Witam serdecznie, na wstępie zaznaczam, że nie jest to normalny rozdział. Jako iż został tylko jeden ostatni rozdział tego ff, to teraz czyli 10 minut przed jego publikacją możecie przeczytać to. Jest to podziękowanie za to pół roku, które spędziłam na pisaniu tej książki. W tym rozdziale chciałabym podziękować kilku ważnym osobom, które miały swój wkład (nawet nieświadomie) na tę produkcję.
Zacznę może od dwóch najważniejszych osób- Tomka i Natalki. Gdyby nie oni, to ff by nie powstało. Zainspirowali mnie do pisania i to o nich jest ta książka. Mam nadzieję, że nigdy nie przeczytają tego 'arcydzieła', jednak po prostu chciałam zaznaczyć, że bardzo się cieszę, że mogłam pisać właśnie o nich.
Następną osobą, której chce podziękować, jest Pan Broniarz, który rozpoczął strajk nauczycieli. Gdyby nie Pan, możliwe że to ff by nie powstało, a tak kiedy nie musiałam iść do szkoły miałam czas na pisanie tej książki.
Dziękuję też produkcji Polsatu, która dopasowała do siebie Tomka i Natalię, bo gdyby oni nie zostali parą taneczną, to nie otrzymalibyśmy takiej idealnej mieszanki i nie powstałby ten wspaniały ship.
Jeśli chodzi już o konkretne osoby, to wypadałoby zacząć od blameofnatalie. Dziękuję Ci bardzo za OGROMNĄ pomoc przy tym ff. To ty poświęcałaś swój czas, aby pisać rozdziały do tej książki. To ty nagrywałaś mi podcasty i recenzje KAŻDEGO nawet najgorszego rozdziału. To ty recenzujesz przedpremierowo nawet te najgorsze smuty i obiektywnie pomagasz mi je naprawić. To ty przekonujesz mnie, że ta książka nie jest beznadziejna, a ja umiem pisać. To ty inspirujesz mnie i prosisz o różne wątki, sceny, czy akcje. To ty stworzyłaś playlisty przy których powstała większość rozdziałów. Po prostu uważam Cię za współtwórcę tej książki i cieszę się, że mogłam z Tobą pracować. Cholernie doceniam ciężką pracę, jaką włożyłaś w pomoc mi, choć nie musiałaś tego robić.
Kolejną osobą jaką chce wymienić jest UlomnyMuflon dzięki któremu to ff zostało napisane. Dziękuję, że namowiłaś mnie do pisania i publikacji tej książki. Z resztą to z twojej inicjatywy powstały niektóre bardzo ciekawe wątki. Ty walczyłaś o moje prawa autorskie, gdy ktoś bezwstydnie kradł z mojej książki (ekhem ekhem), recenzowałaś niektóre smuty, słuchałaś mojego gadania o tym ff i nowych akcjach 24/7 i po prostu była ze mną przez cały ten czas. Danke for wszystko (Mój niemiecki to złoto)
Następna z kolei jest cała grupka,czyli jakisraki sweetcloudie i TheWerciaQ. Wasze wiadomości inspirowały mnie do pisania, czy wymyślania nowych wątków, chociaż często nie byliście tego świadomi. Dziękuję wam za zainteresowanie tą książką, przypominanie o rozdziałach, czy proszenie o wcześniejszą publikacje, bo było to bardzo miłe i zachęcało mnie do pisania. A w przypadku naszej ulubionej pisarki, dziękuję jej za publikacje jej książki, bo to właśnie ją znalazłam kilka dni przed publikacją mojej książki i to właśnie I love your moves w pewnym sensie pokazało mi, że publikacja książki i podzielenie się nią ze światem, wcale nie jest takie straszne.
Chciałabym podziękować też wam, czyli osobom, które czytają ten ff. Gdyby nie wy, nie pisałabym tej książki. Uwielbiam was wszystkich i doceniam każdy głos, komentarz, czy to że czytacie to coś co piszę, jednak chciałabym tutaj wyróżnić kilka osób.
Szczególnie wam dziękuję za głosy na wszystkie (lub prawie wszystkie) moje rozdziały, oraz cudne komentarze. To dla mnie cudowne wiedzieć, że są osoby, które lubią moją twórczość i tak mnie wspierają.
To wy napisałyście mi dwa pierwsze komentarze, a ich treść jestem w stanie zarecytować, gdyby ktoś obudził mnie w środku nocy 😂. To wy pierwsze zostawiłyście tu po sobie ślad, za co wam mega dziękuję.
- Zeslana
To ty napisałaś do mnie pierwszą wiadomość prywatną, w której zawarłaś masę miłych słów i dziękuję Ci za to, bo pamiętam, że po twojej wiadomości na mojej twarzy pojawił się uśmiech i po prostu zrobiło mi się miło.
Tutaj chciałabym również podziękować wszystkim osobom, które dodały moje ff do swojej listy lektur. Jest to dla mnie wielkie wyróżnienie, bo często moja książka znajduje się na jednej liście z wielkimi, kultowymi i cudownymi książkami, które mają po kilkadziesiąt tysięcy wyświetleń i głosów. Chciałabym wymienić tutaj wszystkie osoby, które dodały tę produkcję do listy, ale nie mam jak tego zrobić. Myślę, że mimo tego te osoby przeczytają to i będą wiedziały, że to właśnie o nich mowa.
Chce też podziękować pewnej osobie, dzieki której również powstał ten ff. Gdyby nie ta osoba, nie wiedziałabym, że moje pisanie jest na dobrym poziomie i ktoś lubi czytać to co pisze, przez co nawet nie podjęłabym się pisania tej książki. To właśnie ta osoba sprawiła, że nie boję się pisać, w dalszym ciągu mnie do pisania zachęca i czasem robi mi korekty. Generalnie ta osoba często podnosi moją samoocenę (chociaż o 0,00000000001%) i wiele jej zawdzięczam. Niestety nie mogę wam powiedzieć kim jest ta tajemnicza osoba, z pewnych prywatnych powodów. Po prostu nie chce żeby ktoś wiedział kim ona dla mnie jest, tyle ile napisałam o niej wam wystarczy, a ona będzie wiedziała, że o nią chodzi.
Dziękuję też niektórym nauczycielom, na których lekcjach w zeszłym roku szkolnym mogłam robić korekty, czy pisać rozdziały o czym pisałam w starych rozdziałach. Często np. Wspominałam o pani z muzyki, która jest przekochana swoją drogą i bardzo żałuję, że nie mam z nią lekcji, pomimo iż moje śpiewanie jest na takim poziomie, jak taniec Tomka na pierwszym spotkaniu z Natalką.
Chciałabym podziękować wszystkim osobom, które w jakikolwiek sposób mnie zainspirowały. Czy to czymś co powiedziały, czy to czymś co zrobiły, bo bez nich ta książka nie byłaby taka sama.
Generalnie była to cudowna przygoda, dziękuję wszystkim osobom, które wymieniłam i nie tylko. Dziękuję osobom, które mnie uszczęśliwiły, zdenerwowały, zasmuciły, czy cokolwiek innego, bo oni wszyscy wpłynęli na słowa, które zostały przelane na wattpada. Mam nadzieję, że moja książka wam się podobała. Jeśli macie do mnie jakieś pytania to możecie je zadawać w komentarzach (wiem, że nikt nie będzie miał do mnie pytań, bo jestem nudną osobą, ale tak dla zasady informuje) i no. Możecie mi napisać od kiedy czytacie tego ff (jeśli pamiętacie), a teraz zapraszam was na ostatni rozdział...
CZYTASZ
Miłość od pierwszego tańca
FanfictionWe współpracy z @blameofnatalie, nie chcemy spotykać się z wami w sadach (nawet takich jabłkowych) i no lovki Okładka by @blameofnatalie