#6- Poranek I Próba Generalna

227 13 2
                                    

Pw-Tomek

Obudziłem się, ale nie widziałem Natalii. Czy pomyślała, że coś jej zrobiłem? Gdzie była? Te straszne myśli zaprzątały mi głowę.

Nagle poczułem zapach jedzenia. Zdziwiłem się. Gdy obróciłem głowę zobaczyłem Natalkę. Kiedy zauważyła, że się obudziłem powiedziała, że wstała jakiś czas temu i pomyślała, że przygotuje śniadanie. Spytała czy nie jestem zły, że się nie zapytała, ale oczywiście odpowiedziałem, że nie i jej podziękowałem.

Nie jadłem normalnego śniadania odkąd rozstałem się z Eweliną. Natalka poinformowała mnie, że potrzebuje jeszcze chwili na dokończenie, więc ja poszedłem wziąć prysznic i się przebrać. Robiłem to szybko, bo jedzenie było gotowe. Nie chciałem, aby wystygło, bo mogłoby to sprawić przykrość mojej... w sumie nie wiedziałem już komu.

Tak czy siak, gdy usiadłem do stołu. Najpierw dostałem coś słodkiego- uśmiech Natalki. Jeśli chodzi o jedzenie to zaserwowała omlet.

Jadłem go chyba drugi raz w życiu. Mój tata nie gotował rano śniadań, bo chodził do pracy a ja byłem, albo za mały, albo po prostu zajmowałem się nagrywaniem i nie chciało mi się jeść. Potem gdy mieszkałem z Eweliną też jadłem jakieś proste śniadania,bo żadne z nas nie był wirtuozem kuchni.

Jedzenie zrobione przez Natalie było bardzo smaczne, zwłaszcza że miało najlepszą przyprawę, z którą nic dawno nie jadłem-miłość. Nawet takie zwykłe śniadanie przygotowane z miłością może być dużo lepsze. Co przypomniałem sobie teraz. Podczas jedzenia tych pyszności zażartowałem, że Natalia chce się dostać do mnie przez żołądek do serca. Jej policzki zrobiły się wtedy czerwone, a ona się zaśmiała. Nie musiała trafiać przez układ pokarmowy do mojego serca. Od dawna tam była.

Potem przeszliśmy do rozmowy podczas której poruszyliśmy temat moich zmartwień-głównie chodziło o Ewelinę, choć widziałem, że Natalia nie czuła się komfortowo słuchając o mojej byłej, o moim pierwszym pocałunku i pierwszym razie z nią to chciała mi pomóc, więc kazała mi kontynuować. Gdy skończyłem poczułem ulgę. Od dawna potrzebowałem się wygadać, ale nie miałem komu, z niewiadomych mi przyczyn zaufałem akurat Natalii. Miała w sobie coś co sprawiało, że mój mózg stwierdził, że jest tego godna.

Po pysznym śniadaniu (które oczywiście skomplementowałem) i rozmowie, Natalia stwierdziła, że musi jechać do domu, bo za 4 godziny mieliśmy już próbę generalną w studiu. Pożegnaliśmy się, a ja podszedłem do okna, które miało widok na parking. Patrzyłem jak samochód mojej Natalki odjeżdża z nią w środku. Było mi trochę przykro, ale przecież za chwilę miałem się z nią spotkać.

Posprzątałem więc po naszym posiłku i usiadłem na kanapie. Czułem jeszcze zapach jej perfum. Zastanawiałem się nad tym co się wczoraj wydarzyło. Chwilę później podbiegł do mnie Bilon, który przed chwilą się obudził. Wziąłem więc smycz i zabrałem go na przechadzkę. Tym razem bez biegania, bo musiałem oszczędzać siły na występ. Po godzinnym spacerze wróciliśmy do mieszkania. Nasypałem psiakowi karmę i wziąłem telefon.

Nagrałem jakieś instastory a potem sprawdziłem reakcje pod krótką wiadomością ode mnie i Natalki, która wczoraj wleciała na kanał. Byłem zadowolony z wyników, bo średni czas oglądania wynosił 32 sekundy (na 35 sekund), były 144 tysiące wyświetleń, 12 tysięcy łapek w górę i 641 komentarzy. Gdy je przeczytałem poczułem energię od tych wszystkich ludzi, którzy we mnie wierzyli.Potem jeszcze pobawiłem się z Bilonkiem. Czas minął bardzo szybko i kiedy tylko się obejrzałem musiałem już wyjść.

Tym razem podjechał po mnie Sebastian, który miał mi towarzyszyć podczas występu. Po drodze odpowiedziałem mu o wczorajszym dniu. Był zaskoczony. Potem rozmawialiśmy o nim.

Gdy dojechaliśmy na miejsce i zaparkowaliśmy samochód, udaliśmy się do sali numer 8, gdzie czekała już na mnie moja charakteryzatorka- Beata Magnuszewska. W sumie to spoko morda. Zdążyliśmy się już zaprzyjaźnić. Zrobiła mi telewizyjny makeup a potem wysłała do stylistek. Te dziewczyny też były fajne. Gdy do nich podszedłem okazało się, że miały już gotowy strój. Ubrałem się w niego, lecz niepokoiłem się, bo dalej nie spotkałem Natalki. Na szczęście zobaczyłem ją gotową chwilę przed próbą. Widziałem, że patrzyła, czy jej szukam. To było bardzo urocze.

Przećwiczyliśmy wszystko, nawet odpadnie par. Było mi tak przykro, gdy ćwiczyliśmy, że odpadam z Natalią. Jeśli chodzi o próbę tańca to poszło mi dobrze. Wszyscy mnie pochwalili. Czułem się dumny. Natalka chyba też. Podczas tej całej próby nie mieliśmy praktycznie czasu, aby porozmawiać. Widziałem tańce innych par. Nasz nie wypadał wcale najgorzej. Spodziewałem się dość wysokiej punktacji. Co najmniej takiej jak w pierwszym odcinku, kiedy tańczyliśmy jive'a.

Przed rozpoczęciem programu nagrałem jeszcze kilka instastory i chwilę pogadałem z Sebastianem i Natalią. Dobrze ze Seba ma żonę, bo byłbym trochę zazdrosny haha. Myślę że się polubili. To w sumie dobrze.

Chciałem zapoznać Natalkę z moimi znajomymi, bo miałem zamiar zaprosić ją na oglądanie gali FAME MMA u mnie w domu. Planowałem zrobić z tego powodu dużą imprezę. Miało przyjść dużo osób, więc nie chciałem, aby czuła się dziwnie i samotnie. Planowałem jeszcze zapoznać ją z chłopakami z Mniej Więcej-Ignacym i Mandziem, Adamem Drzewieckim z Matura to bzdura,Adamem Wiejakiem-Poszukiwaczem, Magdą Beredą i kilkoma innymi osobami. Jeśli chodzi o gości to chciałem zaprosić Mariusza z Kasią, ale on ma żonę, a poza tym nie jestem pewien czy by się dobrze czuli w takim towarzystwie.

Tak czy siak, przed wejściem na antenę trochę się stresowałem, więc Natalia mnie przytuliła. Wtedy jak zawsze o wszystkim zapomniałem i udałem się na wyznaczone miejsce. Była już 20.05. Po kolei  wyczytywano imiona i nazwiska wszystkich osób z par. Znów poczułem tą energię od widzów. Wiedziałem, po co tu jestem. Chciałem zrobić show. Jeszcze na chwilę przytuliłem się do Natalki. Po chwili usłyszeliśmy:

Wyjątkowy twórca internetowy, w ten jeden wieczór dyrektor od spraw marketingowych-Tomasz Gimper Działowy i Natalia Głębocka...

Miłość od pierwszego tańcaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz