało usłyszeć się nieliczne osoby. Jednak Natalka głośno zaprotestowała. Dodatkowo przez całą opinie jurorów dziewczyna trzymała rękę na moim ramieniu, delikatnie mnie głaskając, co trochę mnie odstresowywało. Szybko jednak przeszliśmy do punktacji jury, ja i Natalka zebraliśmy 14 punktów, dziewczyna powiedziała, że to nic złego i szybko pobiegliśmy na górze. Kiedy zmierzaliśmy w kierunku Pauliny, Krzysztof podszedł do Adriana i Kasi z kanału Couple power i zadał im kilka pytań.

Na górze przez chwilę porozmawialiśmy z Pauliną i zaoferowaliśmy lizaki za głosy, a potem szybko pobiegliśmy do przebieralni, aby przebrać się do quickstepa. Potem nagraliśmy instastory, a następnie udaliśmy się na parkiet, gdzie wszyscy już na nas czekali. Przerwa się skończyła i miało okazać się kto zostanie pierwszą finałową parą tej edycji. Czułem, że to nie będę ja z Natalią. Wydawało mi się, że nie przejdziemy do finału, a jeżelibyśmy mieli przejść to na pewno nie w pierwszej turze. Światła zmieniły się na niebieskie i zaczął się stres. Po długim budowaniu napięcia, tak jak przewidywałem okazało się, że to Asia z Jankiem przeszli do finału. Dalej jednak się nie podawałem, bo wiedziałem, że mam jeszcze szansę na spełnienie marzeń Natalki i pokazanie siły internetu.

Tak czy siak, Asia zeszła z parkietu, a ja i Natalia zostaliśmy na nim wraz z Tamarą i Rafałem. Po krótkiej zapowiedzi Pauliny zaczęła się nasza scenka, a na parkiet zaczęto wnosić wszystkie rekwizyty. Jeśli chodzi o ENG to analizowaliśmy na nim swoją drogę w programie i opowiadaliśmy o niej. Następnie zaczął się nasz quickstep. Tak samo jak w odcinku piątym poprosiłem o najlepsza i najpiękniejszą tancerkę. Teraz jeszcze bardziej rozumiałem, że ją dostałem i jestem wielkim szczęściarzem, że to się stało. Jeśli chodzi o choreografie to była ona identyczna jak ostatnio. Zatańczyłem ją jednak najlepiej jak mogłem i nie popełniłem żadnego błędu, co wcześniej się nie zdarzyło. Byłem z siebie bardzo zadowolony i trzymając za rękę Natalię udałem się do stołu jurorskiego z nadzieją na pochwały.

-Tomek, Tomek, Tomek, Tomek, czemu dwóch poprzednich tańców nie zatańczyłeś, tak jak ten zatańczyłeś? - spytał Andrzej, a Natalia położyła swoją dłoń na moim ramieniu- To był taniec! To było widowisko i to był taniec! Czemu dwóch poprzednich nie tańczyłeś tak? Powiedz!- nie do końca wiedziałem co mam odpowiedzieć, jednak z tej sytuacji wybawiła mnie Iwona.
-Ja ci powiem! Nie ja ci powiem Andrzeju dlaczego, dlatego że rzeczywiście taniec towarzyski jest taki, że każdy taniec jest inny i coś komuś pasuje i coś komuś nie pasuje. To że ktoś w pierwszym odcinku zatańczył super, nie znaczy, że w drugim odcinku będzie dobry. Ty jesteś tego przykładem- kobieta wskazała na mnie- A jeżeli już jestem przy głosie tak naprawdę to uważam, że ten quickstep jest jednym z lepszych twoich tańców, ale też chcę żebyś wiedział i docenił Natalię, bo tak jak prosiłeś dostałeś mega utalentowaną partnerkę! - Natalka ukłoniła się.
-Najlepszą tancerkę pod słońcem, to prawda! Dziękuję, wielkie brawa dla Natalii! - poprosiłem widownię- Za cierpliwość na treningach, żeby znosić wszystkie nieudane próby z mojej strony.
-Tomek bardzo dobrze, że wybrałeś ten taniec, bo to jest rzeczywiście jeden z najlepszych twoich tańcy- zabrała głos Ola- W ogóle nie ma porównania do tych dwóch, których zrobiłeś wcześniej. Był bardzo fajny- podsumowała krótko
-Bardzo dziękuję- powiedziałem na koniec.

Następnie standardowo Krzysztof Ibisz poprosił o punktacje. Z Natalią zebraliśmy 23 punkty, co było wynikiem lepszym od ostatniego quickstepa, więc cieszyłem się, że w punktach również widać ten progres. U Pauliny poprosiliśmy o SMS i powiedzieliśmy jak dużo to dla nas znaczy. Następnie nagraliśmy instastory i poszliśmy przebrać się do szatni.


Miłość od pierwszego tańcaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz