Pw-Tonek
Rano obudził mnie mój własny telefon. Nie był to jednak budzik, ani alarm. Dzwonił mój tata. Dowiedział się o mojej kłótni z Natalką i chciał poznać więcej szczegółów.
-Co się stało synu? Byliście taka świetna parą- zauważył.
-Każda miłość się rozwala, gdy ktoś trzeci się wpierdala- powiedziałem że smutkiem.
-No, ale nie wydaje mi się, żeby Natalia chciała cię zdradzić- oznajmił.
-No, ale jednak. Wysłałem Ewelinie serce, bo wysłała mi fajnego mema. Natalia to zobaczyła i czekała na odpowiedni moment, aby to wykorzystać. Po akcji na basenie, w łazience i w kinie postanowiłem sprawdzić co Natalia pisze do tego chłopaka. Znalazłem wiadomość, którą napisała dziewczyna. Chodziło w niej o to, że ja nie mam nic do tego, a ona go kocha. Załamałem się, nie chciałem słuchać wyjaśnień i przeprowadziłem się do Łukasza- streściłem cała sytuacje.
-Tomek, poproś ja o wyjaśnienie. Może ona nie chciała, albo nie zrozumiałeś kontekstu? - zasugerował.
-W sumie to nie przeczytałem wiadomości do końca - przypomniałem sobie.
-No widzisz. Mówię Ci, spróbuj z nią porozmawiać, a potem do mnie zadzwoń. Chciałbym wiedzieć co się stało- poprosił.
-No dobrze, tak zrobię. Dzięki tato- zakończyłem połączenie.Po tej krótkiej rozmowie, udałem się pod prysznic. Potem nagrałem overwatcha i wysłałem wszystkie pliki do montażysty. Następnie zrobiłem sobie jakieś szybkie śniadanie i je zjadłem. Zobaczyłem też najnowszy film Mniej więcej i Jeszcze więcej. Miałem jednak jeszcze troszkę czasu do wyjścia, więc odpaliłem live z Shakes and Fidget. Po skończeniu transmisji przebrałem się w jakieś czarne ubrania, bo musiałem zasuwać na trening. Jako że byłem już trzeźwy, mogłem pojechać tam rowerem. Bardzo lubiłem tą aktywność. Tak czy siak, Natalia dzisiaj mnie wyprzedziła. Uśmiechnęła się gdy mnie zobaczyła, ale w jej oczach widziałem, że za mną tęskni. Po skończeniu treningu, postanowiłem się z nią pogodzić.
-Powiedz mi co pisałaś z Filipem. Chcę Ci wybaczyć- poinformowałem ją.
-Nie! Chciałam Ci się tłumaczyć to miałeś mnie gdzieś i rzucałeś fałszywe oskarżenia. Teraz możesz się wypchać. Nie zamierzam ci się tłumaczyć, bo ta kłótnia to tylko twoja wina! Jeśli chcesz, żebym Ci wybaczyła to musisz mi zaufać i tyle- znów zaczęła kłótnie.
-Ty mi masz wybaczać? To ty pisałaś, że kochasz jakiegoś typa! Chciałem, żebyś mi to wyjaśniła i byłoby po sprawie, ale skoro nie to nie! Ja się prosić nie będę! - postanowiłem walczyć.
-To może ty się wytłumacz z serduszek, które wysyłałeś Ewelinie? - zaproponowała.
-Jak ty taka jesteś to czemu mam ci się tłumaczyć? - zapytałem.
-Dobrze mi nie zależy! - wiedziałem, że kłamie.
-Na pewno? - spytałem i przybliżyłem się do niej.Wydawała się zdziwiona, więc złapałem ją za biodra. Dziewczyna próbowała mnie odepchnąć i uderzała mnie w ramiona.
- Taki jesteś? Zostaw mnie! Puść mnie! Mówiłeś, że nie chcesz mnie skrzywdzić! - krzyczała.
-Ale chce, abyś się uciszyła-powiedziałem, po czym zatkałem jej usta, składając na nich pocałunek.
Wtedy Natalia się uspokoiła i przestała mnie uderzać.Czułem, że jest zdezorientowana, ale też szczęśliwa,bo bardzo jej tego brakowało. Z resztą tak jak mi. Nie mogłem się jednak nacieszyć tym pocałunkiem, bo po chwili Natalia odepchnęła mnie. Podbiegła do drzwi, jednak zanim wyszła rzuciła mi jeszcze jedno spojrzenie. Spojrzenie, które wyrażało więcej niż tysiąc słów.
-To że dobrze całujesz nie znaczy, że ci wybaczę- liczyłem, że to pomoże-Ja nie lecę na takie rzeczy, powinieneś to zapamiętać. I tak jak mówiłam, dalej mi nie zależy.
-Mi tym bardziej- skłamałem, tak jak dziewczyna.
-No to żegnam!- głośno zamknęła drzwi.Przez które chwilę później wszedł Mariusz. Przywitał się ze mną. Cieszyłem się, że go widzę, był naprawdę fajną osobą. Czułem, że mogę mu się zwierzyć.
CZYTASZ
Miłość od pierwszego tańca
FanficWe współpracy z @blameofnatalie, nie chcemy spotykać się z wami w sadach (nawet takich jabłkowych) i no lovki Okładka by @blameofnatalie