Pw-Tomek
Po wyjściu z toalety, wróciłem do Natalki, która była już gotowa na imprezę. Natalka wyglądała olśniewająco, miała na sobie piękną, dopasowaną sukienkę z dużym dekoltem i rozcięciem na boku. Razem zabraliśmy rzeczy do samochodu i oddaliśmy klucze do garderoby. Następnie udaliśmy się na imprezę, gdzie czekali na nas już wszyscy uczestnicy. Nie było tu żadnych obcych ludzi, czy fanów, więc mogli nam pogratulować. Czasem czułem się dość niezręcznie, jednak poza kilkoma wyjątkami, nikt nie wydawał się rozgoryczony, czy zazdrosny. Byliśmy jedną wielką rodzinką.
Na afterze z TzG, ja i Natalka niczego nie piliśmy. Musieliśmy przecież jeszcze dojechać na party w Vidmo. Udało nam się jednak porozmawiać z wieloma osobami, niestety Tamara i Rafał nadal byli na nas obrażeni i ani razu się nie odezwali. Na imprezie był super klimat, jednak około północy Natalka postanowiła mnie zostawić.
-Zmywam się stąd- poinformowała mnie.
-Co? Czemu? Nie podoba Ci się tu?- spytałem.
-Nie, nie...To nie o to chodzi. Spotkamy się o drugiej w Vidmo?- zaproponowała.
-Dla mnie spoko, ale gdzie idziesz? Co będziesz robić przez te dwie godziny?- dopytywałem.
-Nic takiego, po prostu...Do zobaczenia- pocałowała mnie w policzek i sobie poszła.
Zastanawiałem się, gdzie poszła, ale w końcu zabawa mnie pochłonęła i całkowicie zapomniałem o tym co się stało.
Pw-Filip
Wiedziałem, że Natalka była teraz na imprezie TzG z Tomkiem, jednak Radek uświadomił mi, że powinienem coś zrobić i chciałem to zrobić jak najszybciej. Byłem, więc bardzo szczęśliwy, że dziewczyna od razu zgodziła się na spotkanie. Czekałem na nią sam, ponieważ Radek poszedł do toalety. Była bardzo zdziwiona, gdy powiedziałem jej, że musimy na niego poczekać, ponieważ on jako jedyny miał na telefonie potwierdzenie rezerwacji naszego stolika. Nudziło nam się, a Natalka poprosiła, żebym położył ręce na jej biodrach i ustawił się do story, które chciała zrobić. Po wrzuceniu story dołączył do nas Radek i w końcu mogliśmy iść do naszego stolika. Każdy zamówił, co chciał, a w oczekiwaniu na jedzenie postanowiłem przejść do sedna sprawy.
-Natalko, pewnie zastanawiasz się, dlaczego Radek jest tu z nami- zacząłem- Otóż my... Jesteśmy razem- widziałem, że dziewczyna jest w szoku.
-Wy... Od kiedy? - spytała.
-Dzisiaj, ale to nie tylko o to chodzi- dodałem- Chciałem Cię przeprosić, za moje zachowanie wobec ciebie. Byłem bardzo nietaktowny i jest mi za to głupio. Przekaż przeprosiny też Tomkowi. Jest spoko gościem, widać, że Cię kocha i martwi się o Ciebie. Byłem dla was okropny i zamiast Cię wspierać w tym trudnym czasie to jeszcze rzucałem Ci kłody pod nogi. Tak nie zachowują się przyjaciele...Ty za to wykazałaś się ogromną cierpliwością, bo na Twoim miejscu masa osób, by mnie już pierdoliła i zerwała cały kontakt, ale Ty ciągle dawałaś mi szansę. Szansę, żeby się poprawić...I teraz zamierzam to wykorzystać. Szczerze mi przykro, że pokazałem się Twojemu wybrankowi w tak zły sposób i wiele razy Cię skrzywdziłem, próbując niszczyć Waszą relację. To dla mnie wielka lekcja... Od zawsze zastanawiałem się, co Ty takiego widzisz w Tomku i czemu pomimo wszelkich starań, nie jestem w stanie was rozdzielić... Teraz już to wiem, bo to miłość jest, szczera miłość. Radek mi to uzmysłowił i czułem, że muszę przeprosić Cię jak najszybciej, więc bardzo Ci dziękuję, że tu przyszłaś.
-Ja... dziękuję Ci, że mi o tym powiedziałeś. Miałam z Tobą ciężko, ale wiedziałam, że jesteś dobrym człowiekiem... No i miałam rację- powiedziała dziewczyna.Pw-Tomek
Podczas zabawy i tańca, poczułem jak zawibrował mi telefon. Poczułem, że może być to coś ważnego, więc sprawdziłem telefon. Okazało się, że Natalka wstawiła story. Byłem bardzo zdenerwowany, gdy zobaczyłem, co ono przedstawia. Była to moja dziewczyna z jej przyjacielem Filipem. Mój wzrok od razu powędrował na ręce Filipa, spoczywające na biodrach mojej ukochanej. Miałam ochotę coś rozwalić, przedrzeć, zepsuć. Gdyby nie fakt, że nie chciała mi powiedzieć, gdzie idzie i z kim się spotka. Normalnie mówiła mi jak chciała się z nim spotkać. Na szczęście uspokoili mnie Mariusz z Kasią, nie mogłem się jednak doczekać, aż Natalka będzie mi się z tego tłumaczyć. Przed drugą nad ranem opuściłem imprezę i przeniosłem się do Vidmo. Natalii jeszcze nie było. Wszyscy zdziwili się, że jestem sam, bo miałem przyjść z Natalią. Postanowiłem nie pić niczego do przyjazdu Natalki, aby móc wysłuchać jej na trzeźwo. Dziewczyna spóźniła się o pół godziny, więc od razu zabrałem ją w ustronne miejsce.
-Cześć skarbie- zaczęła.
-Tak, hej... Jak się bawiłaś z Filipkiem?- zapytałem.
-Dobrze, a... Czekaj, skąd wiesz?- zdziwiła się.
-Kochana, jeśli wstawiasz coś na publiczne instastory, to się nie dziw, że Twoi obserwujący o tym wiedzą- uśmiechnąłem się sarkastycznie.
-Tak, wiem...- kiwnęła głową- Ale słuchaj, nie byliśmy sami.
-Ah tak? Kto był z wami na romantycznej kolacji w restauracji?
-Radek, chłopak Filipa, a kolacja nie była romanty...- nie dokończyła.
-Czekaj? Chłopak Filipa? On?- zdziwiłem się.
-Tak, dzisiaj się zeszli, Filip zaprosił mnie, bo chciał mnie o tym poinformować i przeprosić- powiedziała.
-Za co przeprosić?- Natalka wyjaśniła mi całą sytuację, nie wydawała się kłamać.
-A co z jego rękami na Twoich biodrach?- dopytałem.
-Mamy przecież plan fake detoksu i dalszego ukrywania związku, pomyślałam, że story, na którym będę bliżej z innym facetem, może chociaż trochę zatuszować ten pocałunek po showdance'ie i namieszać im w głowie.
-A to niby ja jestem manipulantem i mieszam ludziom w głowie...
-Możesz mi nie wierzyć, ale to...
-Wierzę Ci, ale musisz mnie zrozumieć. Nie chciałaś mi powiedzieć, gdzie idziesz, co wydało mi się podejrzane. Nati, myśl, że ktoś, kto nie jest mną, mógłby całować Twoje usta... To doprowadza mnie do szaleństwa- przypomniałem.
-Tomek... nie przejmuj się, że niektórzy faceci rozbierają mnie wzrokiem, całują na odległość, pożądają mnie wzrokiem, wiesz przecież, że tylko Tobie pozwalam robić to rękami, blisko mnie...
-Tylko mi pozwalasz?- spytałem zaciekawiony, zbliżając się do dziewczyny i łapiąc ją w talii.
-Tylko Tobie-szepnęła, gdy nasze usta dzieliły milimerty- T-y-l-k-o.
Gdy wypowiedziała ostatnie słowo, złączyłem nasze usta w namiętnym pocałunku. Po krótkiej walce na języki, przyparłem Natalkę do ściany i zostawiłem na jej szyi kilka śladów. Wiedziałem, że rozpalona dziewczyna chce więcej, jednak postanowiłem, nie gasić jej pragnienia i zostawić ją napaloną. Oderwałem się od niej i szybko opuściłem pomieszczenie.
-A to za karę, że wybrałaś wieczór z Filipem- posłałem jej buziaka i udałem się do moich przyjaciół.
Dziewczyna spędziła kilka godzin beze mnie, jednak ostatecznie przyszła do mojego teamu, około piątej nad ranem. Bawiliśmy się świetnie, było dużo śmiechu, zabaw, gier barowych, a lepszej atmosfery wymarzyć sobie nie mogłem. Impreza zakończyła się o piątej nad ranem. Moi pracownicy byli tak kochani, że powiedzieli, że sami posprzątają po gościach, a ja i Natalka powinniśmy odpocząć. Tak też zrobiliśmy, byliśmy już podpici i zmęczeni, więc zamówiliśmy taksówkę, która zawiozła nas pod blok. Szybko się wykąpaliśmy i wspólnie ułożyliśmy w łóżku.
CZYTASZ
Miłość od pierwszego tańca
FanficWe współpracy z @blameofnatalie, nie chcemy spotykać się z wami w sadach (nawet takich jabłkowych) i no lovki Okładka by @blameofnatalie