#55- Bailando Znaczy Tańcząc

124 14 9
                                    

Pw-Tomek

Po dłuższym dialogu z mężczyzną, poczułem jak ktoś podchodzi mnie od tyłu i zasłania mi oczy swoimi dłońmi.

-Zgadnij kto to? - spytała dobrze mi znana osoba. Od razu poznałem te dłonie i piękny głos.
-Natalia, serio myślałaś, że nie będę wiedział, że to ty- dziewczyna opuściła ręce, a ja odwróciłem się w jej stronę.

Wyglądała inaczej. Miała włosy kręcone jak Magda Gessler. Mocny makijaż i była ubrana w pstrokaty, błyszczący strój z zielonymi piórami. Nie podobała mi się w tym wydaniu. Wolałem jak była naturalna. Chociaż i tak, kochałem ją za jej charakter a nie wygląd. Bo uroda przemija, więc ja nigdy na nią nie patrzę. Chociaż muszę przyznać, że wygląd Natalii również mnie pociągał. Jednak to w jej osobowości byłem zakochany. Ogólnie Natalia była moim ideałem, pod każdym względem.

-Co oni z tobą zrobili? - spytałem.
-Nie podoba Ci się? - uniknęła odpowiedzi.
-Wolę ciebie w naturalnej wersji. Bez kilogramów tapety na twarzy- Natalia pocałowała mnie w usta-Nasze stroje również do mnie nie przemawiają.
-No cóż, nie masz wyboru. Tak musi zostać- oznajmiła.
-Ale i tak cię kocham- przytuliłem dziewczynę.

Chwilę później dołączyła do nas Kasia i porozmawialiśmy we czwórkę. Stresowałem się tym odcinkiem. Wiedziałem, że nie pójdzie mi najlepiej. Tak czy siak, nadszedł czas na live.
Razem z Natalią udaliśmy się na schody. Gdy usłyszeliśmy:

Jego droga do internetowej sławy początek miała w podstawówce na ulicach Warszawy. Tomasz Gimper Działowy i Natalia Głębocka.

Zaczęliśmy schodzić po schodach i zatrzymaliśmy się w wyznaczonym miejscu. Pomachaliśmy do widzów, a Natalia posłała im buziaka. Na koniec wyciągnąłem telefon z kieszeni i zrobiłem na selfie, które wrzuciłem na instastory.

Potem chwilę pokiwaliśmy się do muzyki i przyszedł czas na przedstawienie jury. Po nim miała tańczyć Tamara z Rafałem. Wzruszyła mnie jej historia o zmarłym ojcu i szykanowaniu ze względu na pochodzenie. Ludzie potrafią być okropni. Oczywiście Macadamian jak zawsze ślicznie zatańczyła i otrzymała 28 punktów. Wiedziałem, że ja i Natalia tyle nie dostaniemy. Bałem się, że dostaniemy połowę z tego, co byłoby ogromną klęska i porażką. Tak czy siak, na balkonie pokazano zdjęcia z młodości Mariusza Węgłowskiego. Muszę przyznać, że nie zmienił się za dużo. Miał identyczny uśmiech. Po wycieku fotek (tym razem nie nagich i nie Mamiko ani Pauliny) przyszedł czas na przerwę. Po niej tańczyć miały pozostałe pary. Kiedy tańczył Jakub Kucner i Lenka, miałem iść na ostateczne poprawki, jednak oni też tańczyli salsę i byłem ciekawy jak im pójdzie i czy Kuba również nie czuje tego tańca. Ta para miała jednak łatwiej, ponieważ dostała piosenkę z filmu Dirty Dancing. Cały ich układ opierał się na jednym, aczkolwiek legendarnym podniesieniu. W sumie pomimo, że nie lubię salsy to chętnie zatańczyłbym ją do tej piosenki. Ogólnie chciałbym zatańczyć do piosenki z jakiegoś filmu. Ale wracając do ich tańca to bardzo mi się on podobał. Oddali jego charakter, a to było w nim najważniejsze. Jednak Iwona trochę ich zhejtowała i otrzymali 20 punktów. Po ich powrocie na górę mogłem spokojnie iść na ostatnie szlify makijażu. Wszystko szło świetnie, jednak w pewnym momencie przybiegł do nas kierownik produkcji i zawołał na taniec Asi Mazur. Zdziwiłem się, bo nigdy wcześniej nie było takiej sytuacji, aczkolwiek Beata szybko skończyła nakładanie na moją twarz pudru i pobiegliśmy na balkon, gdzie właśnie stali Kasia i Mariusz. Tak czy siak, chwilę później zaczął się filmik Joanny. Byłem w wielkim szoku. Mówiła o tym, że dzieci jej dokuczały, że względu na jej wadę wzroku, rzucały plecaki pod nogi, ale nie to było najgorsze. Najbardziej przejmujące były warunki w jakich mieszkała kobieta. Niewidoma biegaczka miała toaletę na dworze! Mieszkała w jakiejś ruderze i to było straszne. Jednak nie narzekała na to, nie opowiadała o tym, nie użalała się nad sobą. Byłem pełen podziwu. Podczas jej pięknej rumby wszyscy po prostu płakali. Włącznie ze mną. Natalia miała to szczęście, że mogła się o mnie oprzeć, przytulić i wypłakać w moje męskie ramię. Nie obchodziło mnie, że zaraz mieliśmy tańczyć i mógłbym mieć plamy na koszuli. I tak miałem zrzucać ją z siebie. Jurorzy również płakali i nie potrafili się wysłowić. Apelowali o pomoc dla Asi, która ostatecznie też uroniła kilka łez. Kiedy kobieta wchodziła na balkon razem z Jankiem, mieliśmy się z nimi i czekaliśmy na nasz występ. Wiedziałem, że będzie źle. Nie umiałem tańczyć, było mało kroków, a Joasia pokazała to co pokazała i zatańczyła jak zatańczyła.

Miłość od pierwszego tańcaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz