#149- Grande Finale, a jednak nie

187 9 46
                                    

Pw-Tomek

W końcu skończyliśmy wszystkie ścianki, wywiady i rozmowy, przez co nareszcie mieliśmy dla siebie chwilę prywatności.

-Mówiłam ci, że się uda! Chociaż w sumie pod koniec sama przestałam w to wierzyć- Natalka ponownie wskoczyła na mnie i oplotła swoje nogi wokół mojej talii.
-Nati, ja dalej w to nie wierzę! Nie wiem jak to się stało. Po prostu stałem tam i nagle wskoczyłaś na mnie, jak na półfinale. Z sufitu zaczęło spadać confetti, Krzysztof i Paulina do nas podeszli, dostaliśmy kule i te czeki... W sumie cieszę się, że je oddaliśmy-przypominałem sobie ostatnie wydarzenia, a Natalia wróciła na podłogę.
-Ja też, ale chciałabym Ci powiedzieć, że ta symboliczna wygrana jest dla mnie bardzo ważna. Samo pojawienie się w finale, dla mnie jako dla tancerki było wielkim marzeniem! A wygranie tego finału? To jest ogromne wyróżnienie i nawet o tym nie śniłam- wyznała Natalia.
-W takim razie cieszę się, że mogłem te twoje marzenia spełnić- uśmiechnąłem się do dziewczyny i złączyłem nasze usta.
-Ale kończąc, to było dla mnie bardzo ważne, jednak... Ważniejsze dla mnie było to- dziewczyna podniosła rękę z pierścionkiem zaręczynowym- nie spodziewałam się tego- Natalia bardzo delikatnie mnie pocałowała, po czym objąłem ją swoimi ramionami.

Kiedy dziewczyna myślała, że już skończyliśmy się przytulać próbowała odejść, jednak przez to, że mocno ją trzymałem, oboje straciliśmy równowagę i upadliśmy na kanapę.

-Nic ci nie jest?- spytałem.
-Wszystko okej, fajnie tutaj...tak wygodnie...- zauważyła.

Ten upadek nie przeszkodził nam w bliskości i wyznawaniu sobie uczuć. Natalka leżała na moim torsie i obdarowywała mnie słodkimi pocałunkami, głaskając przy tym moje ciało. Szybko rozprawiła się z moją muchą, którą miałem zawiązaną pod szyją, a ja w tym czasie odwzajemniałem pocałunki i bawiłem się jej pięknymi włosami.

W końcu atmosfera zaczęła robić się coraz bardziej gorąca, nasze przytulenia były bliższe, a pocałunki namiętniejsze. Czułem się świetnie i sam dotyk mojej ukochanej sprawiał mi wiele przyjemności.

Nagle usłyszeliśmy pukanie do drzwi, Natalka szybko ze mnie zeskoczyła, a ja wstałem z kanapy i zobaczyłem, kto nam przeszkodził. Był to kurier z pizzą od foodporn ( ͡° ͜ʖ ͡°). Podziękowałem mu i zabrałem od niego pudełko. Był na nim napis Gratulacje dla ciebie i twojej partnerki (nie tylko tanecznej)! #muremzagimpureminatalią. Było to bardzo urocze. Razem z Natalką usiedliśmy na kanapie i zaczęliśmy jedzenie pizzy. W czasie rozmowy odniosłem się do przeszkodzenia nam przez dostawcę. Od razu przypomniałem sobie, jak Angelika, Ignacy, Asia, czy chociażby nasz choreograf Maciej przeszkadzali, czy nakrywali nas na okazywaniu sobie bliskości i czułości. Natalia uśmiechnęła się, gdy wspomniałem o tych wydarzeniach. Pomimo tego wydawało mi się, że całe napięcie, jakie było między nami i gorąca atmosfera przepadła, przez co będzie to koniec zbliżeń na dziś. Razem z Natalką podjąłem decyzję, że ubierzemy się w normalne ubrania, a potem pojedziemy do Vidmo, gdzie miała się odbyć impreza z okazji naszej wygranej.

Zacząłem ściągać z siebie mój frak. Wiedziałem, że mam go na sobie ostatni raz w życiu, chociaż wiele ważnych dla mnie rzeczy się stało, gdy miałem go na sobie- najlepsze noty od jurorów, wygrana programu, oświadczyny... Kątem oka widziałem, że Natalia również zdejmuje z siebie swoją sukienkę. Nasze ubrania skojarzyły mi się z płachtą. Taką jaką trzymała Natalka podczas 'nauki' pasodoble, kiedy to również doszło do naszego stosunku. Byłem pod wrażeniem naszej odwagi w tamtym momencie, przecież było to teoretycznie miejsce publiczne i każdy mógł nas zobaczyć, chociażby przez okno.

Kiedy zostałem w samych bokserkach i już miałem schylać się po moje ubrania, poczułem pewną siłę, która na mnie oddziałała. Nagle znalazłem się przy ścianie, mocno opierając się o nią plecami. Okazało się, że to Natalia, która nie chciała kończyć bliskości. Dziewczyna bardzo namiętnie mnie całowała, błądząc po mojej klatce piersiowej. Pieściła moje wargi swoimi słodkimi ustami. Było to bardzo przyjemne doznanie, przez co totalnie się zatraciłem i nawet nie zorientowałem, kiedy Natalka zeszła na moją szyję. Jako że, był to koniec programu, a wszyscy wiedzieli już o naszym związku, mogliśmy robić co tylko chcieliśmy. Tak więc Natalia nie hamując się, zrobiła na mojej szyi naprawdę wiele malinek, słuchając mojego cichego skomlenia i pojękiwania.

Miłość od pierwszego tańcaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz